To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Wymarzone V6 -> czyli srebrna strzała Vrangsinna...

vrangsinn - 29-04-2014, 17:16
Temat postu: Wymarzone V6 -> czyli srebrna strzała Vrangsinna...
Witam, jako nowa osoba na forum mitsumaniaków WITAM WSZYSTKICH.

A o to moja krótka historia "jak stałem się posiadaczem mojego wymarzonego auta"

Wszystko zaczeło się przeszło 2 lata temu od przeprowadzki do nowego województwa, do obecenej żony. Wiadomo nowe miejsce, nowa praca, no i autko potrzebne na dojazdy. Jako że środki były znikome potrzebowałem małego niedrogiego auta. Teść jako że pracuje w niemczech zreflektował się że cos mi znajdzie, bo w "Polsce tanie auto to zaniedbany szrot najwyżej". Po tygodniu otrzymałem 1 sygnał ze sa 2 auta, tanie i ładne, skoda felicja i Mitsubishi Colt cj0. Szczerze mowiać nie kojarzyłem zbytnio Colta, ale wiedziałem ze skody nie chce napewno:)). Wybór padl na Colta.

Po miesięcznym użytkowaniu Colta byłem nim zachwycony, więc zaczołem interesować się marką, no i natknołem się na pierwsze zdjęcia Galantów. Zakochałem sie odrazu. Zaczeło sie przeszukiwanie netu i czytanie wszystkiego co tylko się da o Galantach...i juz wiedziałem jakie auto mnie interesuje Galant v6 :)

Powoli zaczeła sie wojna podjazdowa z żoną i resztą rodziny o zmianie samochodu:) jako że rodzina to miłośnicy wszystkiego co wychodzi spod stajni VW oczywiście tylko w dieslu, nie było łatwo...a to że 2,5L, ze pali 15 litrow, itd itd....

Po jakimś czasie wszyscy już sie przyzwyczaili że marze o tym samochodzie, a ze chiwlowo funduszy nie było, nie przejmowali sie zbytnio. Az nadszedł ten moment że fundusze się znalazły (co prawda tylko 2,500 EU) ale stwierdziłem ze dam rade cos znalesc:) Nie było łatwo jako że wymaganie co do samochodu miałem dość jasne: Galant v6 tylko w sedanie, koniecznie srebrny, na skórach i po 2000r. Po przeszło roku szukania, wreszcie znalazłem!!! stał i czekał na mnie w Berlinie. Szybka decyzja, zapakowanie żony i "tatusia" w droge i jedziemy. Po dotarciu na miejsce oględzinach auta i zbicu z ceny Galant zyskał nowego właściciela:)

A o to i on w całej okazałości:
1
2
3
4

Pare rzeczy jest do zrobienia, ale o tym wiedziałem jak już go kupowałem, narazie zrobiłem:
- konserwacje podwozia (ruda wyłazila na łączeniu blach)

Do zrobienia zostało (na chwile bierzącą):
- zakup felg link
- zakup opon letnich (niestety zjechałe mna zimowych tylko - link
- zrobienie prawego tylnego nadkola (ruda lekko juz się pojawiła, ale na spokojnie zrobie sam bo to niewielki fragment, bez konieczności wstawiania reparaturek)


Pierwsze wrażenia z auta:
+ spalanie (na trasie berlin - koszalin, 7.19/100km, w tym przejazd 20km przez centrum berlina na ring i 20km w korku na obwodnicy)
+ wygląd !!! wygląd!!! (spojrzenia przechodniów i innych kierowców bezcenne!!!, nie myslałem że jestem tak prózny ;) )
+ pozycja za kierownicą, prostota i funkcjonalność
+ dzwięk silnika !!! szczególnie przy 4 tys ob/ min i wyżej :) )
+ zegary high - contrast
+ przebieg !!! (jak na auto używane dla mnie to plus, zakupione przy stanie licznika 137,500 ostatni wpis z ASO przy 128 tys z roku 2013 sieprień, więc mysłe ze oryginalne)
+ zamontowany w ASO czujnik parkowania...baaardzo szybko się przkonałem że przydatna sprawa)
+ elastyczność silnika (po przesiadce z Colta i jeżdżeniu latami autami na silnikach 1.9 tdi, dla mnie bomba)

- brak tylniej wycieraczki
- brak uchwytów na kubki (jako miłośnik kaweczki przy dłuższych trasach dla mnie to minusik malutki)
- słaba widoczność zegarka i wyświetlacza klimatyzacji przy słońcu, trzeba sie mocno przyjrzec rzeby cos zobaczyć
- mimo wiekszych tarcz i tak uważam że hamulce ciut za słabe jak na mase auta i możliwości silnika

Wiecej o aucie:
- rocznik 2000, wersja modelowa 2001
- pełna elektryka szyby, lusterka (składane), podgrzewane fotele itd (wszystko sprawne łącznie z przypadłościami galów czyli zegarkiem, i anteną)
- wnętrzne skórzane

Zapraszam do komentowania i porad, z chęcia wysłucham.

Jescze raz pozdrawiam :) )!!!

Edit. Zdjecia dodane w postaci linkow

demoniszcze - 29-04-2014, 17:24

Zdjęć nie widać, rączkę na kubki masz w podłokietniku ;) (pod klapą)
Tomek - 29-04-2014, 20:13

vrangsinn napisał/a:

Zdjęć nie widać, rączkę na kubki masz w podłokietniku ;) (pod klapą)


to jest dla pasażerów tylnej kanapy
dla kierowcy jest w tunelu środkowym, chyba, że ma podgrzewane fotele, to jest gorzej

fj_mike - 29-04-2014, 21:15

vrangsinn, bezawaryjności i szerokości życzę.

vrangsinn napisał/a:
brak uchwytów na kubki (jako miłośnik kaweczki przy dłuższych trasach dla mnie to minusik malutki)


Tak jak napisał tomek84, miejsce na kubek jest w tunelu środkowym, przed włącznikami podgrzewania foteli. Większy kubek przeszkadza jednak w zmianie biegów.

vrangsinn napisał/a:
ruda lekko juz się pojawiła, ale na spokojnie zrobie sam bo to niewielki fragment, bez konieczności wstawiania reparaturek

Pod blachą już mocno chrupie. To będzie doraźne rozwiązanie.
Identycznie miałem w srebrnym.

arturj123 - 29-04-2014, 21:36

2500 Euro ? Plus koszty dojazdu? Gdzie przeglądałeś oferty? Jak dla mnie na pierwszy rzut oka wygląda świetnie :)
Bezawaryjności :)

vrangsinn - 29-04-2014, 21:39

vrangsinn napisał/a:
ruda lekko juz się pojawiła, ale na spokojnie zrobie sam bo to niewielki fragment, bez konieczności wstawiania reparaturek

Pod blachą już mocno chrupie. To będzie doraźne rozwiązanie.
Identycznie miałem w srebrnym.[/quote]

Przy konserwie blacha nadkola tylnego nie wyglądała tragicznie, gorzej wyglądały o dziwo nadkola z przodu gdzie ruda wogole jeszcze sie nie pokazała z zewnątrz i mam nadzieje już się nie pokaże. Zobaczymy jak to bedzie wyglądało po zeszlifowaniu lakieru ( miejsce gdzie wyszła ruda to zgięcie blachy od strony koła, od strony wewnętrznej nie ma żadnych "wybrzuszeń" od rdzy)

No ale pożyjemy zobaczymy...

fj_mike - 29-04-2014, 21:43

vrangsinn, zobacz zdjęcia nadkoli wewnętrznych po wycięciu blachy ;)
http://forum.mitsumaniaki...1269948#1269948

Na zewnątrz nie wyglądało to źle.

vrangsinn - 29-04-2014, 22:17

arturj123 napisał/a:
2500 Euro ? Plus koszty dojazdu? Gdzie przeglądałeś oferty? Jak dla mnie na pierwszy rzut oka wygląda świetnie :)
Bezawaryjności :)


Oferta wisiała około tygodnia, teściu pracuje akurat w Berlinie, szybka zaliczka i aukcja znikneła...

Jestem 3 właścicielem, 2 było u Niemca, obaj zrobili nim po równo prawie 70 tys, serwisowany w 1 serwisie w Hochen, ostatni właściciel dziadyga koło 50-tki (wyglądał nie zbyt, wieć na 100% nie uwierze ze nie było palone w aucie xD), myśle że sie kosztów przeraził, na placu widzialem stare zajechane letnie opony pewnie od gala, za 2 tys, rozrząd do wymiany, plus ta rdza co lekko na nadkolu wylazła...nie oszukujmy się u nich to kosztuje więcej niż u nas...a auto po rocznych wizytach w ASO srednio 8-10- tys rocznie robione...tyle to ja nim zrobie lekko w 4-5 miesięcy. Poza tym, auto było tak brudne...że szok...facet tweirdził ze od 2 miechow nie jeździł...i jak go zobaczyłem to dałem wiare...myślałem że coś jest z nim nie tak...ale już w Polsce od razu do znajomego mechanika na przeglad, silnik jak najbardziej ok, nic nie stuka, zawieszenie zbierzność ok, najmniejszych luzów w zawieszeniu nie ma, nawet tarcze w stanie że pojeżdże jeszcze
pare miechów ale to akurat mam na rachunku z ostatniej wizyty w ASO.

Generalnie czas pokaże czy to fuks czy cos grubo było robione, no ale szyby wszystkie oryginał od nowego. Czas pokaże, bo zamierzam nim pare latek pojeździć.

promatti - 29-04-2014, 22:49

prezentuje się bardzo ładnie ;) oby Ci służył jak najlepiej i najdłużej :)

na forum znajdziesz mase porad i wskazówek tutaoriali itp :) tylko szukać albo pytać :)

bialyjayz - 30-04-2014, 00:25

Witamy w Gronie ujeżdżaczy Galantów :)
stan lakieru i elementów zewnętrznych budzi podziw :) chyba w dobrych łapkach siedział
Pozdrawiam i Szeroooookiej Drogi życzę :)

Owczar - 30-04-2014, 12:00

Gratuluję nabytku :)

vrangsinn napisał/a:
za 2 tys, rozrząd do wymiany


Ja bym zmieniał od razu.

vrangsinn - 22-04-2015, 23:21

Trzeba ruszyć wątek troche....po burzliwym okresie przeprowadzki do nowego domu, walką z odbiorami itd...w końcu finanse i czas powoli wracają do normy...a wieć można zająć sie miśkiem...w konću zlot coraz bliżej....:D:D

Po ziemie Gal przeszedł kolejny przegląd, diagnoze luzów, zawieszenia, zbierzność, sprawdzenie instalacji elektrycznej itd...ok zało sie że wszystko jest w baaardzo dobrym stanie...[jestem pod wrarzeniem wytrzymałości zawieszania nie ukrywam]....

-> Wymiane rozrządu na: pasek Conti, rolki SKF + pompa wody
-> nowe radio Pioneer

Czas więc było sie zabrać za mankamenty...na pierwszy ogień poszły hamulce....od 2-3 miesiecy było już czuć straszne bicie na kierownicy podczas hamowania....1 diagnoza: tylna oś do wymiany....

a że jak robić to od razu coś wiecej zabrałem sie od razu do własnoręcznej, pierwszej w życiu regeneracji/odświerzenia układu. Wybór tarcz i klocków padł na: Tarcze TRW klocki ATE, farba do zacisków MOTIP RED


a o To tarcze i klocki zdemontowane....były w fatalnym stanie...



Po walce ze szlifierką, papierem ściernym i innymi środkami osiągneliśmy to co zamierzaliśmy a efekt widać poniżej....



Wszystko przesmarowane, tarcze montowane na "sucho", tłoczki przesmarowane smarem firny ATE, blaszki zaciski smarem miedzianym. Jedyne co w przyszłości widze do zmainy to osłony tarcz...popękane nie są ale ruda już je zjada....daje im maks 2 lata i do wymiany...ale poczekam do następnej wymiany klocków i się nimi zajme....

Efekt po odnowieniu....świetny...bicie ustało...hamuję się o wiele bardziej komfortowo :D

Co dalej..w najbliższym czasie:
-> regeneracja hamulców oś przednia [wybór padł na tarcze Zimmerman nawiercane, klocki brembo]
-> wyczyszczenie i uzupełnienie ubytków na skórze wewnątrz auta
-> zejście na letni zestaw 17 cali 215/45
-> usunięcie lekkich wgniotek na drzwiach

to już niebawem czekamy na 10-ty i wypłate... :wink:

A tu mały bonus i zdjęcia nowego Gala kolegi zarażonego pasją....




Teraz bedzie z kim 2-osobowe spoty robic :roll: :roll:


Hugo - 23-04-2015, 08:09

vrangsinn napisał/a:
jestem pod wrarzeniem wytrzymałości zawieszania nie ukrywam]....
Ja też, u mnie całość w oryginale jeszcze i jak na razie nie zanosi się żeby miało coś paść. Wymieniłem tylko wszystkie amortyzatory, mimo, że były w idealnym, bo poszły na zimowy setup (seryjne sprężyny) :wink:
vrangsinn - 24-04-2015, 10:41

a może ktoś mi jeszcze podpowie która z tych świec najlepiej się sprawuje??
-> DENSO PK20PR11
-> DENSO IRIDIUM TOUGH VK20

a może jakaś inna, przez wielu tutaj preferowana DENSO IK22?? a jeśli tak to który model bo ik22 nie widziałem dedykowanej do gala...

Fragu - 24-04-2015, 11:46

vrangsinn, ja zakładałem Denso K20TT i wszystko śmigało, teraz mam już drugi raz Beru Ultra i też jest wszystko super.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group