mlun - 04-06-2014, 13:14 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Słabe hamulce Ostatnimi czasy zauważyłem, że siła hamowania nie jest taka rewelacyjna jak kiedyś i nie daję rady zblokować kół. Zastanawiam się czy to może być kiepski płyn ewentualnie niedokładne odpowietrzenie czy raczej pompa hamulcowa już nie domaga? Pedał przy tym hamowaniu w sumie wpada do końca ale właśnie nawet na końcu nie ma tego efektu ostrego hamowania jak to zwykle przy zapowietrzonym układzie. Wycieków nigdzie nie zauważyłem. Zaciski zregenerowane, wszystko elegancko się porusza także to nie tu wina. Wymiana płynu czy regeneracja pompy to właściwie nie wielki wydatek patrząc na ceny zestawu naprawczego tylko zapewne więcej roboty. robertdg - 04-06-2014, 21:12 Na początku warto sprawdzić odpowietrzenie eve1988 - 04-06-2014, 21:22 robertdg, ale jesli jest wszystko szczelne i nie bylo grzebane przy hamulcach to tak sam z siebie by sie zapowietrzył? ja bym poszedl w kierunku pompy i plynu jeśli nikt tam nigdy nie zaglądał. mlun - 05-06-2014, 09:38 Płyn planuję zmienić bo to właśnie najprostsza metoda i zobaczymy dalej. Miałem wrażenie, że kiedyś po robotach mechaników przy hamulcach coś jest gorzej ale wytłumaczyłem to sobie tak, że w innym aucie którym jeżdżę hamulce są ostre i dlatego takie wrażenie odnoszę, widać chyba mylne. A teraz ze starym płynem może własnie takie cuda się dzieją zwłaszcza że auto więcej stoi niż jeździ. Takie pytanie odnośnie odpowietrzania. Jaka kolejność? Od najdalszego koła czy na krzyż? W carismie jeszcze tego nie robiłem i nie wiem jak przewidują w manualu. apg2312 - 05-06-2014, 13:26 Płyn hamulcowy powinno wymieniać się co 3 lata, ale kto to robi w terminie ? Niestety, DOT-y są higroskopijne, i po jakimś czasie tracą swoje właściwości. Co do odpowietrzania, to zasadniczo zaczyna się od najdalszego koła. plecho1 - 05-06-2014, 14:05 Ja też na początek proponował bym odpowietrzyć bo to jednak na zapowietrzone hamulce najbardziej wygląda. Hubeeert - 05-06-2014, 14:18 Kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy? jaki ma kolor? Pedał wpada do końca - sprawdzałes stan przednich przewodów hamulcowych? mlun - 05-06-2014, 22:08 Płyn był "podobno" zmieniany 2-3 lata temu. Podobno bo wiecie jak to jest, mechanik wymieniał cylinderki w bębnach i mówił, że zmienił ale może było tak że to co się wylało uzupełnił i tyle. No ale tak najgorzej nie wyglądał w zbiorniczku natomiast jak będzie wyglądać przy odpowietrznikach to się okaże. Pedał właśnie leci do końca tylko z lekki wyraźnym oporem. Co do przewodów to na przetarte nie wyglądają, czy puchną nie wiem. To muszę sprawdź z czyjąś pomocą. Hubeeert - 05-06-2014, 23:28 jakiś serwis w Wawie znasz? To pojedź i niech zrobią diagnozę. plecho1 - 06-06-2014, 05:41 A czy jak kilka razy pod pompujesz, to hamulce są trochę lepsze? mlun - 10-06-2014, 17:31
To muszę sprawdzić. Generalnie w długi weekend zmieniam płyn i zdam relację czy się coś poprawiło. plecho1 - 11-06-2014, 06:09 Bo jeśli takie kilkukrotne pompowanie pomaga, to układ jest zapowietrzony a jeśli nie pomaga, to może być problem z pompą. marko22 - 11-06-2014, 11:53 Panowie... Mam podobny problem. Defekt - na prawym tylnym zacisku delikatny wyciek płynu. Pytanie teraz czy warto to naprawiać (wymiana uszczelek itp.), czy kupić cały używany zacisk i wymienić? I jeszcze jedno. Szukać typowo do Carismy czy też pasuje od Volvo V40, S40? Bo tego więcej jest na Allegro a może i w Siedlcach coś prędzej znajdę. plecho1 - 11-06-2014, 12:32 Zestaw regeneracyjny powinien być tańszy od całego zacisku więc jeśli masz czas i umiejętności i jeśli twój zacisk nie jest uszkodzony mechanicznie to warto zregenerować. marko22 - 11-06-2014, 12:36 Objaw był taki, że jednego dnia było ok, a po nocy na drugi dzień pedał wpadł mi prawie w podłogę. Hamować hamuje, ale bierze właśnie przy samej podłodze. Dziś dopiero podniosłem ją do góry i na prawym zacisku zbierają się krople płynu, czyli ewidentny wyciek. Czy mechanicznie uszkodzony, nie mam pojęcia, bo trzeba jednak to rozebrać. W Markach znalazłem na Allegro regenerowane po 150zł. Przy zwrocie starego. Umiejętności się znajdą, bardziej czasowo się nie wyrabiam. Jutro mam jechać do Warszawy i jak dziś to rozgrzebię, to nie wiem, czy zdążę poskładać do jutra. |
||||||||
