Dolnośląskie - Rdza wcina mi przednie kielichy :( (Zrobione + zdjęcia)
Sadek - 06-06-2014, 21:58 Temat postu: Rdza wcina mi przednie kielichy :( (Zrobione + zdjęcia) Witam ostatnio zauważyłem że rdza pojawiła się na obydwu kielichach. Byłem już u 1 blacharza ale powiedział "że w takie coś to on się nie bawi" i że tylko maluje 500zł element .
Może ktoś polecić dobrego blacharza który to ogarnie ? Okolice Jeleniej góry, Zgorzelca, Bolesławca. Może ktoś z was już łatał kielichy i podzieli się wiedzą ewentualnie kosztem takiej imprezy ? Szkoda mi się rozstawać z Galem bo dobrze mi służy
Zdjęcia:
Odwiedziłem kolejnego blacharz który się tego nie podjął, nawet nie powiedział ceny (a niby bezrobocie).
Dzisiaj odebrałem autko Które zostawiłem u Pana Krzysztofa (Kowary). Jestem zadowolony bo oprócz kielichów zrobiłem także konserwacje podwozia. Nie wygląda to może estetycznie ale ja od razu powiedziałem że to jest element niewidoczny i zależy mi na braku rdzy a estetyka nie jest dla mnie ważna i tak jak się z Panem Krzysztofem dogadałem tak auto jest zrobione. Mało tego oczywiści jest gwarancja na robotę i gdyby coś wylazło wystarczy podjechać.
Moim zdanie warto przejechać parę km więcej i oddać autko w ręce Pana Krzysztofa.
Zdjęcia jak to wygląda teraz.
Kontakt: Krzysztof 609 071 486
Kowary ul. Wiejska
empi - 06-06-2014, 22:56
500 PLN za malowanie ? to chyba jakiś artysta! Ja jestem po robocie nadkoli w Pajero Pinin. Robota nie najwyższej jakości jeśli chodzi o wykończenie (beż szlifowania spawów = efekt wizualny Frankenstein, ale mnie to nie przeszkadza). Cena 350 PLN za stronę , czyli 700 PLN za całość. A trochę roboty było. Przez kielichy nadwozia było widać ziemię.
djjarosz - 24-06-2014, 08:15
Spróbuj tu:Zakład Blacharsko-Lakierniczy Wrocław, ul. Przemkowska 22(boczna Strzegomskiej) tel.kom.501 153 428 lub 501 316 901.
ppiotr00 - 25-06-2014, 18:38
Sadek, jak coś ustalisz w okolicach Wrocławia to daj znać, u mnie aż tak źle nie jest. Ale z jednej strony od dołu pojawiła się mała dziurka i chyba wolę zrobić to szybciej niż później
Sadek - 28-06-2014, 14:53
Dziękuje za namiar djjarosz Już mam kogoś w kowarach jeden mitsumaniak już u niego robił autko. Czekam na opinie ale już jestem z tym panem wstępnie umówiony na początek miesiąca. Jak się czegoś jeszcze dowiem zaktualizuje wątek. piotr ja też uważam że lepiej zrobić to wcześniej niż później.
szuflada - 02-07-2014, 18:16
Sadek i jak robileś w Kowarach już? mi zrobił właśnie te kielichy tylko ze naciskałem go na czas wiec nie jest perket wygładzone, wracam do niego z tym tematem aby poprawił oraz jeszcze bedzie robił konserwacje i robił tylne podłużnice bo jest nie ciekawie - maskara jak to auto gnije pozdro
Sadek - 03-07-2014, 12:03
Auto już zostawiłem u niego tydzień temu jutro zadzwonie i zapytam jak to wszystko wygląda.
[ Dodano: 13-04-2017, 15:14 ]
Witam ponownie temat kielichów wraca. Myślę teraz o wycięciu elementu i wstawieniu kielichów od jakiegoś dawcy. Ktoś może mi coś poradzić ?
More Than Explo - 13-04-2017, 16:36
Sadek napisał/a: | Auto już zostawiłem u niego tydzień temu jutro zadzwonie i zapytam jak to wszystko wygląda.
[ Dodano: 13-04-2017, 15:14 ]
Witam ponownie temat kielichów wraca. Myślę teraz o wycięciu elementu i wstawieniu kielichów od jakiegoś dawcy. Ktoś może mi coś poradzić ? |
Nawet 3 lat ci nie wytrzymały?? masakra...
ja robiłem z takiego stanu:
https://scr.hu/lBAdOe (prawy)
https://scr.hu/mKzwV7 (lewy)
do takiego:
https://scr.hu/9lWwLl (przed konserwacją)
https://scr.hu/wqGV0m (po konserwacji)
700-800 zł jakoś tak płaciłem we wrocławiu
W cenie miała być jeszcze estetyka, szlifowanie itd, ale jakoś nie znalazło się czasu żeby dokończyć.
Masz jakieś foto, jak to wygląda po tych 3 latach?
Rafal_Szczecin - 13-04-2017, 17:09
panowie, to co pokazujecie to przechodzi ludzkie pojedzie.
to chyba robil rzeznik a nie blacharz ...
deejay - 14-04-2017, 16:57
Jakaś masakra , za takie "smarki" jeszcze 800 zl , wariacja 😯
tresorex - 14-04-2017, 21:59
Już chyba sam bym to lepiej zrobił
Marcino - 14-04-2017, 22:04
tresorex napisał/a: | Już chyba sam bym to lepiej zrobił |
No ja robiłem pierwszy raz sam.... i zrobiłem lepiej.
More Than Explo - 17-04-2017, 21:47
No bardzo pocieszające opinie
Mam nadzieję, że te kielichy stały w kolejce po trwałość gdy rozdawali estetyczność...
Kaucz - 17-04-2017, 22:27
Spoko,
u mnie już tak spartolone jest, że daje sobie spokój i będę za kilka lat szukał innego egzemplarza
mkm - 18-04-2017, 19:44
More Than Explo napisał/a: | Mam nadzieję, że te kielichy stały w kolejce po trwałość gdy rozdawali estetyczność... |
Nadzieja matką... itd.
Spartolone po całości - niestety spawacz nie miał bladego pojęcia co robi...
|
|
|