To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero II - [Pajero II] Tarczobębny

anonim1133 - 10-10-2014, 12:04
Temat postu: [Pajero II] Tarczobębny
Dzień dobry panom;)

W koło tarczy hamulca z tyłu, jest jakaś osłona [PIC RELATED]. Tylko jak to w Pajero, trochę zgnita.
Rodzi się więc pytanie do osób które to rozbierały - czy ta osłona pełni na prawdę jakąś funkcję?
U mnie ma jedną, wchodzą między nią, a tarczę kamienie. Nie zawsze chcą wypadać i udręka z tym straszna.
Więc czy mogę uciąć zgnity nadmiar w koło, czy też przeciwnie, znaleźć i założyć całą osłonę, bo jest ważna?



Przy okazji bonusowe pytanie. Czy hamulce jakoś da się regulować? Klocki ocierają mi o tarcze, co mnie denerwuje. Raz, że wszystko się pewnie niepotrzebnie grzeje. Dwa, że i opór dodatkowy to i pali więcej i w terenie to przeszkadza, bo jedna strona trzyma minimalnie mocniej i zawsze druga się przez to zakopuje w miękkim.

Jeszcze jedno pytanko odnośnie hamulców.
Śruby mocujące zaciski(prowadnice?) z przodu, ktoś wie jakie to są? Muszę wymienić, chciał bym je najpierw kupić i dopiero z nimi jechać do mechanika, aby wymienił.
Ja próbowałem odkręcić to łepek zepsułem ;f

jawaldek - 11-10-2014, 09:05

anonim1133 napisał/a:
Rodzi się więc pytanie do osób które to rozbierały - czy ta osłona pełni na prawdę jakąś funkcję?
jakąś funkcję musi pełnić skoro producent zamontował ale... ja mam zdemontowaną od paru lat i nie widzę różnicy z nią czy też bez.
anonim1133 napisał/a:
Czy hamulce jakoś da się regulować? Klocki ocierają mi o tarcze, co mnie denerwuje.
tak po przez wymianę tłoczków lub/ i śrub prowadzących.
anonim1133 napisał/a:
Śruby mocujące zaciski(prowadnice?) z przodu, ktoś wie jakie to są?
no musisz wykręcić obecne bo, jest ich parę rodzai i to one mogą powodować nierówną pracę.
Cytat:
Ja próbowałem odkręcić to łepek zepsułem ;f
jak dawno nie ruszane to norma :)
anonim1133 - 11-10-2014, 10:08

Dzięki za odpowiedź.
Dracon40 - 31-10-2014, 13:32

powiem tak:
nowe tarcze osłonowe do tyłu kosztują za drogo. Nikt nie robi podróbek, więc tylko oryginały a to kosztuje sporo.
Na przód taniej, ale też nie ma rewelacji cenowej. Używek brak, bo gniją.
Ostatnio rozbierałem piasty z przodu do zera. Wymiana uszczelnień na tłoczkach, wymiana simeringów, łożysk i odrestaurowanie zacisków - piaskowanie i malowanie na nowo.
Koszt? Sporo, bo około 0,5K pln za części. Zdecydowałem że osłon nie zakładam bo i tak zgniją a koszt na dwie strony spory, a druga sprawa że żadnej ze śrub mocujących tarczkę osłony (4 szt n stronę) nie odkręciłem niestety. Ruda pozwoliła mi je tylko ukręcić ;/
Niebawem będę robił porządek z tyłem - całość do rozbiórki, konserwacji i koniecznych wymian. Tarcz nie planuję, bo budżet mam jaki mam a roboty jeszcze sporo.

To na moim przykładzie i moim prywatnym zdaniem, ale się nie sugeruj.
Chłopaki piszą że nie ma różnicy czy z czy bez tarcz. Więc ja wolę bez ;)

Marcus65 - 31-10-2014, 20:08

To się nazywa "osłona kotwiczna" czy jakoś tak... Ostatnio taką utraciłem w drodze powrotnej z taplania w błotku.

Pozdro
Marcus

anonim1133 - 31-10-2014, 23:19

Moja była przegnita tak, że rękami bym oderwał jak bym się postarał. A mimo to czasem jakiś kamień się wczepił między nią, a tarczę. Póki co mam uciętą, ale nie wiem czy to się sprawdza, bo samochód nie chce współpracować. Nowy akumulator, ładowanie jest. A ciągle pada mi akumulator ;<
satyricon - 31-10-2014, 23:45

Witaj,gdzies jest zwarcie i dlatego rozladowuje,moze masa nie trzyma dobrze.Powodzenia w szukaniu.
anonim1133 - 01-11-2014, 00:17

Najgorsze jest to, że średnio wiem jak szukać gdzie problem, a na elektryka mnie obecnie nie stać.
Walczę obecnie z zakładaniem zderzaków teraz - bo zatrzymano mi przez to dowód, a buda podniesiona to ciężko spasować wszystko, szczególnie mieszkając w bloku bez spawarki/warsztatu. Przód jako tako już wisi, w przyszłym tygodniu jeszcze tył spasować.
Potem pomyślę co z prądem, ale nie sądzę abym coś mądrego wymyślił i pewnie auto trochę postoi :(

dyzioo - 12-06-2018, 00:19

Jak sciągnąć tarczobęben po zdjeciu koła??
RR1111 - 12-06-2018, 17:34

wkręcając dwie śrubki w odpowiednie miejsca
dyzioo - 12-06-2018, 23:38

Znalazlem na youtube.
Odkręcic zacisk i dwoma srubami na będnie wkręcać równo.. i zejdzie..
Pozdro.

Georg - 13-06-2018, 11:06

Ściągnąć szczęki "do siebie" śrubą regulacyjną a bęben może zejść od ręki...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group