Problemy techniczne - Przegrzany silnik - Carisma 1.8 gdi
mihył - 05-05-2015, 22:26 Temat postu: Przegrzany silnik - Carisma 1.8 gdi Witam,
Wczoraj podczas jazdy odczepił się wąż od chłodnicy, zszedł cały płyn i silnik po paru chwilach zgasł. Po doraźnym zalaniu zwykłą wodą udało się dojechać do domu. Dzisiaj silnik odpalił ale po krótkiej przejażdżce okazało się, że praktycznie mocy nie ma. Żona pojechała do mechanika a ten po godzinie stwierdził, że silnik padł i już miał nawet kolejny na przekładkę za skromne 2 tysie. Coś tam mówił, że jakieś pomiary zrobił, pierścienie są zapieczone i da się maksymalnie 50-60 km/h jechać i dlatego silnik trzeba wymienić.
Silnik równo chodzi tylko mocy nie ma i nie wierzę, że nie da się go uratować. Może miał ktoś podobne doświadczenia i wie co da sie sprawdzić we własnym zakresie. Zdaję sobie sprawe, że może to być też coś poważnego. Proszę o pomoc.
plecho1 - 05-05-2015, 23:07
Jeśli silnik sam zgasł to ja bym go już nie ratował i raczej szukał bym inny bo raczej remont wyniesie więcej niż taki używany a oszczędzanie na remoncie silnika to przeważnie pakowanie się w dalsze kłopoty i wydatki. Poszukaj lepiej po szrotach jakiegoś anglika na chodzie i z takiego kup silnik oczywiście po odpowiednim sprawdzeniu.
mihył - 05-05-2015, 23:20
Kumpel mi mówił, że to dobrze że zgasł bo japończyki mają jakieś zabezpieczenie przeciw przegrzaniu. Kiedyś w innym aucie miałem podobny problem czyli silnik chodził na pół gwizdka i okazało się, że czujniki padły i po wymianie odzyskał moc. Tu może być coś poważniejszego ale skoro silnik chodzi to może udałoby się go uratować.
plecho1 - 06-05-2015, 08:46
Myślałem, że nie zgasł jakbyś wyłączył zapłon a zatrzymał się z powodu spuchnięcia tłoków. Ale i tak ten brak mocy niezbyt dobrze wróży. W najlepszym przypadku rozbiórka silnika i wymiana samych pierścieni to też nie mały koszt i podejrzewam, że porównywalny do ceny silnika.
Raczej nie ma czegoś takiego jak wyłączenie silnika z powodu przegrzania a jedynie może być kontrolka sygnalizująca o tym fakcie. Jeśli było by coś z czujnikami, to zapaliła by się kontrolka silnika i można by to potwierdzić sprawdzeniem błędów. Podstawą w Twoim przypadku jest sprawdzenia kompresji, taki test powinien zrobić każdy mechanik za max 50 zł.
Jeśli masz starsze auto niż 2001 to błędy silnika da się w prosty sposób wymrugać za pomocą kawałka drucika http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981 a jak młodsze to tylko podłączenie pod komputer ale to w sumie też niezbyt duży problem do zrealizowania we własnym zakresie za pomocą kabla VAG http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=40568 lub ELM 327.
milo - 06-05-2015, 14:53
mihył napisał/a: | Kumpel mi mówił, że to dobrze że zgasł bo japończyki mają jakieś zabezpieczenie przeciw przegrzaniu. |
Zgadza się jest tak w Galancie TD nie wiem jak jest w Carismie
Zresetuj ECU i sprawdz wszystkie czujniki
mihył napisał/a: | Coś tam mówił, że jakieś pomiary zrobił, pierścienie są zapieczone i da się maksymalnie 50-60 km/h jechać i dlatego silnik trzeba wymienić. |
Jak pierscienie zapieczone to będzie dymił i bedzie ubywało oleju i trudny rozruch
|
|
|