Anonymous - 07-03-2007, 16:38 Temat postu: regulacja sprzęgła oraz zalany silnik Witam! W "moim" Galancie (E32 ok 1991, nie wiem dokładnie gdyż to składak) strasznie wysoko łapie sprzęgło. Bez gazu ok. 6-7 cm od podłogi (mierząc prostopadle do tej skośnej części podłogi za pedałami). Czytałem już na forum jak wyregulować sprzęgło (odkręcić widełki i regulować na popychaczu), ale nie mogę go za Chiny znaleźć. Tak samo nie potrafię zlokalizować zbiorniczka na płyn do sprzęgła. Byłem na stronie Krzyzaka i czytałem porady na temat regeneracji pompki sprzęgła i napisał on coś takiego:
Jakkolwiek bym nie szukał - u mnie tak nie ma (albo tak szukam  ). Stąd prośba o pomoc w rozwiązaniu tej niezgodności. Świetnie by było gdyby ktoś mógł zrobić zdjęcie obszaru za pedałami i w ich okolicach, chętnie porównam ze swoimi.
Tak w ogóle to silnik 4g37, czyli 1.8 benzyna na gaźniku. Druga moja prośba również dotyczy zdjęcia. Chciałbym porównać komorę silnika, a przde wszystkim prawy górny róg (patrząc od przodu auta, czyli ćwiartka najbliżej kierowcy), ponieważ tam (na chłopski rozum) powinien znajdować się ten nieszczęsny zbiorniczek od sprzęgła. U mnie jest tam zbiorniczek, co do którego mam podejrzenie że jest to ten od sprzęgła (w każdym razie wymaga DOT-3), ale jest totalnie inny od tego, jaki jest w poradniku Krzyzaka. To tyle jeśli chodzi o Galanta, ale mam jeszcze jedno pytanie. Chodzi mianowicie o zalany silnik. Mowa tu o silniczku 1.1 benzynowym, gaźnik, konstrukcja z lat 82-88, a konkretnie 1.1 RE z Citroena Visy. Rzecz w tym, że zalany w trupa (brat taki zdolny  ), a ja nie bardzo wiem co zrobić (poza suszeniem świec, które niewiele pomaga), a i w Internecie niewiele znalazłem. Silnik nie łapie ani na chwilę przy kręceniu, ale był niedawno sprawny, iskra jest, paliwo też. Zwyczajnie zalany i sam nie potrafi sobie z tym poradzić. Za każdą radę będę wdzięczny.
Pozdrawiam, Wojtek wojmi1 - 07-03-2007, 17:33 Co do visty uzyj samostartu jezeli to kwestja tylko zalania 
Anonymous - 07-03-2007, 17:40 Wybacz niewiedzę - samostartu, czyli? Btw. visa, nie vista (jak karty kredytowe )
Krzyzak - 07-03-2007, 18:12 ale przeciez u mnie na stronie masz fotke komory silnika - chociazby przy opisie bledow ECU przed kierowca sa 2 zbiorniczki - wiekszy od hamulca i mniejszy od sprzegla widelec jest po drugiej stronie scianki grodziowej - czyli we wnetrzu 
jakby co, to glowa pod pedaly, latarka i naciskajac na pedal sprzegla patrzysz, co sie rusza w okolicy pedalu gazu - tak to jest w E32 zrobione a moze masz linke??? - niech sie ktos z gaznikiem wypowie, bo nie wiem czy byly wersje z linka Anonymous - 07-03-2007, 18:46 no własnie patrzyłem czy coś się rusza i nic nie znalazłem, a głowa była pod pedałami . fotkę przeoczyłem, zobaczę zaraz co tam widać.
EDIT: u mnie wygląda to inaczej, zwłaszcza zbiorniczek się różni. jutro spróbuję zrobić fotki, będzie łatwiej rozmawiać . no i jeszcze raz zajrzę pod te pedały, jeszcze głębiej.
btw. Krzyzak, wzorowałem się na Twojej stronie, ale nie zauważyłem że masz na wtrysku ;P. niezły kołek ze mnie... wojmi1 - 08-03-2007, 17:52
sAMOSTART PRAWIE NA KAZDEJ STACJI DOSTANIESZ JEST TO SPRAY uzywa go sie w ciezkich przypadkach gdy auto wogole niechce odpalic w twoim wypadku gdy jest troche iskry tez zadziala i przedmucha po odpale zalany silnik. Inna metoda to wziasc autko na chol i odpalic na tzw. zaciag
Co do zbiorniczkow i sterowania sprzeglem to po podniesieniu maski wyszukaj puszki wspomagania podcisnieniowego hamulca obok tego masz zbiornik do pompy hamulcowej i pompe  /zazwyczaj prawa strona samochodu -- patrzac od strony atrapy lewy rog komory silnika/ to jak znalazles pompe i zbiorniczek hamulcowy to ten drugi /lewa strona auta --- prawa patrzac od przodu / to jest zbiorniczek i pompa sprzegla /niema wspomagania podcisnieniem- czyli puszki/ Pompa hamulcowa jest dluzsza.
Anonymous - 08-03-2007, 21:58 wojmi1, jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia. bo zasadę działania znalazłem w necie. poza tym jedyne co da się wyszukać to oferty różnych sklepów internetowych, które przaktycznie nigdy nie dają opisów. jednak w jednym opis był, i napisali oni:
jak to się ma do Twojej wypowiedzi? .
btw. mogę odkręcić tę plastikową pokrywę na górze gaźnika (dolot powietrza jak sądzę, chociaż znam się jak wilk na gwiazdach) i psiknąć do środka? wybaczcie totalny brak wiedzy. (gdyby ktoś chciał foto komory silnika z Visy to mam, mogę pokazać). dzięki za sugestie co do sprzęgła i komory silnika, jutro postaram się zajrzeć znowu pod maskę. josie - 08-03-2007, 22:13 Wykręć świece, przeczyść szmatką albo szczotką stalową, osusz zapalniczką albo nad gazem, zakręć silnikiem bez świec, niech wydmucha co ma, wkręć świece i spróbuj odpalić z gazem w podłodze, bez ssania. Anonymous - 08-03-2007, 22:28 tylko jedno pytanie: jak długo go kręcić bez świec? chwilkę (tyle ile trzeba zapalać jak pali "na dotyk") czy parę sekund? dzięki za pomoc
josie - 09-03-2007, 11:23 ze 3s Krzyzak - 10-03-2007, 00:26 Josie ma racje - najlepszy sposob na odpalenie zalanego silnika, to krecic z gazem w podlodze. Najszybciej sie wywietrzy, nawet instrukcja taki sposob zaleca. wojmi1 - 10-03-2007, 10:50
--- pytasz sie dostajesz odpowiedz -- w silniku srarego reno niema problemu z katalizatorem --- ale najlepiej wez go na zaciag |
||||||||||||||
