Outlander I GEN Techniczne - [I 2.0] Instalacja gazowa a ogrzewanie auta.
nytsug - 29-10-2016, 18:52 Temat postu: [I 2.0] Instalacja gazowa a ogrzewanie auta. Potrzebuję informacji, który przewód wchodzący z komory silnika do nagrzewnicy jest od wejścia płynu do nagrzewnicy, a który od powrotu.
Chodzi mi o to, że jakiś gazownik przy montażu LPG podłączył reduktor gazowy do dwóch przewodów jak na rysunku za pomocą 2 trójników na dwóch przewodach. A wg mnie podłączyć powinno się reduktor gazowy do tylko jednego przewodu. Tzn. przewód z wejściem do nagrzewnicy powinien zostać nienaruszony a na drugim przewodzie/wyjściu zrobić obieg przez reduktor bez żadnego trójnika.
Tak się zastanawiam, że takie podłączenie jak mam teraz może ograniczać przepływ płynu chłodniczego i temperaturę w nagrzewnicy i co za tym idzie osłabiać ogrzewanie, bo nie jest bardzo gorąco przy pełnym grzaniu w środku. Nie wiem - może Outlander musi być tak podłączony jak teraz, czy są jakieś wymagania co do doprowadzenia płynu do reduktora gazowego? Można zrobić dojście do reduktora gazu z przewodu od powrotu płynu z nagrzewnicy?
Poniżej przedstawiłem po lewej sytuację z teraz i moja propozycja rozwiązania po prawej:
W@sio - 29-10-2016, 20:43
Gazownik założył reduktor zgodnie ze sztuką. Jeśli połączysz szeregowo i powstaną problemy z przepływem płynu choćby w jednym z elementów to ani grzania ani lpg. Ja bym sprawdził drożność nagrzewnicy
staszq2 - 29-10-2016, 21:20
nytsug napisał/a: | moja propozycja rozwiązania po prawej: |
Jest zła i pogorszy tylko grzanie. W@sio, dobrze prawi więc do sprawdzenia nagrzewnica... Trochę to potrwa
kaczka81s - 29-10-2016, 21:42
Potwierdzam to co napisali koledzy wyżej. Jeśli zrobisz tak jak proponujesz, to w lecie w momencie włączenia zimnego nawiewu, zamykasz nagrzewnicę i nie masz obiegu w reduktorze, wtedy sterownik automatycznie zamyka gaz.
nytsug napisał/a: | nie jest bardzo gorąco przy pełnym grzaniu w środku |
Nie wszystkie samochody mocno grzeją, kiedyś (jeszcze w szkole) znalazłem artykuł w Auto Świecie nt. ogrzewania, pisali tam że między różnymi autami była dość duża różnica w ogrzewaniu.
Druga sprawa nie wiem jak długo używasz ustawienia na full, ale nie sądzę że non stop. Ja po złapaniu optymalnej temp. skręcam grzanie.
Trzecia sprawa ogrzewanie sprawdzałeś na wolnych obrotach czy podczas jazdy??
nytsug - 29-10-2016, 23:18
Nagrzewnica grzeje i to powietrze jest ciepłe/nawet gorące ale używając innych samochodów Mitsubishi nawet w dieslu jest odczuwalna różnica w grzaniu, szczególnie w mroźne dni kiedy na zewnątrz jest -30. Być może ten typ tak ma, że taka temperatura grzania. Chciałem ograniczyć do minimum straty i ochładzanie powietrza przez dopływ do reduktora i tak zobaczyłem dzisiaj wejście przewodów do nagrzewnicy i pomyślałem, że może to jest przyczyną, że np. przekrój węży gdzieś jest minimalnie większy i płyn chłodniczy nie dopływa do nagrzewnicy w wystarczającej ilości tylko jest zabierany przez reduktor gazu. Inna sprawa jest taka, że do reduktora od trójników przy nagrzewnicy są dość długie odcinki węży i pewnie tutaj trochę płyn traci na temperaturze.
No nic - dziękuję za podpowiedzi i sugestie.
plecho1 - 30-10-2016, 12:02
Możesz zaizolować przewody wodne idące do reduktora piankową izolacją do rur CO. Reduktor też można czymś zaizolować aby nie działał jak grzejnik pod maską. Można też spróbować ograniczyć przepływ na jednym przewodzie idącym do reduktora zwykłą opaską skręcaną co też powinno poprawić sytuację ale zbyt mocne ograniczenie przepływu może spowodować dłuższe przełączanie na gaz lub zbyt słabe grzanie gazu.
kaczka81s - 31-10-2016, 21:47
nytsug napisał/a: | przekrój węży gdzieś jest minimalnie większy i płyn chłodniczy nie dopływa do nagrzewnicy w wystarczającej ilości tylko jest zabierany przez reduktor gazu. Inna sprawa jest taka, że do reduktora od trójników przy nagrzewnicy są dość długie odcinki węży i pewnie tutaj trochę płyn traci na temperaturze. |
Zazwyczaj stosuje się węże o takim samym przekroju jak idące do nagrzewnicy. Trójniki troszkę mogą tamować bo mają delikatnie mniejszą średnicę, ale nie na tyle żeby czuć było różnicę w ogrzewaniu. Podejrzewam że nytsug napisał/a: | Być może ten typ tak ma |
poza tym jeśli na zewnątrz masz -30 to trudno auto nagrzać.
cobretti - 01-11-2016, 09:52
A ja napiszę tak. Poprzednią Mazdę sam przerobiłem tak by w szeregu pierwsza była nagrzewnica, ogrzewanie nieco się poprawiło i oczywiście szybciej ciepłe powietrze zaczęło dmuchać na zaszronioną przednią szybę, dystans potrzebny do przełączenia na gaz praktycznie bez zmian czyli długo. Japońce w większości mają klapy sterujące powietrzem i przez nagrzewnice cały czas przepływa płyn tak więc operacja miała rację bytu. Dalsze dumnie potwierdziło że nagrzewnica jest zakamieniona i wymiana dopiero pokazała jakie powinno być ogrzewanie. Idąc za ciosem zamontowałem grzałki z jakiegoś francuskiego klekota , dwa przekaźniki i to dopiero był bajer .
Abstrahując już od tych grzałek przełukać nagrzewnice jakaś płukanką plus z węża bieżącą wodą w króciec powrotny, ja tak robiłem. Poprawa była owszem ale dopiero wymiana dała żądany efekt.
Pozdrawiam
elektryk - 01-11-2016, 23:53
cobretti napisał/a: | A ja napiszę tak. Poprzednią Mazdę sam przerobiłem tak by w szeregu pierwsza była nagrzewnica, ogrzewanie nieco się poprawiło i oczywiście szybciej ciepłe powietrze zaczęło dmuchać na zaszronioną przednią szybę, dystans potrzebny do przełączenia na gaz praktycznie bez zmian czyli długo. | Masz na myśli zamianę kolejności reduktor - nagrzewnica czy jakieś inne modyfikacje?
cobretti - 03-11-2016, 07:03
Były trujniki, ja dałem w szereg.
elektryk - 03-11-2016, 21:28
cobretti napisał/a: | Były trujniki, ja dałem w szereg. | Nagrzewnicę i reduktor? Czy coś innego?
plecho1 - 04-11-2016, 06:26
Na pewno wpiął reduktor szeregowo w wąż powrotny z nagrzewnicy.
cobretti - 11-11-2016, 11:19
plecho1 napisał/a: | Na pewno wpiął reduktor szeregowo w wąż powrotny z nagrzewnicy. |
Dokładnie
kaczka81s - 11-11-2016, 22:33
cobretti napisał/a: | Japońce w większości mają klapy sterujące powietrzem i przez nagrzewnice cały czas przepływa płyn |
Nie wszystkie, ja w Toyocie miałem zawór zamykający dopływ ciepłej wody do nagrzewnicy, w tym wypadku Twój pomysł by nie zadziałał w lecie przy wyłączonym ogrzewaniu
cobretti - 12-11-2016, 18:25
kaczka81s napisał/a: | cobretti napisał/a: | Japońce w większości mają klapy sterujące powietrzem i przez nagrzewnice cały czas przepływa płyn |
Nie wszystkie, ja w Toyocie miałem zawór zamykający dopływ ciepłej wody do nagrzewnicy, w tym wypadku Twój pomysł by nie zadziałał w lecie przy wyłączonym ogrzewaniu |
Dlatego napisałem w większości, ale to akurat bardzo łatwo można sprawdzić.
Cały pic polega na tym że przy regulacji ciepłego powietrza za pomocą zaworu ,zanim gorąca ciecz dopłynie do nagrzewnicy ją na grzeje mija jakiś tam czas, w przypadku klap sterujących powietrzem dzieje się to znacznie szybciej.
|
|
|