To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Olej silnikowy do Carismy GDI

SHARK1979 - 21-02-2011, 09:52

Moomin napisał/a:
Dedykowany to był Castrol,

Ten specyfik to wydaje mi się zalega całe "wystawki" w salonie Mitsu w Łodzi jako ten jedyny do Misia :mrgreen:

[ Dodano: 21-02-2011, 10:05 ]
Czytając inny temat związany z olejem i patrząc na wypowiedź i link kolegi pawelsonx,
"Do diesli można wlać zwykły olej i nic się nie stanie to dlaczego produkowane są do nich oleje dedykowane?? tak samo jest z silnikami GDI TSI FSI gdzie wtrysk następuję do komory spalania dla nich też sa oleje dedykowane."

a najlpeiej http://www.wiatrak.nl/103...odowa-tajemnica
Wychodzi na to że"NIE WYMIENIAJMY ZA CZĘSTO OLEJU W AUTKACH" i w tym temacie 1010 wyświetleń i 68 str debaty na wiele się nie zdaje :wink:

pawelsonx - 21-02-2011, 14:23

nie zmieniaj oleju

to poprawny link

SHARK1979 - 21-02-2011, 15:21

pawelsonx, Kopiowałem całość :wink:
ciniak - 27-02-2011, 10:42

pawelsonx napisał/a:
to poprawny link

Czytałem ten "artykuł" już dawno i powiem Wam, że to naprawdę działa. Od dwóch lat nie zmieniam oleju, zawory nie cykają, panuje ogólna cisza. Moc wzrosła już tak bardzo, że powoli zaczynam się zastanawiać nad zamontowaniem dodatkowych katalizatorów. Zużycie oleju znacznie spadło, teraz co 5 tys. dosypuje co najwyżej dwie szufelki sadzy najlepiej po spaleniu zaolejonych szmat z odrobiną olchy. Idąc za ciosem sypnąłem trochę do skrzyni biegów i od razu zapomniałem co znaczą zepsute synchronizatory w GDI. Sprzęgła używam tylko do startowania. Teraz z bracholem pracujemy nad patentem umożliwiającym dosypanie sadzy do amorów oraz siłowników tylnej klapy.
Swoją drogą gość jest bardzo sympatyczny. Całą „karierę” przesiedział na wygodnych stanowiskach w potężnym koncernie, na emeryturkę (pewnie trochę większą niż nasza średnia krajowa) poszedł z fotela dyrektora, a teraz zamelinował się w jakiejś ekologicznej organizacji czy tam innej fundacji i robi koło d...py starym kolegom z branży.

maxblink - 03-03-2011, 21:17

panowie, a jak moja GDI jezdzila na oleju 10w40 [jakis castrol - w sumie jest ich duzo, nie wiem jaki konkretnie] to, dalej lac castrola 10w40 czy cos innego byscie polecili ?
Saqu - 03-03-2011, 22:19

możesz urządzić jej płukankę silnika i przejść na syntetyk ;)
maxblink - 04-03-2011, 10:47

myslalem o tym [cezar cos takiego dzialal u siebie w galancie]. Tylko kwestia tego czy taki zabieg nie zaszkodzi dla silnika ? Bo cos znajomy mi mowil zeby czego takiego nie robic - a cezar sobie chwali. Bo widze ze buteleczka starcza na 5l oleju i kosztuje +/- 20zl
Saqu - 04-03-2011, 11:25

maxblink napisał/a:
Bo cos znajomy mi mowil zeby czego takiego nie robic


A on to wie z doświadczenia?? :P

duże grono, a nawet rzekłbym, że bardzo duże ludzi nawet tutaj z forum, robi płukankę zmienia olej z półsyntetyka na syntetyka i nic :)
jak nie masz przebiegu 400k km to śmiało zmieniaj ;)

maxblink - 04-03-2011, 12:09

W sumie mam niecale 180k przebieg (tyle mi pokazuje). A co do tej plukanki, to cos takeigo:

http://allegro.pl/liqui-m...1411390210.html

??

i dzialac wg. instrukcji?

Cezar - 04-03-2011, 12:16

maxblink, ten liqui moly w IC bedzie za ok 20zl :wink:
maxblink napisał/a:
dzialac wg. instrukcji?

dokladnie

maxblink - 08-03-2011, 16:52
Temat postu: [Cari 1.8 GDI]
Jednak chyba plukanki nie bede robil - nie mam pewnosci co do przebiegu silnika no i mam obawy ze problemow sobie narobie. Powiedzcie mi czy Castrol MAGNATEC 10w40 [taki zielony baniak~~] bedzie dobry? Zdaje sie ze podpisany byl A3/B4.
plecho1 - 08-03-2011, 21:31

Mi po zalaniu takiego oleju przy 160tys km zaczęły stukać popychacze, wylałem go po 4 tys km, zrobiłem płukankę i zalałem Motula 5w40. Trochę się poprawiło ale dalej cykało. Przy kolejnej wymianie znów zrobiłem płukankę i Valvoline 5w50.
Hugo - 09-03-2011, 13:19

plecho1 napisał/a:
Valvoline 5w50
I co przestało? Napewno 5W 50 czy 5W 40?

[ Dodano: 09-03-2011, 13:20 ]
maxblink napisał/a:
mam obawy ze problemow sobie narobie
Jak silnik nie ma więcej jak 500 000 km to nie się czego obawiać.
plecho1 - 09-03-2011, 13:54

Valvoline VR1 RACING 5W50.
Zaraz po zalaniu tego oleju zalałem ceramizer i popychacze ucichły. Po wymianie zrobiłem już prawie 4tys km i jak na razie popychacze odzywały się jedynie przy odpaleniu jak auto stało nieodpalane kilka dni na mrozie.
Wiem na pewno że poprzedni właściciel nic nie kombinował z autem i że przebieg jest autentyczny, jak wracałem autem z Holandii to nic nie klepało. Na początku zalałem tego castrola bo znalazłem naklejkę z takim olejem w aucie i dosłownie po kilkuset km zawory zaczęły klepać. Więc chyba jest aż taka różnica w jakości olejów między Polską a zachodem.

SHARK1979 - 10-03-2011, 09:35

plecho1 napisał/a:
jak wracałem autem z Holandii to nic nie klepało.

Jak ja wracałem też nie klepał :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group