To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Olej silnikowy do Carismy GDI

plecho1 - 10-03-2011, 11:57

Auto kupiłem że tak powiem po znajomości od pewnych i uczciwych ludzi i tydzień jeździłem nim w Holandii. Zrobiłem w sumie z 5 tys km i wszystko było ok aż do zalania Castrola. Nie chce demonizować tej marki ale w Polsce jest z nią coś nie tak. Znajomy w Holandii leje castrola do M3 (5w40) i do X5 (5w30) i bardzo sobie chwali.
Hugo - 10-03-2011, 16:59

plecho1 napisał/a:
jak wracałem autem z Holandii to nic nie klepało
To jest ciekawe, bo jak kupowałem swojego Galanta w Berlinie i jeździłem trochę po tanmtejszych drogach (wcale nie są takie równe), poza tym krawężniki też mają za wysokie to zawieszenie pracowało bez zarzutu i bezszelestnie. Jak tylko zjechałem w Polsce z lawety to zaczęło tak rąbać z przodu, że myślałem, że koła mi poodpadają. Okazało się, ze są totalnie zużyte sworznie na wahaczach po obu stronach i na dzień dobry 600 zł w plecy za dwa wahacze :D
plecho1 - 10-03-2011, 19:53

Pisząc o klepaniu miałem na myśli zawory, a przy zawieszeniu, minęło już prawie 2 late i 20tys km, jeszcze nic nie robiłem i nadal jest cisza.
Ps. Przepraszam za pisanie nie na temat :)

sychu - 12-03-2011, 22:53

Uff... przebrnąłem do końca.

Temat rzeka, a po przeczytaniu wszystkiego zostaje mętlik w głowie.

Z jednej strony chętnie zalałbym dedykowany olej 10W30 GDI Motorexa,
ale jest on egzotyczny i drogi.
Oprócz motorexa jest jeszcze dostępny syntetyczny Lucas Oil 10W30 (równie drogi)
Bodajże na autocentrum czytałem o testach olejów i generalnie te z USA wypadły w nim lepiej. Może warto tego Lucasa przetestować?

www.lucasoil.pl

Moja Carsisma ma przejechane 172kkm z książki wynika, że była serwisowana w ASO do 160kkm więc skłaniam się do zalania 5W50. A jeśli będzie dalej "klekotać" spróbuję jakiegoś 10W30.

PS. Z drugiej strony droższy nie zawsze znaczy lepszy. Moje Eclipse 1GS też lubiło sobie poklekotać, testowałem markowe oleje i bywało różnie. Koniec końców musiałem wytanić akcję bo Ecli lubi siorbnąć sporo oleju. Od roku leję Lotosa i nie zaklekotał mi ani razu!
Oczywiście może to być zbieg okoliczności, ale ja już nie kombinuję skoro Eclipsowi ten Lotos smakuje.

PS2. Porządne carisma-wiki ułatwiło by nam życie diametralnie, najlepiej z jakimś systemem ekspertowym do rozwiązywania problemów olejowych ;-)

majonez1990 - 13-03-2011, 00:29

a ja mam pytanie ile oleju mieści się na podziałce od max do min w cari 1.6 90KM
master2591 - 14-03-2011, 14:01

U mnie zaraz po zakupie auta był olej castrol 10w40 i silnik ładnie chodził tylko delikatnie cykał, wymieniłem na castrol 10w40 magnetic czy coś takiego i po jakiś 20 km zaczął sie klekot którego wcześniej nie było, teraz po jakiś 500km kiedy przekręcam kluczyk zauważyłem ze słychać delikatny stukot który po kilku sekundach znika(przy ciepłym silniku nie stuka) wtedy odpalam silnik i słychać stuki które stukają coraz szybciej wraz z obrotami silnika po nagrzaniu już ich nie słychać tylko silnik chodzi trochę jak diselek (to prawdopodobnie jest ten klekot którym nie powinienem się przejmować??)
Moje pytane brzmi:
Czy jak wymienię olej za jakieś 10 tys na lepszy kiedy ten się zużyje to czy silnik już zawsze będzie klepał czy przestanie bo szkoda mi dobrego oleju wylewać ??
Jutro będę w serwisie bo wymieniam rozrząd i przy okazji wymienił bym olej i zobaczył co mi tam powiedzą.

Auto ma 100 tys przebiegu i raczej wszystko wskazuje na to że jest oryginalny, przeczytałem prawie cały ten post i wiem że polecacie oleje syntetyczne głównie mobil,valvolyne czy motul które trudno dostać, ale myślałem że skoro auto chodzi dobrze to nie ma co kombinować, teraz nie wiem czy dobrze zrobiłem

Moomin - 14-03-2011, 18:45

To stukanie przez kilka sekund po przekręceniu kluczyka to nie popychacze tylko przepustnica się ustawia i to jest OK. Tak ma być. A czy po wymianie oleju przestanie Ci stukać tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Ale skoro mówisz, że stuka tylko na zimnym, a potem jest ok to ja bym tego nie ruszał. Lepsze wrogiem dobrego. A o stukaniu przez krótki czas na zimnym silniku piszą nawet w instrukcji i to nie jest nic nienormalnego.
sychu - 21-03-2011, 15:19

Kupiłem syntetyczny olej Lucasoil 10W30 i od kilku dni testuję.
Szału nie ma, klekotanie nie ustało. W cuda nie wierzę i wiem, że nie wszystko
załatwi odpowiedni olej, ale jeśli klekotanie nie ustąpi "zainwestuję" w motorexa
i zdam relację ze zmiany ;-)

hessboll2 - 23-03-2011, 09:39

a ja mam zalany sam zdecydowałem MOBIL 10W40 polsyntetyk a przebieg to 211tysiecy. czyli dobry wybor?? :?:
mlun - 23-03-2011, 13:42

Możliwie jeden z najgorszych.
rzoberto - 23-03-2011, 14:26

A co myślicie o oleju Mobil 1 - 0W40 :?:
Lookash19 - 30-03-2011, 10:58

Witam
Moja Karina ma 212tysięcy przebiegu. Jakieś 3tysiące temu zalałem oryginalnego niemieckiego Castrola EDGE 10W60. Wcześniej jeździłem na Magnatecu 10W40. Samochód mam od dwóch lat. Po zakupie (jakiś 1tysiąc km) zaczęło mi stukać w silniku [GDi]. Swego czasu trochę szukałem na ten temat, ale zdania były podzielone. Niektóre osoby nawet pisały, ze te silniki po prostu tak już mają, trzeba podkręcić głośniej muzę i takie tam... Ale klekot nie dawał mi spokoju. Jeden majster zdiagnozował mi to jako panewki - fakt po zdemontowaniu były wyżłobione. Wymiana pomogła, ale zdołałem tylko dojechać kilka km do domu - i znowu zaczęło stukać.... Jeżdzę tak już jakieś 20tys. km. Stukać zaczęło zaraz po zakupie - ktoś powiedział mi, że to mogą być hydrauliczne popychacze, które dają już znać, że czas wymienić olej... Ale po zmianie dalej było tak jak przedtem. Czasem stukanie ucichało, ale nie było reguły raz na zimnym, czasem na rozgrzanym silniku... Dźwięk jest jak przy silnikach diesla i z pewnością wiele osób wie, o czym mówię.
Powiedzcie tylko, czy ten olej EDGE 10W60 jest w miarę? Bo przejść na 5W to już nie mam mowy (słyszałem, że to wręcz niedopuszczalne). Powiem szczerze, że 10W zalałem, bo gość sprzedawał samochód brata i nawet nie do końca był pewien na jakim jest oleju. Tak więc zalałem optymalnie 10W. Będzie fajnie, jak ktoś madry mi coś podpowie:)

mlun - 30-03-2011, 12:59

O ile się nie mylę ten 10w60 to syntetyk. Także jak Ci się teraz nigdzie nie poci to możesz zmienić na 5w.
rwd14b - 30-03-2011, 17:56

zaczynam dopiero przygodę z motoryzacją, ale z tego co mi wiadomo 0-5w to syntetyk 10w to półsyntetyk, a chyba od 15w zaczyna sie oznaczenie mineralnego (to sa klasy lepkości czy smarowania...). A 60 w tym wypadku oznacza wytrzymałość na temperaturę. (im wyżej tym lepiej) ale jak ktoś w rajdach sie nie sciga to xxW40 wystarczy. Mam nadzieje ze sie nie myle
plecho1 - 30-03-2011, 18:11

rwd14b
Niestety ale 15w też może być pełnym syntetykiem. Nie jestem w sprawie olejów jakimś ekspertem ale radzę więcej poczytać na ten temat.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group