Marcino - 17-07-2012, 10:38
Nie pomoże na padnięte łozysko, być mozę na krótką chwilę przedłuży jego czas zgonu. KiereS - 19-07-2012, 21:41
Galanta odkupiłem za 3000 do remontu zawieszenie zrobione (galant z instalacja villae ale odłączona i muszę jechać do elektryka ponieważ prędkościomierz nie działa a kilometry nabija temperatury mi nie wskazuje na liczniku. Grzać się nie grzeje ślinik ale w Elblągu niema speca od Miska mojego wiec sam radze sobie powoli ze wszystkim. Masakra zakochałem się w samochodzie po raz pierwszy i obdarzę go miłością ale musicie mi pomóc . galanta mam od zimy. [ Dodano: 19-07-2012, 21:45 ]
Możesz napisać kto tu na forum zajmuje się sprzedażą łożysk ? przed zimą oddam do jakiegoś Skrzyniarza w Elblągu. Krzysek - 19-07-2012, 22:26 Łożyska kupisz u Pana Marka Malika - Japaneze 42 215 44 02 . Łożyska na wałek sprzęgłowy i zdawczy ( 4sztuki) 570zł  .
m6riano - 20-07-2012, 19:33 KiereS, pisz wyraźnie i na temat i używaj przecinków i kropek..;-) ent - 23-07-2012, 17:26 _________________________________________ Witam wszystkich, Skrzynia robi "szu, szu". :) Zaczęła ~400km temu. Bardziej od szumu martwi mnie groźba poważniejszej awarii. Myślę nad wymianą na regenerowaną, ale z tego co czytam, to wielu użytkowników poleca naprawę tej którą się ma. Objawy: - szum powyżej 40km/h - wciśnięte sprzegło nie ma wpływu na szum - wyrzucenie na luz/bieg nie ma wpływu na szum - zostało potwierdzone na podnośniku (z blokowaniem każdego z kół), że to nie łożysko koła (nie przy mnie, ale warsztat miał do wyboru wymienić łożysko koła albo stwierdzić, że to nie ono, więc sądzę, że można temu zawierzyć). Mieszkam w Katowicach, ale bywam w Łodzi. Na chwilę obecną rozważam rozwiązanie w postaci wymiany na skrzynię od Pan Marka, ale może ktoś ma do zasegurowania rozwiązanie z którym wiązałyby się mniejsze koszty. Naturalnie z góry dziękuję za opinie, ent. Owczar - 23-07-2012, 17:30
Naprawa tej, którą masz. m6riano - 23-07-2012, 19:28
no to raczej nie łożyska w skrzyni.. ent - 23-07-2012, 19:49
Dzięki za odpowiedź, m6riano. Właśnie dlatego pytam, bo mam wątpliwości, ale.. Swoją wiedzę o zasadzie działania skrzyni mogę czerpać tylko z Internetu. Patrząc na ten prosty rysunek z wiki. 
Mam wrażenie, że w skrzyni jest łożysko/a, które pracuje/ą, gdy jest wyrzucony luz i wciśnięte sprzęgło, ale samochód się porusza. To byłaby sytuacja na rysunku, gdy lewa strona się nie porusza, bo nie jest napędzana ani przez silnik (wciśnięte sprzęgło) ani przez koła, wyrzucony luz. Natomiast sam górny wałek jak i wałek prowadzący do mechanizmu różnicowego (prawa strona) cały czas pracuje (napędzany przez koła) i to z prędkością niezależną: - od tego czy jest wciśnięte sprzęgło czy nie - ani od tego czy jest wrzucony luz czy nie ..zakładając, że nie przyspieszamy/zwalniamy. m6riano - 23-07-2012, 20:06 ent, daleko masz do Pabianic?Tam masz Japaneze spec od skrzyń w mitsu..ma sklep z częściami oraz warsztat: Łaska 12, Pabianice. Owczar - 23-07-2012, 20:09 ent, mowa o łożyskach na wałku zdawczym. Ale one padają dużo rzadziej... [ Dodano: 23-07-2012, 20:21 ] Tutaj masz opisane jak ten rysunek przekłada się na skrzynię: http://forum.mitsumaniaki...r=asc&start=465 fabryka24 - 23-07-2012, 20:42 Naprawiaj swoją skrzynie, nie kombinuj , u japaneze mój szwagier naprawiał swoją skrzynie i zrobił już sporo km , skrzynia śmiga aż miło , jak masz w okolicy speca od skrzyń to nie ma co się zastanawiać , ew możesz wysłać skrzynie kurierem do naprawy , a po naprawie kurier przywiezie ci ją naprawioną , ja tak mój konwerter naprawiałem ( skrzynia automat) firma która mi go naprawiała jest prawie 600 km ode mnie za kuriera zapłaciłem 100 zł . pare dni czekania i dalej śmigasz , a te łożyska w galach to norma pozdro ent - 23-07-2012, 20:55
Rozmawiałem już z Panem Markiem, ale w takim razie jeszcze dopytam. Nie wiedziałem, że prowadzi również warsztat i sam zajmuje się skrzyniami. Tak się składa, że będę pod koniec tygodnia w Łodzi.
Od momentu, gdy kupiłem swojego Gala, podczas puszczania sprzęgła (w trakcie jego pracy) słychać było szuranie/chrzęszczenie (czy jakiego by nie użyć jeszcze przymiotnika). Sądziłem, że to sprzęgło, więc doszło do wymiany (przy której się okazało, że wypada wymienić koło zamachowe, bo było spękane).  Nie wyeliminowało to wymienionego chrzęszczenia i zdążyłem się do niego przyzwyczaić.
Teraz w trakcie długiej trasy 1000km pojawił się szum. Opisany wyżej. Może rzeczywiście pora na podmianę na zregenerowaną. Dzięki za linka do Twojego posta, Owczar. Sporo dodatkowych wyjaśnień. Jeszcze jedno pytanie. Oczywiście wiem, że nikt nie może mi powiedzieć czy będzie ok/czy nie - dlatego nie spytam czy mogę sobie pozwolić na przejechanie kilkuset kolejnych kilometrów, ale czy słyszeliście, żeby któremuś z Mitsumaniaków jazda z hałasującą skrzynią spowodowała druzgocącą w skutkach awarię? Owczar - 23-07-2012, 21:11
Nie. Będzie tylko coraz bardziej hałasowała. W pewnym momencie strach nie pozwoli Ci jechać dalej, ale skrzynia będzie w stanie to znieść. Gdy na wałku sprzęgłowym będzie duży luz to będzie wypadał bieg. Opisz jeszcze dokładniej swój problem. Gdyby to były łożyska na wałku zdawczym to hałas zmieniałby się w zależności od tego czy przyśpieszasz czy jedziesz na luzie- zmiana siły wzdłużnej. Możliwe, że u Ciebie słychać łożyska na mechanizmie różnicowym , czyli te z kasowalnym luzem. Jednak tak jak pisałem, takie awarie zdarzają się bardzo rzadko, przeważnie długo po wymianie łożysk na wałku sprzęgłowym. Sprawdź jeszcze dobrze te łożyska kół. Jadąc z jednostajną prędkością zrób slalom i posłuchaj czy przypadkiem dźwięk się nie zmienia. m6riano - 23-07-2012, 23:25
ja jeździłem ponad pół roku aż w końcu wymieniłem całą skrzynie ale nic złego sie nie stało.. w najgorszym wypadku może ci jakiś element trzeć o obudowe skrzyni i wytrzeć dziurke..olej ci wyleci i nie wrzucisz żadnego biegu.. [ Dodano: 23-07-2012, 23:26 ]
właśnie o tym zapomniałem..4 i wstek ci będą wypadać.,. pipi_ja - 25-07-2012, 16:58 A ja mam deko inny problem. Od pewnego czasu sprzęgło mi szarpało przy ruszaniu więc postanowiłem wymienić kompletne na Daikina. Podczas szarpania słychać było klekotanie ze skrzyni. Po wymianie ani szarpanie ani klekotanie nie ustąpiło. Kazałem mechanikowi rozebrać skrzynię i nie znalazł nic poza luźnymi gniazdami łożysk. Chodzi o to, że łożysko nie wchodzi w skrzynię na ciasno tylko ma luż i prawdopodobnie to robi hałas. Miał ktoś taki przypadek, jest na to jakas rada poza wymianą całej skrzyni? Proszę pomóżcie bo do jutra rana musze dać odpowiedź co robić, żeby auto nie zajmowało mechanikowi miejsca. |
||||||||||||||||||||||||||||||||
