Nasze Miśki - Black DEVIL...
KaWu - 26-07-2011, 11:36
SPIDER-ek napisał/a: | tak mówi jeszcze nie żonaty facet:), zmieni ci się to, zobaczysz:) heheh |
moze jeszcze nie az tak, ale jak jeszcze dziecko dojdzie to juz calkiem
Owczar - 26-07-2011, 13:14
Panowie, moja piękniejsza połowa wyjeżdża w sierpniu na pół roku, więc to chyba nic dziwnego
sveno - 26-07-2011, 13:23
Owczar napisał/a: | Panowie, moja piękniejsza połowa wyjeżdża w sierpniu na pół roku | jesteś usprawiedliwiony, Galant poczeka, wkońcu jak pojedzie to zostanie Ci tylko on . Co to jakiś Erasmus?
Owczar - 26-07-2011, 13:47
Tak, Portugalia. Ale we wrześniu i grudniu do niej jadę
No na sierpień ma już zaplanowaną ścieżkę serwisową A pogoda ma być ładna, więc będzie intensywnie.
Owczar - 01-08-2011, 15:04
Przygotowania do prac przy aucie rozpoczete
Dzisiaj zamówiłem:
Podkłąd reaktywny:
Podkład akrylowy:
Żywicę z włóknem
Kilka arkuszy papieru i szpatułki. Dodatkowo muszę kupić szpachlę wypełniającą i środek elastyczny do zabezpieczenie nadkoli od spodu. Bitex lub podobny.
Do końca tygodnia muszę kupić łączniki stabilizatora (na wypadek gdy stare się nie będą chciały odkręcać), świece IK22, uszczelka pod kolektor i kable WN NGK RC ME-111.
W piątek i sobotę swap zawieszenia z przodu, zabezpieczenie kielichów od spodu, a potem walka z nadkolami. Po swapie oczywiście zbieżność.
Mam zamiar wyczyścić wszystko szlifierką ze szczotką. Na to dam podkład reaktywny, na to podkład reaktywny i warstwa elastyczna chroniąca przed kamieniami.
Na nadkola od środka podobny scenariusz, tyle że tam na podkład akrylowy dam żywicę. Od wewnątrz warstwa elastyczna, a na zewnątrz szpachla wypełniająca, podkład akrylowy, potem baza i klar.
Owczar - 01-08-2011, 15:10
Ile bym potrzebował tego środka na kielichy i błotniki od wewnątrz z tyłu?
http://allegro.pl/noxudol...1742361328.html
robertdg - 01-08-2011, 19:44
Zależy jak bardzo się rpozpędzisz i jak głeboko wejdziesz oraz ile warstw narzucisz, 3 powinny starczyć
Hugo - 01-08-2011, 23:14
Owczar napisał/a: | W piątek i sobotę swap zawieszenia z przodu | W imię Ojca i Syna... Masz szlifierkę kątową (może być ta na małe tarcze) i zapas śrub o średnicy 12 mm?
Owczar - 02-08-2011, 00:15
Spokojnie. W przednim zawiasie nie ukrecilem jeszcze zadnej sruby, a rozkrecalem prawie kazdy element. Z tylem moze byc gorzej, ale na kazde kolo sa 2 komplety srub
deejay - 02-08-2011, 00:28
Czekam na efekty , życzę powodzenia i wytrwałości
Krzyzak - 02-08-2011, 06:27
Owczar napisał/a: | Spokojnie. W przednim zawiasie nie ukrecilem jeszcze zadnej sruby |
to samo u mnie - na cały zawias przedni i tylny ukręcone tylko 3 śruby oraz tylko tylne łączniki stab. cięte flexem
dodam, że mimośrodu nie ruszałem
Owczar - 02-08-2011, 07:23
Łączniki z przodu chyba kupię. Brat ma dzisiaj jeszcze sprawdzić czy pójdą w angliku. Jak nie to muszę kupić nowe. Jeszcze nie wiem jak głęboko będę ingerował w tył, ale chciałbym ruszyć mimośrody, bo na zbieżności ostatnio wyszło minimalnie poza normę. Dzisiaj śruby będą polane odrdzewiaczem. Zobaczymy co z tego pójdzie. Jak w angliku się nie ruszą, to u siebie też zostawię. Coś mi zaczęło właśnie stukać z tyłu :/
Anglik ma przebieg 160kkm, po angielskich drogach. Mój ma już 110kkm więcej, a do tego 3 lata starszy. Wymieniałem w nim tylko końcówki drążków, jednego banana i jeden prosty. Poza tym wszystko w oryginale. I niech ktoś mi powie, że galant ma słabe zawieszenie.
Cytat: | Czekam na efekty , życzę powodzenia i wytrwałości |
Dzięki
KaWu - 02-08-2011, 08:57
Owczar napisał/a: | Wymieniałem w nim tylko końcówki drążków, jednego banana i jeden prosty. Poza tym wszystko w oryginale. I niech ktoś mi powie, że galant ma słabe zawieszenie. |
Ja nie powiem bo takze uwazam ze zawieszenie oryginalne Galanta jest po 10x trwalsze od Audi itp.
U mnie tylko jeden banan jest wymieniony, lacznik stabilizatora tyl i lozyska z przodu (jedno niepotrzebnie) a pozostale rzeczy zawieszenia jeszcze w oryginale.
No jeszcze chyba tylko poza prostymi, ktore w Niemczech zostaly podczas "akcji przywolawczej" tez jako oryginaly wrzucone, bo jaka juz wieksze nakretki.
Tylko ja kola mam 15" a to duzo robi w porownaniu do np. 17".
Tomek - 02-08-2011, 09:02
ja mam 225/45R17, wczesniej 215/45R17, do tego obnizony o 30 mm
a wiec najbardziej wrazliwa konfiguracja
i jakies 35 tys temu byly wymienione wachadła proste z przodu i tyle
od tego czasu wszystko jak sie nalezy, kontrolowane co jakies 5 tys km
a banany i reszta wachaczy musi byc sporo starsza, bo watpie, zeby handlarz, albo wlasciciel w szwajcarii wymienial przed sprzedaniem
takze moim zdaniem zawieszenie nie jest wadliwe, a po prostu tanie zamienniki slabe
jam mi padna banany to oddam do regeneracji
SPIDER-ek - 02-08-2011, 09:10
A tak swoją drogą, ciekawe ile komplet orginałów by kosztował w zawieszeniu.
Też mam konfigurację 225/45/17 i to czuć że odbija się na zawieszeniu.
Wielkość profilu robi swoje na polskich drogach. Więc ja się zastanawiam nad zmianą na profil 50 lub 55, przy węższych oponach.
|
|
|