Hugo - 27-01-2016, 08:49 Dekodery VIN-ów pokazują inne numery łożysk przednich kół w zależności od roczników Gala EA. Numer obejmuje piastę (flanszę), łożysko i szpilki koła. Nie ma osobnego numeru samego łożyska. Czy ktoś się orientuje dlaczego są różne numery dla roczników 1996-1997, dla 1998-2000 i powyżej? Myślałem, że wszystkie EA miały takie same łożyska z przodu. Czy piasty były inne? Wzmacniali je albo poprawiali konstrukcję? Bizi78 - 27-01-2016, 10:28 W pierwszym roku produkcji były bodajże stosowane jeszcze od poprzedniej wersji galanta E5. Po 97r.- już wszystkie nr. OE zastępował jeden MR475333. Hugo - 27-01-2016, 10:57
Bizi78 - 27-01-2016, 11:02 Oczywiście mowa o piaście z łożyskiem. 
Hugo - 27-01-2016, 11:37 OK, a 2,0 16V i pozostałe wersje silnikowe miały takie same piasty z łożyskami jak 2,5 V6? Bizi78 - 27-01-2016, 11:51 ASA twierdzi że tak  .
2.0 Pb 
GDi 
2.0TD 
Hugo - 27-01-2016, 14:09 Dzięki, Bizi78. W takim razie same piasty (flansze) też muszą być takie same w każdym. Marcino - 28-01-2016, 22:07 Ja założyłem flansze z 97r do piast poliftowych jak zmieniałem łozyska i wszytko pasowało. muka997 - 29-01-2016, 16:30 czy u kogoś padnięte łożysko dawało odgłos tak jakby lekko dziurawy tłumik??? bo przyznam szczerze już kilka łożysk mi padło w samochodach nigdy nie słyszałem takiego dźwięku a nawet zbliżonego. Oczywiście już mówię że dziurawy tłumik to nie jest ponieważ ilość obrotów nie robi różnicy w nasileniu dźwięku ale już prędkość tak, i przy skręceniu kierownicą w prawo to cisza, moje podejrzenie to prawe przednie łożysko które było już niestety wymieniane jakieś 50-60tyś temu 
Hugo - 29-01-2016, 16:35 muka997, przeróżne dźwięki wydają padnięte łożyska kół. Od gwizdania, przez piszczenie, po buczenie i dudnienie.
muka997 - 29-01-2016, 17:23 wiem, już różne słyszałem 
kurcze nie pamiętam bo wymieniałem je jakieś 2 lata temu ale dałem za łożysko z piastą coś ok 270zł czy coś koło tego więc szału za takie pieniądze nie bedzie 
Dziś wrzuciłem zapas na prawy przód, odgłos jest cichszy i trochę inny ale uważam że to dlatego że zapas to stalowa felga a na co dzień mam alumy Lipa - 30-01-2016, 08:32 Nie polecam części Tora Bearings, zamówiłem całą piastę na allegro, ponieważ moje już biły. Piasty miały być wzmacniane z 36 miesięczną gwarancją. Po zamontowaniu okazało się, że jedna piasta ma luz na łożysku, po zamontowaniu nowej tarczy hamulcowej bicie było prawie 0,25mm. Została wysłana na reklamację. Zamówiłem drugą sztukę, wymiary już wszystko trzymało jednak po 1000km!!! łożysko zaczęło wyć:( Też będę reklamował Krzyzak - 30-01-2016, 12:44
Marcino - 30-01-2016, 13:50 Moje starline działa. Całe 65zl kosztowało:) Lipa - 31-01-2016, 09:14
Tak, tylko, że jak rozmawialiśmy to piasty były już zamówione, a poza tym warsztat który się tym zajmował w momencie kiedy toczyłbym piasty nie da mi gwarancję na tarcze hamulcowe które u nich montowałem. Na szczęście dostałem odpowiedź ze sklepu w którym składałem reklamacje, że mają jednak inne piasty: "Szanowny Panie , jakość piast nie budzi wątpliwość. Ich sprzedaż jest na zadowalającym poziomie a reklamacyjność niska. Nie znamy jeszcze przyczyny reklamacji (wada piast/błąd montażowy/uszkodzenie mechaniczne). Ciężko na dywagować w chwili obecnej na temat Pańskiego przypadku. Tak czy inaczej staramy się uznawać reklamację na korzyść klienta nawet przy dyskusyjnym wyniku ekspertyzy. Jeżeli jakość zakupionych piast budzi Pańskie wątpliwość , posiadamy w ofercie również fabryczne piasty (Koyo) w cenie 350,- za szt. Ze względu na wyjątkowość Pańskiej sytuacje jesteśmy w stanie zdecydować się na wymianę obydwu piast z dopłatą do wartości piast fabrycznych oraz pokryć koszt wysyłki towaru do Pana. Jeżeli takie rozwiązanie rozwieje Pańskie wątpliwości i usatysfakcjonuje Pana – czekamy na odpowiedź i pozostajemy do Pańskiej dyspozycji." |
||||||||||||||||
