Bzyk_R1 - 09-07-2018, 23:58 Ja mam poprowadzone drogą którą biegną przewody hamulcowe. Zrobił bym zdjęcia ale u mnie wszystko czarne 
Miku - 13-07-2018, 10:01 Bzyk_R1, a masz węże spięte na trytki do przewodów hamulcowych czy jakieś inne solidne mocowania ? Mi zrobili na trytki i wywołało to u mnie zawroty głowy po czym sprawdziłem na forum LPG w galeriach, chyba wszyscy tak robią, to standard ?? Bzyk_R1 - 13-07-2018, 10:27 Ja mam nie do przewodów hamulcowych tylko do ich wsporników przymocowane, ale niestety też trytytki. Nie ma co chyba panikować no chyba że robisz pod offroad i ciężki teren. Miku - 15-07-2018, 11:33 Wiadomo, co niefabrycznie, nigdy jak fabryka wyglądać nie będzie. Zreszta myśląc już na zimno, chyba lepsze trytytki niż wiercenie otworów pod wkręty dla jakichś stabilnych mocowań węży. Po co kusić rudą.. Bzyk_R1 - 15-07-2018, 11:39 Dokładnie, węże nic praktycznie nie ważą a lepiej wieszaków nowych nie wiercić w podłodze. Mam na parkingu skodę Octavię i opla mokke z fabrycznymi instalacjami lpg, postaram się zajrzeć pod nie i zobaczę jak to robią "profesjonaliści" W@sio - 15-07-2018, 21:42 Krzysiu, ale sprawdź czy montują je w fabryce, czy dealerzy montują je u podwykonawców
Bzyk_R1 - 15-07-2018, 22:42 Dlatego napisałem w cudzysłowie Piotrze bo wiemy jak to jest z tymi niby fabrycznymi instalacjami
kruhy84 - 16-07-2018, 11:12
jak odbierane w Kielcach w salonie to instalacje robił Ben-car z Radlina. Bzyk_R1 - 21-07-2018, 18:53 Byłem wreszcie pod oplem mokka z fabryczną instalacją lpg. Wygląda dobrze żadnych trytytek, przewody schludnie zawieszone na plastikowych wieszakach i co najważniejsze nie cięte z metra a wyginane i skręcane na wymiar auta. Wyjście z butli zabezpieczone ładnie plastikiem. 
Miku - 25-08-2018, 10:31 Te stalowe węże są od lpg ? Naprawdę ? Marzenie 😄 A w peszlu pewnie elektryka i wszystko ma swoje miejsce tościk - 24-10-2018, 15:37 Zastanawiam się w ilu jeszcze tematach uda mi się udzielić ze swoim O1T 
Instalacja wedle książeczki (niestety nie ja zakładałem): ECU: AEB MP48 Szyna wtryskowa: Hana Blue Reduktor: KME Twin Objawy: 1. Szarpanie budą w trakcie równej jazdy, ostatnio nawet na postoju, coraz mocniejsze. 2. Problemy z odpalaniem po postoju - długo trzeba było kręcić zanim silnik zajarzył, często wstawał wtedy powoli od bardzo niskich obrotów. 3. Następnie po kilku dniach check P0170. 4. I zgon instalacji. Przy próbie przełączenia na gaz auto od razu gaśnie. Na benzynie auto śmiga bez zająknięcia. Miał ktoś z was do czynienie z tym sterownikiem w ogóle? Bo dostałem info zwrotne od gazownika, że nie może się nawet do niego podłączyć. plecho1 - 24-10-2018, 16:12 AEB to nic szczególnego ale trzeba trochę znać te sterowniki. W Twoim przypadku najprawdopodobniej padły lub są brudne wtryskiwacze gazowe ale da się to zweryfikować po podpięcie pod sterownik LPG. Najlepiej pomocy szukaj na LPG-Forum, tam na pewno się zglosi jakiś gazownik co to robi. Bzyk_R1 - 24-10-2018, 20:57 tościk, odnośnie punktu drugiego. Ile masz teraz benzyny w baku i ile zwykle wozisz? Reszta wyraźnie wskazuje na problemy z zasilaniem. Oprócz p0170 jakieś inne błędy? plecho1 - 24-10-2018, 21:40 P0170 też pasuje bo jak wtryski LPG leją lub reduktor przepuszcza gaz do podciśnienia to tak może być bo ten błąd oznacza nieprawidłowy skład mieszanki poza zakresem korekcji więc może być zarówno i za ubogo i za bogato. Hany jak maja już spory jak dla nich przebieg czyli coś około 100 tys km lub nowsze nawet mniej to lubią podawać nieprecyzyjne dawki (głównie nierówna praca na biegu jałowym) i dodatkowo mogą znacznie zwiększyć wydatek. Dodatkowo problem z porannym odpaleniem auta zgaszonego na LPG potwierdza przepuszczanie albo wtrysków albo reduktora. andrzejsak - 25-10-2018, 15:51 Mam od 2008 Staga pod maską i nie wiem nic o żandym gazie poza momentem jego tankowania,cały proces jak każdy inny to dobre komponenty i regularna wymiana filtrów i regulacja . W w tej chwili mam blisko 120.000km na LPG . A Pana Panie Tościk to pewnie Hana się zablokowała i leje jak szmata , alternatywnie KME przez podciśnienie popuszcza w kolektor. Te KME może Pan sprawdzić zdejmując przewód ten najcieńszy który od pokrywki reduktora idzie do kolektora , jak na pracującym silniku będzie czuć z niego wydobywający się gaz to reduktor do wymiany lub naprawy. |
||||||||
