To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I Ogólne - Outlander 2.0T

Anonymous - 03-11-2007, 22:01
Temat postu: Spalanie
artur19 napisał/a:
Po przekroczeniu 0 na wyświetlaczu przejechałem jeszcze około 30 km i zatankowałem 55 litrów. To co pokazuje wyświetlacz należy traktować jako zapowiedź a nie rzeczywisty stan paliwa.


czyli mam wyjeżdzić do końca i w tedy spokojnie wejdzie mi 55 l ? do baku ? a ile tobie pali samochód i ile km zrobisz na baku ?

Anonymous - 03-11-2007, 23:59

wyjeżdżania do końca nie polecam, zawsze może się okazać, że trochę braknie. A spalanie u mnie od 10 do 18 bez kitu. Na autostradzie kiedy jechałem równo 180-200 schodziło 18l/100 km, ale na naszych drogach zdarzało mi sie spalić i 10-11. Szczerze to od pewnego czasu jeżdzę na obrotomierz i jeśli jest poniżej 3000 to spalanie jest przyzwoite , czyli te 10-11.
Anonymous - 04-11-2007, 14:43

artur19 napisał/a:
wyjeżdżania do końca nie polecam, zawsze może się okazać, że trochę braknie. A spalanie u mnie od 10 do 18 bez kitu. Na autostradzie kiedy jechałem równo 180-200 schodziło 18l/100 km, ale na naszych drogach zdarzało mi sie spalić i 10-11. Szczerze to od pewnego czasu jeżdzę na obrotomierz i jeśli jest poniżej 3000 to spalanie jest przyzwoite , czyli te 10-11.


To tak jak u mnie :) czasami robi sie dość dobry wir :)
ale 3 tys obdrotów jest do spokojnej zazdy wystarczajace

Anonymous - 04-11-2007, 19:19

Jackie napisał/a:
Leszek_Kamil, Outek ma podgrzewanie szyby w miejscu spoczynku wycieraczek. Aktywujesz go włączając ogrzewanie tylnej szyby.
Pozdrawiam


Szukam w instrukcji i nic!!!

Gene - 05-11-2007, 09:13

Te komputery podaja wartosci w duzym przyblizeniu i usrednione. Nie lubia dolewek wiec jesli chcesz miec w miare przyzwoity pomiar tankuj od prawie pustego pod korek. Kazde dolanie 10 czy 15 litrow zaburza odczyt. W baku jest czujnik (plywak) i on odpowiada za pomiary. Jesli nie ma wyraznej roznicy poziomu paliwa to ten plywak nie pokazuje dokladnie.
Anonymous - 06-11-2007, 19:08

Gene napisał/a:
Te komputery podaja wartosci w duzym przyblizeniu i usrednione. Nie lubia dolewek wiec jesli chcesz miec w miare przyzwoity pomiar tankuj od prawie pustego pod korek. Kazde dolanie 10 czy 15 litrow zaburza odczyt. W baku jest czujnik (plywak) i on odpowiada za pomiary. Jesli nie ma wyraznej roznicy poziomu paliwa to ten plywak nie pokazuje dokladnie.




Dzięki
nigdy nie tankuje paru litrów zawsze jade na stacje jak mam już prawie pusto wtedy tylko do pełna tylko wchodzi mi 40 L a gdzie 20 sie zgubiło ? i zasięg 360 KM Dziwne ale serwis mówi ze to jest do wyregulowania i ze bedzie wchodzić tyle paliwa ile ma wejść czyli około 55L

Anonymous - 06-11-2007, 20:28
Temat postu: Cześć
A ja chciałem przywitać moich przyjaciół czyli Leszka i Kamila.

No, miśki są super.

Pozdrawiam,
:wink:

Gene - 07-11-2007, 07:11

Leszek_Kamil, mozna probowac poprawic ustawienie tego plywaka. Mi cos takiego robili ale rezultaty byly mizerne. Mialem 53 litry zbiornik. Spalanie ok 10 l na 100 a po wlaniu pod korek maksymalny dystans raz czy dwa razy komputer pokazal 460 a czesciej mniej. Po jakims czasie przywyklem i nauczylem sie odczytywac wskazania komputera w miare przyzwoicie. Tlumaczono mi rowniez, ze poprostu zerowy dystans ma informowac kierowcw, ze juz powinien tankowac a to, ze spokojnie zrobi 100 km dalej to juz inna sprawa i tylko sie cieszyc z tak duzej rezerwy. Glownie polegalem na kontrolce rezerwy niz na wskazaniach komputera. Sproboj tez przed zalaniem pelnego baku zresetowc komputer wtedy pokaze mniej usrednione wyniki. Powodzenia
Anonymous - 07-11-2007, 16:03

Witam

Jestem użytkownikiem OUTLANDERKA 2.0 T od roku - przebieg 60 tys. km
Co do spalania w mieście waha sie od 14-16 , na autostradzie jadac 200km/h z kufrem na dachu doszło do 17 ( nie wiem jak można uzyskać 18l... ).
Ogólnie mam ciężką nogę także nie udało mi sie zejsc poniżej 13l ( heh tez mnie zastanawia jak mozna zejsc do 10l... )

Duży plus za...

1. Vmax - 220km/h spokojnie na prostej, ale więcej nie pójdzie ( chyba że z górki )
2. 0-100km/h - udało mi sie zrobić 7,9s w dwie osoby ( według GPS )
3. Trwałość - auto dość mocno katowane i jestem pod dużym wrażeniem wytrzymałości, jeszcze nic poza serwisowymi czynnosciami nie było robione.
4. Prowadzenie, szczególnie w zimę - bajkaaa
5. Wygląd - mam czarnego ( faktycznie szybko sie brudzi ) i podoba mi sie bardziej od nowego Outlandera.
6. Przestronne wnętrze - kuzyn ma nowego Nissana Patrola i w środku wcale nie ma duzo więcej miejsca... ( nie mowie oczywiście o bagażniku )

Teraz duży minus za...

1. HAMULCE - TARCZE+ KLOCKI = DRAMAT. Miałem 3 razy przetaczane i już się nie da. Zaproponowali mi te same tarcze + inne klocki - koszt koło 2000zł . Jak dla mnie dużo i jakoś nie wierze w znaczną poprawę.

Robił ktoś coś takiego??
Albo proszę o jakąś alternatywę dla tego rozwiązania bo nigdzie nie mogę znaleźć zamienników tarcz do OUTLANDERA

2. Mały zbiornik paliwa + wkurzające wskazania komputera . Udało mi się przejechać 80 km od 0km (do przejechania według komputera) i wlałem wtedy 57,5 litra PB98 ( staram sie zalewać 98 )

3. Mały bagażnik ( ale w sumie nie jest to dla mnie aż tak bardzo uciążliwe )
4. Dźwięk silnika - heh ktoś napisał, że autko pięknie brzmi jak się wkręca na obroty... Przepraszam bardzo za komentarz, ale uturbiony 4cylindrowiec z miśka brzmi jak szlifierka kątowa na budowie. Dochodzi do tego swist turbiny - aż uszy więdną. Mam bmw 323 r6 - 170 KM - i to dopiero jak się wkręca na obroty to jest prawdziwa symfonia, aż miło - nawet radio niepotrzebne ( słyszałem również 500 konną corvette z bliska ale to juz inna bajka.. )
5.Serwis MARGO w gdańsku - uważam że gdański serwis mitsubishi jest bardzo mizerny, ale to tylko moje odczucie.


Ogolnie autko super, jestem bardzo zadowolony - tylko te HAMULCE!!!! ( jak ktos zna jakieś zamienniki napiszcie please )

Co do chiptuningu to myslę, że na dzień dzisiejszy zrobią to w prawie każdej firmie chipującej auta ( mysle ze cena 1600-2500zł )
W gdańsku za 1700zł z hamownią ( około 260 KM ) - ale oczywiście traci się gwarancję. Jedynym miejscem gdzie mozna zrobić to bez utracenia gwarncji jest Auto GT z warszawy, ale koszta są już większe. Mają oni kilka wariantów ( można zrobić ponad 300KM ). POdstawowy kosztuje cos koło 7-8 tys zł ( zmiana oprogramowania + kompletny układ wydechowy + jakies pierdołki - nie pamiętam i około 260KM ).
Ja jak przekrocze 100 tys to myśle że wzmocnie autko.

Może jest na forum ktoś to ma zchipowanego OUTLANDERKA i podzielilby sie wrażeniami... ( słyszalem ze autko bardzo zyskuje na elastycznosci ).

OK to by bylo na tyle ( przepraszam za moje długie wypociny :] )

Ogólnie z czystym sumieniem moge kazdemu polecic to autko - za ta cene napweno nie znajdziecie lepszego nowego autka.

Pozdrawiam mitsumaniaków

Gene - 07-11-2007, 17:03

dzardzi napisał/a:
( heh tez mnie zastanawia jak mozna zejsc do 10l... )

ja wspominalem o 10 litrach ale w Pajero Pinin. Jak sadze komputer i system czujnikow jest podobny w Outlanderze I.

Anonymous - 07-11-2007, 22:13

[quote="dzardzi"]Witam

( heh tez mnie zastanawia jak mozna zejsc do 10l... )

n o r m a l n i e !

Anonymous - 08-11-2007, 06:57

medan napisał/a:
( heh tez mnie zastanawia jak mozna zejsc do 10l... )

n o r m a l n i e !


aha jesli jazda w trasie z predkoscia 90 km/h na trasie jest dla ciebie NORMALNA!! no to ok... , bo nie wierze abys w innych warunkach uzyskal taki wynik

Gene - 08-11-2007, 09:58

To jest predkosc przepisowa i ja czesto z taka predkoscia Pajero jezdze na trasie. :wink:
Anonymous - 08-11-2007, 10:45

nie sciemniajcie potencjalnym nabywcom!
ja znam mozliwosci tego auta-dostałem brawa od lancera evo na lotnisku w Nowym Miescie. Na co dzień nie używam turbiny na każdym skrzyżowaniu, bo to mnie smieszy.
Bardzo sie musze starać,zeby średnia na polskich drogach (80-140) dfochodziła do 13-tu.

Gene - 08-11-2007, 11:02

Ciekawe jaka masz ostatnio srednia na odcinku Warszawa - Grojec o 18 w dzien powszedni? :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group