[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Lancer 1.8 CVT
macior - 15-04-2010, 06:44
racer1972 napisał/a: | No fakt bo nie słyszałem jeszcze żeby automat palił mniej od manuala... |
moije skromne zdanie w niewielkiej mierze poparte autopsją:
jeżeli chodzi o DSG albo w niektórych sytuacjach CVT, to one optymalizują zmianę biegów, a w sytuacji, w której wielu kierowców nie umie (albo jeśli umie prostu zmienia giry niechlujnie) tego robić tak precyzyjnie jak choćby testowe-fabryczne driver'y, których wysrubowane wyniki są podawane w specyfikacjach producenta dotyczących spalania i przyspieszenia, może się okazać że automaty palą nie więcej niż manuale
ale zazwyczaj to na średniej jest ok 1 dm3 na niekorzyśc automatów
jaca71 - 15-04-2010, 06:51
macior napisał/a: | wielu kierowców nie umie (albo jeśli umie prostu zmienia giry niechlujnie) tego robić tak precyzyjnie jak choćby testowe-fabryczne driver'y |
To jest w 100% sedno
Jeżdżąc manualnym Lancerem w kraju gdzie automaty to większa większość nie byłem w stanie tak sprawnie ruszyć jak przeciętny zjadacz hamburgerów Jeżdżąc CVT nie odbiegałem od standardu. Największa strata to jednak zmiana z jedynki na dwójkę
Edit: Patrząc p twoim spalaniu w mieście - jeśli za nie nie wyjeżdżasz to CVT jest ekonomiczne
macior - 15-04-2010, 06:53
jurekschroda napisał/a: | Jesli tylko miasto, to bierz CVT, na trasie potrafi wkurzyć i to mocno. Wyjec jakiś. |
eeeeeeeeeeeee tam - odrazu wyjec...
na trasie też jest fajowo z CVT, a jak potryebujesz wyprzedzać to zapomnij o kickdown'ie i lepiej złap się za skrzydełka pod kierą - zwalasz dwa przełożenia w dół i wiooooooo
[ Dodano: 15-04-2010, 07:26 ]
jurekschroda napisał/a: | Sportback CVT 0-100km/h - 11,7 s
Sportback manual 0-100 km/h - 10,4 s |
chętnie bym zobaczył raczej elastyczność np. pomiędzy 80 a 120km/h
i niestety potwierdzam - start "od zera" jest u mnie fatalny
jaca71 ma tu rację - miedzy tzw. jedynką a dwójką jest ślimaczenie
między innymi dlatego, że w pozycji zatrzymanej CVT automatycznie przechodzi w tryb full auto - brakuje mi tu biegu "zero" a potem po wykręceniu np. na 3,5tys wrzucałbym sobie kolejno "1" i "2"
a w rzeczywiskości startuję na "D" (czyli jak muł pancerny) i dopiero wtedy mogę 1,2,3,4,5,6... 7,8,9... o przepraszam
jurekschroda - 15-04-2010, 12:19
Cytat: | jurekschroda,
Duża mnie ciekawość bierze dlaczego jesteś takim przeciwnikiem CVT? I czy tylko tej skrzyni czy też innych automatycznych także?
|
Najpierw jeździłem sporo manualem, później kilkanaście razy miałem okazję przesiąść się na CVT. No i nie podoba mi się. Odbiera mi poczucie pełnej kontroli nad autem, a co za tym idzie frajdę z jazdy. A to dla mnie najważniejsze. I nie poprawią tego żadne manetki itp.
Nie twierdzę, że ogólnie automaty są do kitu. Na pewno nie. Akurat w moim przypadku - jeżdżę głównie poza mastem - wolę lancerowego manuala, bo dostarcza mi po prostu więcej radości z jazdy.
Po prostu moje nastawienie do automatów wynika z tego, jak jeżdżę ( jakie trasy) i tego, co lubię - a to akurat automat mi odbiera.
Gdybym natomiast większość przebiegu robił w mieście, na pewno wybrałbym automat
fargo - 15-04-2010, 13:37
macior napisał/a: | miedzy tzw. jedynką a dwójką jest ślimaczenie |
No bez przesady z tymi ślimakami po wciśnięciu gazu pojawienie się 6000rpm nie trwa więcej niż sekundę.
jurekschroda napisał/a: | Odbiera mi poczucie pełnej kontroli nad autem, a co za tym idzie frajdę z jazdy. A to dla mnie najważniejsze. I nie poprawią tego żadne manetki itp. |
Dopiero teraz jak przesiadłem się na automat poczułem ile frajdy może dać CVT + manetki a i poczucie panowania nad furą jest jakby pełniejsze. Jednak wciskanie sprzęgła i mieszanie lewarkiem zabiera troche uwagi.
gzesiolek - 15-04-2010, 14:48
fargo napisał/a: | Jednak wciskanie sprzęgła i mieszanie lewarkiem zabiera troche uwagi. |
Jeśli skrzynia nie haczy, nie powinno zajmowac nic a nic... przynajmniej mi...
inna sprawa to trzymanie caly czas dwoma rekoma kierownicy...
krzychu - 15-04-2010, 15:21
gzesiolek napisał/a: |
Jeśli skrzynia nie haczy, nie powinno zajmowac nic a nic... przynajmniej mi...
|
Może Tobie nie ale jednak odłączasz napęd. W przypadku CVT czy skrzyni 2 sprzęgłowej nie ma tego elementu silnik ciągle napędza koła w przypadku CVT dodatkowo w idealnie odpowiednich do tego obrotach.
gzesiolek - 15-04-2010, 16:45
krzychu, doskonale to wiem, odnosilem sie tylko do slow o "uwadze"
bo jednak kazdy chyba kierowca z latami za kolkiem ma automatyzm ruchow, czyli nie zaprzata Twoja uwage ze masz wcisnac sprzeglo i czy masz machnac galka tak a nie inaczej aby wrzucic taki a nie inny bieg... w uwadze masz tylko nizszy/wyzszy bieg, a reszta sie dzieje sama...;)
a ze straty masz czasowe nawet przy najsprawniejszej zmianie biegow to przeciez jasne, co zreszta wyrazilem w swoim poscie wczesniej w tym temacie...
PS. Uwazam ze automat jest bardzo wygodny, ale nie zamienilbym manuala... pamietam jak sie przez miesiac w stanach przyzwyczajalem zeby nie heblowac hamulcem lewa noga sprzegla szukala
W druga strone po powrocie znacznie latwiej bylo sie przestawic... gorzej z przyzwyczajeniem sie do polskich drog i polskich kierowcow
krzychu - 15-04-2010, 17:25
gzesiolek napisał/a: | lewa noga sprzegla szukala |
Ja miałem jakiś taki odruch chwytania za gałkę z chęcią wyluzowania lub wbicia jedynki lewa noga nawet leżała spokojnie
W każdym razie chyba nie chciał bym automatu ze względu na brak frajdy (ewentualnie jakieś SST/DSG) przy CVT ciągle miał w świadomości że na łopatkach auto mniej efektywniej jedzie. W każdym razie brak frajdy jest w dieslu i tam u mnie by się sprawdził np. CVT (może zrobią w ASX-ie 1,8 Diesel + CVT).
jaca71 - 15-04-2010, 17:36
gzesiolek, A ja mam zupełnie odwrotnie. W automacie czuję się jakbym zawsze tym jeździł, za to wracając do manuala zatrzymuję się bez sprzęgła albo jeżdżę 50 na godzinę na jedynce
krzychu, gzesiolek, chyba panowie jednak nie jeździliście nowymi automatami. Nawet klasyczne z przekładnią planetarną są szybsze od większości obsługiwaczy manueli dodatkowo bardzo rzadko się mylą w wyborze właściwego biegu.
PS. Przeniosłem dyskusję o CVT na właściwe miejsce bo się straszny OT zrobił
el_diablo - 15-04-2010, 22:16
Pozwolę się ustosunkować do stwierdzeń z ostatnich dwóch stron tego wątku:
1. Tak CVT muli - ale w zakresie powiedzmy 0-50 km/h, stąd to prawie 12 s do setki. Przy prędkościach drogowych i rzeczonym wyprzedzaniu tirów, czyli start powiedzmy od 80 km/h naprawdę nie brakuje dynamiki.
2. CVT wyje - jak przyspieszasz z butem w podłodze czyli przy 6 tys. obr./min. to wiadomo że wyje - tak samo jak manual kręcony do odcięcia. Zawsze można przejść na sterowanie ręczne i jeździć jak manualem jak ktoś się do dźwięku nie może przyzwyczaić.
3. CVT tylko do miasta a nie na trasę. Bzdura! Na trasie własnie można docenić główną zaletę Lancera CVT w stosunku do manuala - mianowicie przy stałej prędkości 100 km/h mamy 2 tys. obr./min i jest cicho, w manulau na 5-ce będzie koło 3 tys. obr. Przy stałej 150 km/h mamy 3 tys. obr. z małym kawałkiem, a w manualu będzie pewnie z 4,5 tys. Jak dla mnie wyje włąśnie bardziej w mieście, gdzie ciągle się przyspiesza i zwalnia, a nie w trasie, gdzie jedzie się ze stałą prędkością.
4. CVT nie daje pełnej kontroli nad samochodem - fakt, dla pełnej kontroli nad momentem przekazywanym na koła trzeba przejść na tryb ręczny - sam tak robię na śliskim i na krętych drogach.
5. CVT zabiera trochę koni - pewnie zabiera jak każdy automat ze względu na większe opory wewnętrzne przekładni w porównaniu z manualem. Z tego co pamiętam program Cartest przyjmuje straty mocy na poziomie 3% dla manuala i 10% dla automatu.
6. Bardzo jestem ciekawy realnej próby Lancer manulal vs. CVT. Obstawiam, że CVT dostanie baty w sprincie, nadrobi trochę w przedziale 80-150 km/h dzięki lepszemu wykorzystaniu momentu obrotowego i ostatecznie polegnie przy wyższych prędkosciach przez starty mocy w przekładni.
7. Jeździłem Lancerem manualem na jeździe próbnej i szczerze mówiąc wolę CVT. Dynamika Lancera sama w sobie nie zachwyca, moja Nubira była szybsza i bardziej zrywna, a tak przynajmniej cieszę się komfortem jaki daje automat.
[ Dodano: 15-04-2010, 22:28 ]
krzychu napisał/a: | CVT ciągle miał w świadomości że na łopatkach auto mniej efektywniej jedzie. |
Zależy jak na to patrzeć - jeżeli weźmiesz pod uwagę cały manewr, a nie samą wartość przyspieszenia to może się okazać, że na łopatkach jest efektywniej. Dla przykładu możesz sobie "przygotować" wyprzedzanie i wyskoczyć od razu z niższego biegu oszczędzając te pół sekundy, czy sekundę którą potrwa redukowanie przełożenia i wchodzenie na obroty w trybie auto. Podobnie z pokonywaniem zakrętu, który możesz pokonać na niższym biegu utrzymując wyższe obroty silnika - co umożliwi lepsze przyspieszenie na wyjściu z łuku, a pewnie i wcześniejsze bo precyzyjniej można je dawkować.
Uwex - 16-04-2010, 09:19
Nie wypowiadam się , który lepszy - nie próbowałem CVT - ale wiem jedno - i tak najwięcej zależy od kierowcy . Można mieć dużo koni , momentu i trzeba jeszcze umieć to wykorzystać efektywnie ( sporo jest takich co robią to efektownie )
Nie twierdzę , że jestem ekspertem , ale nie raz objeżdżałem słabszym autem tych efektownych , a w szczególności przy rozpędzaniu pod górkę czy przy wyjeździe z ostrych zakrętów . Więc trochę bez sensu są takie porównania , że dwa różne rodzaje sprzęgieł obsługują inni kierowcy i konfrontuje się wyniki .
jaca71 - 16-04-2010, 09:27
Uwex napisał/a: | Można mieć dużo koni , momentu i trzeba jeszcze umieć to wykorzystać efektywnie ( sporo jest takich co robią to efektownie ) |
Będę złośliwy Zauważyłem że większość jeżdżących po automatach nie potrafi dobrze obsługiwać skrzyni manualnej. Często też kontakt z automatami mieli sporadyczny.
Lata świetlne temu sam twierdziłem że w życiu nie kupię samochodu z automatem. Ale nastał czas kiedy z automatem się poznałem, zaprzyjaźniłem i polubiłem. Od tego czasu wiem że jak kasa pozwoli to będę kupował tylko automaty. Nie ma znaczenia czy z przekładnią planetarną, czy CVT czy też dwusprzęgłową. Na 100% nie kupię wynalazków polegających na zautomatyzowaniu skrzyń manualnych
krzychu - 16-04-2010, 11:39
jaca71 napisał/a: | zautomatyzowaniu skrzyń manualnych |
Ale SST czy DSG to prawie coś takiego tylko trochę inne
Chciał bym kiedyś poznać bliżej jedną z tych skrzyni w praktyce bo ciągle słychać że elektronice często się nie nie udaje trafić z przygotowaniem drugiego biegu... Wszystko jest ok na torze kiedy wyciskamy na czerwone pole ale kiedy jedziemy spokojnie i na raz nam sie zrodzi pomysł wyprzedzania podobno dostaje lagga przez to że przygotowany był bieg wyżej a nie niżej.
macior - 16-04-2010, 11:45
jaca71 napisał/a: | jak kasa pozwoli to będę kupował tylko automaty |
jak nie pozwoli to będe czekał aż pozwoli, a automat muszę mieć
taki już ze mnie automat'oł
|
|
|