Galant - Ogólne - Co kupiłbyś po Galancie?
Tomek - 03-11-2011, 09:39
SPIDER-ek napisał/a: | U mnie PB95 leci po 5,39. |
byłeś kiedyś w Krakowie?
poza tym jaki problem 5.39 a 5.60, jedyne 21 gr różnicy
gdzie na gazie, w różnych rejonach polski potrafiło być 40 gr. różnicy
Owczar - 03-11-2011, 09:40
SPIDER-ek napisał/a: | Jezeli chodzi o CNG to stacji nie ma, chyba że podepną się do instalacji domowej:) Co do hybryd to drogie. |
LPG też nie było. A z tego co wiem, to na CNG unia zabrania nakładanie akcyzy
Tomek - 03-11-2011, 09:46
CNG się nie opłaca, bo ceny na stacjach te same co LPG
instalacje droższe, stacji mało
jedyne co by się opłacało, to mieć sprężarkę w garażu, ale koszt+instalacja by się zwracało dość długo, ale jak by się miało kilka aut to mogłoby się opłacić
choć wtedy tak czy tak problemy z zasięgiem
SPIDER-ek - 03-11-2011, 09:56
tomek84 napisał/a: | byłeś kiedyś w Krakowie?
|
Akturat niewłaściwą osobę o to zapytałeś. Gdybyś znał życiorys to byś nie pytał
Co do cen, wiadomo że różnice są, ale najbardziej ciekawi mnie to że jeżdząc ostatnio po np. Rybniku, na wszystkich stacjach była ta sama cena, ale wystarczyło że przejechało się do innego miasta i już cena była inna. ???
Coś tu nie gra, a raczej i producenci i dystrybutorzy i rząd robi kierowców w balona, bo jest ich dużo i nikt nie strajkuje:)
owczar unia dzisiaj zabrania akcyzy, a jutro zmieni i będzie wymagać. To wszystko jest możliwe.
Tomek - 03-11-2011, 10:00
SPIDER-ek napisał/a: | Akturat niewłaściwą osobę o to zapytałeś. Gdybyś znał życiorys to byś nie pytał
Co do cen, wiadomo że różnice są, ale najbardziej ciekawi mnie to że jeżdząc ostatnio po np. Rybniku, na wszystkich stacjach była ta sama cena, ale wystarczyło że przejechało się do innego miasta i już cena była inna. ??? |
to po co zadajesz retoryczne, cyniczne pytania, gdzie ja tankuje i co (paliwo lotnicze)
takie ceny są, nic na to nie poradze
ja jak jadę do Tarnowa, to na trasie 100 km, ceny gazu!! mają rozrzut 30 groszy,
[ Dodano: 03-11-2011, 10:02 ]
a tak BTW to 10.10 tankowałem po 5.25, wiec ceny w 20 dni skoczyły o 35 groszy
pozdro dla wszystkich
SPIDER-ek - 03-11-2011, 10:08
tomek84 napisał/a: | to po co zadajesz retoryczne, cyniczne pytania, gdzie ja tankuje i co (paliwo lotnicze)
takie ceny są, nic na to nie poradze
ja jak jadę do Tarnowa, to na trasie 100 km, ceny gazu!! mają rozrzut 30 groszy, |
Pytanie zadałem bo może tankujesz 98, a skąd ja mam to wiedzieć?
Co do rozrzutu to i tak to jeszcze nic w stosunku to tego czy paliwa są chrzczone czy też nie. Może tankujemy i płacimy za coś co tak naprawdę jest w 80% benzyną.
Pomijając fakt paliwa. Powiem że mam ochotę na jakiś fajny samochód sportowy np Shelby Mustang GT500 albo Dodge Challenger'a
Tomek - 03-11-2011, 10:12
SPIDER-ek napisał/a: |
Pytanie zadałem bo może tankujesz 98, a skąd ja mam to wiedzieć? |
to nie miałoby sensu, na pewno nie w Galancie
tym bardziej przy LPG
swoją drogą przy PB 95, 5.60, Diesel był po 5.59
SPIDER-ek napisał/a: | Shelby Mustang GT500 albo Dodge Challenger'a |
nice, wszystkie amerykańce są na plus dla mnie, może to przez sentyment
JaGrab3 - 03-11-2011, 11:05
No 4x4, zupełnie inna jazda w zimie
Krzyzak - 03-11-2011, 11:12
tomek84 napisał/a: | a przypomnij mi jeszcze ile szacunkowo gaz ma skoczyć do góry, po podwyżce akcyzy ?? | nie wiem - nie interesuję się tomek84 napisał/a: | i po ile u was jest teraz gaz, a po ile PB |
nie wiem - tylko pb tankuję - ostatnio po 5.39
Anonymous - 03-11-2011, 17:32
SPIDER-ek napisał/a: | Hugo, mentalność polaków "postaw się a zastaw się" duży silnik dumnie brzmi. A później gaz trzeba montować
Każdy kto kupuje samochody z duzym silnikiem powinien brać na klate koszty.
Zobaczymy jak ceny gazu pojdą w górę:) Co wtedy będzie się działo:) |
Nie zgadzam się. Bardzo często słyszę takie słowa. "Tak, przyjeżdża czarnym BMW 7 na stację gaz tankować. Kupuje takie auto a na wachę nie stać." Moim zdaniem kupując samochody klasy średniej lub wyżej paliwo to najmniejszy problem. Tak naprawdę jak ktoś decyduje się na duże auto z dużym silnikiem to nie powinno sprawiać mu różnicy spalanie 9-10 litrów w mieście czy 14-15. Największe różnice dostrzegalne są w cenach części i napraw. Moim zdaniem osoba myśląca zauważy fakt, że po co przepłacać jeżeli można płacić za litr 2 złote taniej. Wybacz, lecz wyczułem u Ciebie lans "bo mnie stać jeździć Galantem na benzynie". I co z tego? Ja jeżdżę na LPG i uwierz mi rozrząd kosztuje nas tyle samo, zawieszenie również, hamulce i inne "pierdoły" też.
Juiceman - 03-11-2011, 17:49
Dziwne ale w tym temacie z kuzim zgadzam się w 90%. A jak ktoś narzeka to niech jeździ dalej swoim 1.1 xD ew. przepłaca w swojej limuzynie xD
Odnośnie tych 10% lans jazdy na PB. To jest taka sama głupota krytykować tych co jeżdżą na LPG. Chce niech jeździ, tym co z rury walą frytkami czy plackami ziemniaczanymi też nie powinniśmy zabraniać
Tomek - 03-11-2011, 17:54
kuzi napisał/a: |
Nie zgadzam się. Bardzo często słyszę takie słowa. "Tak, przyjeżdża czarnym BMW 7 na stację gaz tankować. Kupuje takie auto a na wachę nie stać." Moim zdaniem kupując samochody klasy średniej lub wyżej paliwo to najmniejszy problem. Tak naprawdę jak ktoś decyduje się na duże auto z dużym silnikiem to nie powinno sprawiać mu różnicy spalanie 9-10 litrów w mieście czy 14-15. Największe różnice dostrzegalne są w cenach części i napraw. Moim zdaniem osoba myśląca zauważy fakt, że po co przepłacać jeżeli można płacić za litr 2 złote taniej. Wybacz, lecz wyczułem u Ciebie lans "bo mnie stać jeździć Galantem na benzynie". I co z tego? Ja jeżdżę na LPG i uwierz mi rozrząd kosztuje nas tyle samo, zawieszenie również, hamulce i inne "pierdoły" też. |
mam to samo zdanie
mam gaz, bo chce
stać by mnie było na PB, ale jak robie przykładowo miesięcznie 2 tyś km, to na LPG mam mniej więcej 4 stówki w kieszeni
jak mam mieć a nie mieć, to wiadomo co wybieram
są auta do których bym LPG nie założył, ale na te auta mnie nie stać, całą reszte bym zagazował, póki się to opłaca
Anonymous - 03-11-2011, 18:11
Juiceman napisał/a: | Odnośnie tych 10% lans jazdy na PB. To jest taka sama głupota krytykować tych co jeżdżą na LPG. Chce niech jeździ, tym co z rury walą frytkami czy plackami ziemniaczanymi też nie powinniśmy zabraniać |
Tylko, że ja nikogo nie krytykuję za jazdę na PB. Po prostu czasem odczuwam poczucie wyższości u osób, które jeżdżą na benzynie jednocześnie krytykując instalacje LPG w samochodach. Moim zdaniem, jeżeli jest możliwość logicznej oszczędności warto z niej skorzystać. Ja w tym roku na posiadaniu instalacji LPG zaoszczędziłem 7.000 złotych na paliwie. Jako, że jestem ciągle w trakcie remontu kapitalnego w mieszkaniu, zaoszczędzone pieniądze zostały dobrze zainwestowane.
Xsystoff - 03-11-2011, 18:20
Jako, ze moje Mitsu ma u mnie dozywocie to moze napisze co mnie odstrasza od Gala, a co przyciaga Odstrasza rdza i slabe silniki Celuje w +/- 200hp i tutaj w przypadku konkurencji silniki wieksze tylko o 0.3l maja mocy 30hp wiecej. Przyciaga swietna cena w stosunku do rocznika/wyposazenia no i ten genialny wyglad przodu Zegary HC tez genialne. Na wiosne pewnie bede mial zagwozdke W210 E320/E200K, E39 528/530 lub A6 C5 1.8T/2.8q.
p.s w Szczecinie PB95 5.19 na Statoil
mar111cin - 03-11-2011, 20:51
SPIDER-ek napisał/a: | JaGrab3 napisał/a: |
Tak czy siak, 2.5 średnio poniżej 10 nie zejdzie, powiem wiecej, 2.0 poniżej 10 średnio też nie zejdzie, a 4.4 to pewnie poniżej 15 średnio nie zejdzie. |
Oj to coś masz złe dane dla 2,5l dla PB95
Owszem w zimie na krótkich trasach to może i półprawda że ciężko zejść poniżej 10l jak robisz po 3km. Ale ani trasa, ani cykl mieszany, nie jest to takie oczywiste i nawet bym powiedział że sie nie zgodze że ciężko zejść poniżej 10l.
Zobacz dla potwierdzenia:
[url=http://img259.images....th.png]Obrazek[/URL] |
ostatnio podawałem ile moja krowa spala przy takich prędkościach lpg. I wychodziła średnia 8,3l lpg przy średniej 75km/h. Potwierdzone potem na tankowaniu, ponieważ różnica na baku paliwa (ok 40l) wychodziła tylko 0,2l. Tak, że jak dla mnie to nie jest żaden wyczyn w trasie, serio też tak potrafię. Jednak wystarczy trochę pokręcić po mieście, aby spalanie było dwukrotnie wyższe.
A co do zmiany auta, gdyby nie wyglad galanta zarówno zewnętrzny jak i wewnętrzny, to przy jego zapotrzebowaniu na paliwo i problemach eksploatacyjnych silnika V6, oraz niemożliwych do zlokalizowania stukach zawieszenia, to już dawno bym go sprzedał.... Zakupujac pewnie toyote camry/avensis , hondę accord, albo volvo s60.
|
|
|