To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Różnice między 2.0 i 2.5

Marcino - 12-07-2007, 19:05

NO to ja dziś zatankowałem 38,7L po przejechaniu 335km na LPG, w tym 70 % to była trasa rachunek - około 11.5 litra LPG, masto tak po Tczewie do 13L,
Ale jak kupiłem to na bezynie na trasie palił niecałe 9L PB, tak ze w taki wynik jestem wstanie uwierzyć ale napewno przy rozsadnych predkościach <130 i bez krecenia silnikiem.
Na pocztaku też mniej LPG palił ale teraz jazda na klimie non stop, do tego pewnie trochę dynamiczniejsz jazda.... i wynik sie robi..., zauwazyłem ze kilma daje wzrost spalnia jakieś 1 litr.
Pozdrawiam

Anonymous - 12-07-2007, 20:14

novy napisał/a:
8 litrow na autobahnie 2 tygodnie temu.


moze z frakfurtu nad menem caly czas z góry malo co pod góre. mi moze przy 90 na autobahnie spali 8. ale normalnie nawet spokojnie jadac po szwablandii (110) 8,5 przy 150 ponad 9l.

novy moze masz diesla :biggrin:

testowalem juz pare aut na niemczech na spalanie kilka v6 miedzy innymi xedosa 2,0 i 2,5 czyli silniki porownywalne oraz zwykle 16 tki w tych pojemnosciach i 16tki pala mniej od v6.

ale jesli naprawde tak pali to tylko pozazdroscic i nie sprzedawac

tommyc1 - 13-07-2007, 10:25

co do spalania, to moj gal na trasie (raz szybko, raz wolno ;:)) i miasto (stosunek ok 2:3) spalil srednio 9,4l/100km... teraz jezdze tylko po miescie i juz widze ze wyjdzie wiecej :) w spalanie 7,7l nie uwierze-cos zle kolega liczy, albo za kazdym razem innaczej tankuje:)

takie spalanie to w silniku 1,6 góra 1,8 ale na pewno nie w 2.5

Krzyzak - 13-07-2007, 11:21

jak mialem EA5 na 2 tygodnie (z automatyczna skrzynia z tip-tronikiem), to na 42 litrach przejechalem 470 km - czyli spalanie w okolicach 9/100 - jazda mieszana, czasem 90-100 km/h z tempomatem, czasem 150, troche w miescie (mniej wiecej 40%)...
Wiktor - 13-07-2007, 11:54

tez posiadam 2.5 v6 i ze spalania jestem zadowolony, wychodzi mi srednio 11 litrów, wspomne że wiekszość przejezdżam w miescie dodam jeszcze ze nie oszczedzam na spalaniu i wykozystuje dość czesto te 160km. Wiele tez zależey od wielkości miasta w jakim mieszkamy i od korków panujących w nim. Wczesniej miałem samochód z silnikiem 1.8 8v i spalanie było wieksze w nim niż w galancie.
macia - 21-07-2007, 15:40

A wiecie co zauważyłem? Nie wiem, czy coś w tym jest, ale wydaje mi się, że mniej palą V6 sprzed liftingu... Przynajmniej z tego, co piszecie. Wielu ma rocznik 97-99 i tu mówią, że mało pali, a Ci po 99r. to już wyższe spalanie odnotowują :roll:
novy - 21-07-2007, 22:23

macia napisał/a:
A wiecie co zauważyłem? Nie wiem, czy coś w tym jest, ale wydaje mi się, że mniej palą V6 sprzed liftingu... Przynajmniej z tego, co piszecie. Wielu ma rocznik 97-99 i tu mówią, że mało pali, a Ci po 99r. to już wyższe spalanie odnotowują :roll:


MACIA, faktycznie, z tego co ludzie piszą o spalaniu paliwa może wynikać, że ten model mniej pali. model po 99 roku ma mniej koni (160KM a nie 163KM), ale za to ma moment obrotowy dostępny znacznie wcześniej niż w modelu sprzed liftingu.

xor - 23-07-2007, 08:47

Novy --> a skąd ta hipoteza ? Oglądałeś wykresy przebiegu momentu ? Gdyby te po liftingu miały wyższy moment przy niższych obrotach, to w sumie powinny właśnie mniej palić (choć niekoniecznie).
novy - 23-07-2007, 09:48

xor napisał/a:
Novy --> a skąd ta hipoteza ? Oglądałeś wykresy przebiegu momentu ? Gdyby te po liftingu miały wyższy moment przy niższych obrotach, to w sumie powinny właśnie mniej palić (choć niekoniecznie).


Widzialem przebieg momentu obrotowego i zgadzam sie z Toba, że wcześniej osiągany moment obrotowy powinien teoretycznie zmniejszyć zużycie paliwa. To nie hipoteza, tylko wskazanie, że coś w silniku "po liftingu" było robione i może tam należy doszukiwać się odpowiedzi. Oczywiście jest pewnym nonsensem, żeby liftingować silnik na "większe spalanie" 8)
....tak więc temat dalej otwarty :P

ubek - 28-07-2007, 12:25

Moja maszyna też jest z 1997, czyli sprzed liftingu i spalanie ma bardzo małe. Pomykam już miśkiem ponad rok (jakieś 45 000) i wychodzi mi ok 8,5l/100 - przeważnie jazda to miasto/trasa - 1/3, auto zapakowane (4 ospoby), prędkość stała ok 60-80(miasto) , 120-140 trasa (czasami przeginamy troche, ostatnio 200 w cztery osoby, che che). Coś pięknego, mój poprzedni misiek 1,8 lancer też tyle palił...
JaGrab3 - 28-07-2007, 21:02

ubek napisał/a:
prędkość stała ok 60-80(miasto)

No nie dziwie sie , co to za miasto ze mozesz utrzymac 60-80. Tak ze miasto miastowi nie równe. Dla porównania kiedyś miałem cifa i po warszawie palil mi 10 benzyny a po krakowie juz 9. Tak ze poprostu inna charakterystyka jazdy wiele mowi.

Anonymous - 29-07-2007, 23:53

Hej, skoro tak dyskusja rozgorzala to ja tez dorzuce moje 3 grosze. Od poczatku czerwca mam rekinka, kombi 2.5 v6 i z automatem '98.
Moje obserwacje co do spalania
pierwszy bak - pol na pol trasa i miasto ale sporo testowania przycisku pod pedalem gazu - 10.7l
potem byla trasa wawa-3miasto, ale tankowanie do pelna 100km za wawa i potem znowu do pelna w gdansku - zeby zmierzyc spalanie na trasie (okolo 110 kmh). Tu zagwozdka, bo wyszlo mi 7l, ale to musial byc blad zatankowania nie pod kapsel.
Pozniej generalnie udawalo mi sie trzymac w okolicy 10-11 po miescie (bardzo delikatna jazda) i okolo 8,5-9l na trasie (90-110 km/h). Przy trasie 130-150kmh wracamy do 10-11l/100km.
Dodatkowe spostrzezenia - bez tempomatu pali chyba troche mniej - tak mi sie wydaje.
Poza tym przy wyprzedaniu wole zredukowac "recznie" do 2 lub 3 niz uzywac przycisku/depniecia w pedal gazu. Wedlug mnie jest wtedy precyzyjniejsza reakcja, brak opoznienia no i nie wrzuca 2-ki przy na max otwartej przepustnicy.

Anonymous - 30-07-2007, 00:38

jest o spalaniu cala dyskusja w dziale galant ogólne i moze tam by to jakos przenisc? Ja wlasnie wróciłem z niedługiej traski. JEstem zmeczony wiec jechalem bardzo spokojnie - srednio 110-120, zdarzyloi sie i 150 ale nie szybciej. Polowa na klimie, 0 tempomatu - wyszlo 9,8 gazu. Jechałem bardzo delikatnie i bez krecenia powyzej 300 praktycznie. Droga pusta wiec nie musialem wyprzedzac itp. Wszystko jak widac zalezy od warunkow i stylu jazdy bo wiem, ze jak bede jechal normalnie czyli wyprzedzanie i przedkossci powyzej 130 to spali ze 12 (gazu).

Co do tempomatu, nie wiem czy pali wiecej ale to mozliwe - np. podjezdzasz pod gorke on zwieksza obroty zeby utrzymac predkosc - a Ty niekoniecznei bys tak zrobil. Po prostu w pewnych sytuacjach czlowiek zwolni a nei na sile bedzie trzymal rowniutka predkosc. Choc moze ise myle.

pozdrawiam

Anonymous - 30-07-2007, 18:13

bart napisał/a:


Co do tempomatu, nie wiem czy pali wiecej ale to mozliwe - np. podjezdzasz pod gorke on zwieksza obroty zeby utrzymac predkosc - a Ty niekoniecznei bys tak zrobil. Po prostu w pewnych sytuacjach czlowiek zwolni a nei na sile bedzie trzymal rowniutka predkosc. Choc moze ise myle.


Wiem ze jest cos takiego co odcina wtryskiwacze gdy samochod sie toczy a nie naciskasz pedalu gazu. Tempomat caly czas trzyma otwarta przepustnice, podczas gdy ja raz na jakis czas puszczam gaz, kiedy go nie potrzeba. Moj dziadek ma w Vectrze wskaznik spalania, i jak jedziesz powiedzmy 90 i puscisz gaz ale nie wyrzucisz biegu, to spalanie spada do 0.0
Jak wyrzucisz bieg to od razu wraca do jakiejs wartosci dodatniej.

No i kwestia zwalniania "naturalnego", tak jak piszesz. Tez chyba pomaga w ograniczeniu apetytu miska :)

Anonymous - 30-07-2007, 18:26

bart napisał/a:
np. podjezdzasz pod gorke on zwieksza obroty zeby utrzymac predkosc

dokładnie tak jak mowisz



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group