To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] ogumienie

Anonymous - 20-09-2007, 21:35

dzięki za podpowiedż, mam jeszcze zimę na 14, wię jak przełoże przed śniegiem to wszystko się wyjaśni, mam nadzieję...
kris80 - 20-09-2007, 21:52

ja jezdze na 14 i tez mi dobijało
teraz założyłem gumy usztywniające na spręzyny i jest ok
zamierzam wymienic spręzyny na nowe po powrocie z UK

turek61 - 20-09-2007, 23:02

Tanpit napisał/a:
ale jestem ciekaw, czy ktoś miał podobny problem jak ja, tj. nieprzyjemne "dobijanie" przodu auta?

Był na forum długi temat dotyczący dobijania.
Tak prawdę mówiąc dobijanie można różnie rozumieć...
Jeżeli macie tak jak ja(z przodu i z tyłu),że np. przy szybkim zjeździe z krawężnika wali jakby ktoś młotem w podłogę rąbnął albo jakby samochód rąbnął o glebę to w.g. znawców na forum pomaga wymiana amorków na Kayaba. Jest to wina oryginalnych Monroe.

Anonymous - 20-09-2007, 23:09

Dokładnie chodzi mi o taki przypadek.

Pozdrawiam.

saphire - 21-09-2007, 08:10

Jak jest głuche walnięcie to zwykle z powodu oryginalnie zakładanych Monroe ale jak dobija i siedzi to przez zbyt miękkie sprężyny lub nazbyt wypracowane. W Cari przed liftem sprężyny były twarde przez co moim zdaniem bardzo hałasuje zawieszenie. Marudzenie klientów pewnie wymusiło na firmie zmiany i po lifcie dali bardziej miękkie sprężyny przez co auto zrobiło się trochę bardziej komfortowe i ciszej pracuje zawieszenie ale bardziej siada przy obciążeniu i dobija. Coś za coś.

[ Dodano: 21-09-2007, 08:20 ]
PS. Rozmiary kół cari przed i po lifcie są de facto prawie identyczne pod względem średnicy koła czy jego obwodu. Różnice wynikają tylko z profilu i szerokości kapcia jednakże oba te rozmiary w efekcie są niemal identyczne. Co do amortyzatorów to i owszem zalecane są gazowe KYB. Jednakże amortyzator tylko tłumi wibracje a nie utwardza czy też nie zmienia wysokości zawieszenia - od tego są sprężyny.

Anonymous - 21-09-2007, 17:31

Witam ponownie

Zgadzam się, że zawieszenie w cari przed liftem jest głosne, co strasznie irytuje. Jeżdżę nią 3 m i mam wrażenie że ciągle coś puka, skrzypi itd. Czy to urok tych samochodów, czy mój tak ma?

saphire - 21-09-2007, 19:55

Przed liftem są twarde i hałaśliwe jednak ostatnio miałem okazję pojeździć Cari po lifcie i wolę moją twardą niż tą zmiękczoną. Ktoś gdzieś na forum pisał że niby po lifcie lepiej się prowadzi bo 2cm szerzej ma koła z przodu i szersze kapcie - to BZDURA - moją wchodzę w ciasny ostry zakręt niemal stówą i jedzie jak po szynach a ta koleżanki po lifcie się bujała na boki i chwiała się i przód zaczął wyjazd na zewnątrz, że miałem stracha i musiałem z gazem odpuścić bo skończył bym w rowie. Po lifcie już tak dobrze się nie trzyma drogi i koniec kropka. Sam sprawdziłem. Fakt że ciszej zawieszenie pracuje i bardziej bujające jest coś pod francuza jak ktoś takie lubi...
Anonymous - 21-09-2007, 20:33

Tak to prawda w zakrętach trzyma się swietnie, komfortowe zawieszenie na dobre drogi, tylko tych u nas nie ma... Do tej pory jeździłem cariną i avensis- raczej miękke i wygodne zawieszenie- gdy przesiadłem się w cari trudno było mi się przedstawić, lecz po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów doceniam to zawieszenie. Szkoda że wykończenie pozostawia sporo do życzenie- skrzypi, puka, stuka i taka 'niedopracowana"

[ Dodano: 21-09-2007, 20:34 ]
ps
francuzami też jeździłem (wszystkimi markami) nigdy więcej !!!!!!!!!!!!!!!!

Robson86 - 21-09-2007, 21:10

saphire napisał/a:
Ktoś gdzieś na forum pisał że niby po lifcie lepiej się prowadzi bo 2cm szerzej ma koła z przodu i szersze kapcie - to BZDURA -

ehh jakos mnie nie buja wjezdzajac 100 czy nawet ponad w zakrety (malo tego, jadac po zakrecie mam zawsze wrazenie ze moge jeszcze wiecej :P ) , a mam wersje po lifcie. Jezdzilem jakis czas Foka 2,0 (z ponoc najlepszym zawiasem w klasie) i jakos wielkiej roznicy nie widzialem :wink:
Gdzies tez czytalem ( w jakims czasopismie) ze w porownaniu do wersji przed liftem Cari po lifcie lepiej sie prowadzi, jest bardziej "opanowana", a zmiana rozstawu kol i wzmocnienie stabilizatorami tylu jeszcze w tym pomoglo....
Zadko sie zdaza zeby samochody po lifcie mialy gorszy zawias niz przed..a na pewno nie w takiej firmie jak Mitsubishi :wink:
saphire napisał/a:
a ta koleżanki po lifcie się bujała na boki i chwiała się i przód zaczął wyjazd na zewnątrz, że miałem stracha i musiałem z gazem odpuścić bo skończył bym w rowie

bankowo cos zuzyte musiala miec (np. amorki) :P
Pozdroo

saphire - 21-09-2007, 22:18

Może mam tylko takie wrażenie bo moja akurat ma stabilizatory z tyłu i nowe amorki KYB ale po zakrętach idzie jak przyklejona a koleżanki z ostatniego roku produkcji normalnie pływa i buja i albo mi w niej przód wyjeżdżał i musiałem ostro dociągać kółkiem (całkiem jak w zimie na zakręcie w poślizgu na pełnym gazie) albo wysprzęglać z dohamowaniem by jej pyszczydło całkiem nie wyjechało a z kolei przy bardzo ciasnym zakręcie tył miał tendencje do zarzucania - w mojej przed liftem na tych samych zakrętach czegoś takiego nie doświadczyłem zreszta nawet koleżanka powiedziała ze mija jakoś lepiej idzie po zakrętach i się tak mocno trzyma mimo że na dziurach głośno jej zawieszenie pracuje.
Anonymous - 22-09-2007, 12:59

prawda, że na dziurach głośna ale w zakrętach trzyma się świetnie- coś za coś, wszystkiego mieć nie można...
Robson86 - 22-09-2007, 14:05

Zbigniew napisał/a:
prawda, że na dziurach głośna

u mnie tam nic nie "wali" :P :P ...cichutko jest :)
Zbigniew napisał/a:
w zakrętach trzyma się świetnie

co prawda to prawda w zakretach nawet tych bardzo szybkich trzyma sie swietnie (jak przyklejona :) )
Pozdroo



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group