Maretzky85 - 08-03-2008, 20:21 Ja miałem taki objaw w mazdzie 626. Identyko i z tego co wiem winą był aparat zapłonowy 
waldi-1 - 08-03-2008, 20:30 jeśli to aparat zapłonowy a tez to moze byc, to jaki kolor masz spalin wydostajacych sie z wydechu ? Anonymous - 08-03-2008, 21:06 Spaliny są bezbarwne, czyli wyglada ze wszystko z nimi ok. Aparat raczej bym wykluczyl. Zastanawia mnie fakt ze w momencie kiedy przytrzymam wduszony pedał gazu to silnik przez chwile przebiera a po chwili gasnie. czy pompe da sie wymontowac bez zdejmowania zbiornika? waldi-1 - 09-03-2008, 08:08 da sie ją wymontować bez zdejmowania ale lekko trzeba go opuscić, ja skupiłbym sie raczej na tym kompie jest przy nim najmniej roboty a mozliwe ze to jego wina, on steruje wszystkimi urządzeniami, mozesz wymieniać wszystko pokolei a i tak komp ci bedzie żle sterował Anonymous - 09-03-2008, 10:18 ok, bardzo chciałbym skupić się na kompie tylko nie mam skąd wziaść drugi do podmianki... chyba pozostanie kupic drugie auto i postawic na ogrodka na dawcę;) waldi-1 - 09-03-2008, 10:19 poszukaj na złomach lub na allegro Anonymous - 09-03-2008, 12:34 Jak masz możliwość to zmierz ciśnienie paliwa jakie wytwarza pompa. Nie wiem jakie powinno być minimalne, ale jeżeli będzie zbyt niskie to silnik będzie się zachowywał jak opisałeś. Dostępne są też pompy elektryczne, które można wpiąć jako dodatkową w komorze silnika i w ten sposób sprawdzić tą główną. Paliwo przez przelew na listwie nie może przestać lecieć po dodaniu gazu na postoju, bo skąd silnik wziąłby odpowiednią ilość paliwa podczas jazdy z większymi prędkościami , kiedy potrzebuje go dużo więcej jak na postoju. Anonymous - 09-03-2008, 13:17 właśnie o tym pisałem wcześniej. Ciśnienie które musi wytworzyć pompa to 3,3-3,6 bara. Do sprawdzenia chce wziasc pompe od omegi a 2.0, wytwarza 3,1-3,3 bara czyli powinno wystarczyc na diagnoze. Sprawdzilem tez w lancerze jak zachowuje się przelew po dodaniu gazu i rzeczywiście cały czas leci bena... Jest jeszcze jedna sprawa o której zapomniałem, któregoś pięknego dnia samochód zgasł i nie dal sie odpalic, wskaznik stal kawaleczek przed rezerwa. jak spuscilem paliwo przez korek ze zbiornika to wylecialo cos kolo 7-8 litrow. byc moze pompa zaciagnela jakis brud? wydaje mi sie ze bez wyjecia zbiornika sie nie obedzie;)) [ Dodano: 09-03-2008, 13:20 ] aaa... i jeszcze jedno - mozecie mi napisac jak wyglada zuzycie paliwa w tych samochodach? ale nie chce wiedziec wartosci z ksiazki tylko z zycia... wydaje mi sie ze moj gal za duzo pali... waldi-1 - 09-03-2008, 13:44 mój gal pali 10 gazu czasami i 12, pompe kupiłem do swojego nowa dałem 200 zeta Anonymous - 09-03-2008, 14:34 dzieki bardzo, ale jak wczesniej juz pisalem nie mam gazu - chociaz mysle nad nim - a zuzycie na benzynie? waldi-1 - 09-03-2008, 14:59 benzyny to jak dobrze pamietam 8 litrów mi brał ale dawno juz niejezdziłem tak duzo na benzynie, dzis taki ładny dzień wyjedz autkiem z garażu wyjmij tego kompa i popatrz tak wizualnie czy nierozlały sie przypadkiem kondesatory , mozesz nawet powąchac czy niema dziwnego zapachu Anonymous - 09-03-2008, 15:10 hehe, bardzo chetnie... tyle ze leze z temperatura i na chwile obecna jedyny co mi zostaje to komputer w domu auto niestetu musi poczekac...
waldi-1 - 09-03-2008, 15:12 no to masz tak samo jak ja, mnie tez sie zaświeciła check engine hihi Anonymous - 09-03-2008, 15:14 jakis reset by sie przydal;) waldi-1 - 09-03-2008, 15:15 lepiej przeczyścić wszystko spiritem |
||||||
