[E32A 1.8] Galant e32a 1,8 - problem z przyśpieszaniem i obr |
Autor |
Wiadomość |
radarpl [Usunięty]
|
Wysłany: 07-03-2008, 09:07 [E32A 1.8] Galant e32a 1,8 - problem z przyśpieszaniem i obr
|
|
|
Witam, jakieś dwa tygodnie temu stałem się szczęśliwym posiadaczem drugiego Mitsubishi - tym razem Galanta z 92r. e32a 1,8. Zauważyłem że mam problem z obrotami. Kiedy odpalam zimnego - ma problem z utrzymaniem wolnych obrotów, gdy się rozgrzeje jest OK. I kolejna sprawa - w trakcie jazdy gdy mocniej wcisnę pedał gazu - auto przyśpiesza ale moim zdaniem nie tak jak powinno (kiedyś jeździłem takim modelem kolegi więc wiem jak to powinno wyglądać) - silnik jakby delikatnie szarpał tak jakby brakowało mu paliwa - filtr już wymieniłem. Gdzie mam szukać przyczyn takiego stanu rzeczy? |
|
|
|
 |
akbi
I Love SPEEDway

Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
Zaproszone osoby: 65
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 74 razy Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 12275 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 07-03-2008, 09:22
|
|
|
radarpl napisał/a: | Zauważyłem że mam problem z obrotami. Kiedy odpalam zimnego - ma problem z utrzymaniem wolnych obrotów, gdy się rozgrzeje jest OK |
NIe trzyma wolnych obrotów ...to znaczy co??
- obroty skaczą??
- czy obroty masz na wyższym poziomie ... tak ok 1,5 tys, ale są płynne, bo jeśli tak to wszystko jest OK |
_________________
   
Subaru Legacy 10MY 2.5 GT 2014 IV - 2018 III
Galant EA5W SE '99 2007 IV - 2015 III
Lancer CB4W GLXi '94 2005 XII - 2007 V |
|
|
|
 |
radarpl [Usunięty]
|
Wysłany: 07-03-2008, 10:38
|
|
|
Odpala bez problemu, gdy silnik jest zimny delikatnie pływa ok 500 ob/min i zdarza mu się zgasnąć. Gdy jest rozgrzany prblem znika, trzyma wówczas 700-800 obr. no i to przyspieszenie... wydaje mi sie tez ze pali chyba troche za duzo ale wlasciwie to nie wiem jak powinno ksztaltowac sie zuzycie beny... |
|
|
|
 |
pem77 [Usunięty]
|
Wysłany: 07-03-2008, 14:03
|
|
|
Mój robi to samo a w dodatku po przejechaniu kilku kilometrów dostaje padaczki i by kontynuować jazdę muszę przełączyć na LPG . Zaś na LPG zaczynają mi obroty falować.
Startu też niema kręci sie tak lekko ponad 3k i koniec. |
|
|
|
 |
radarpl [Usunięty]
|
Wysłany: 07-03-2008, 15:47
|
|
|
Teraz to to już się jechać nie da... zachowuje się jakby paliwa nie dostawał, albo przynajmniej dostawał za mało. na wolnych chodzi, przy dodaniu gazu dusi sie i gaśnie. Odkręciłem śrubę przelewową na listwie z wtryskami i na wolnych obrotach jakoś paliwo poleciało, przy dodaniu gazu przestaje zupełnie, usterka wskazuje więc na pompę paliwa. Jakby wytwarzała zbyt małe ciśnienie, LPG niestety nie mam... |
|
|
|
 |
szubab
Forumowicz

Auto: Galant 2,0GLS '97r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 57 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 07-03-2008, 22:50
|
|
|
Sprawdź czy przepływomierz nie jest zepsuty. Odłącz jego złącze (na puszce od filtra powietrza) i zobacz jak się będzie samochód na zimno zachowywał. |
|
|
|
 |
radarpl [Usunięty]
|
Wysłany: 07-03-2008, 23:21
|
|
|
juz sprawdzilem... zachowuje sie tak samo... niestety |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 08-03-2008, 10:41
|
|
|
waldi-1 napisał/a: | po odłączeniu przepływomierza silnik powinien zgasnąc... |
bzdura |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11169 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 08-03-2008, 10:43
|
|
|
Po odłączeniu przepływki komputer bierze sobie wartości domyślne, i w większości podbija obroty . |
|
|
|
 |
radarpl [Usunięty]
|
Wysłany: 08-03-2008, 13:15
|
|
|
Zgadza się... po odłączeniu przepływki auto gaśnie. Z tym że w dalszym ciągu nie mogę dodać gazu bo zaczyna przerywać, jakby dostał za małą dawkę paliwa. NIe wiem gdzie szukać, pierwszy pomysł to była pompa która daje za małe ciśnienie... zgłupiałem i tyle. nie wiem co dalej;( |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
radarpl [Usunięty]
|
Wysłany: 08-03-2008, 13:47
|
|
|
dokładnie tak... gdy jest zimny nie ma ssania. wlasnie przed chwila bylem sie nim przejechac i jest caly czas tak samo. przy delikatnej jezdzie jeszcze da sie jakos jechac, gdy wcisne wiecej gazu to silnik traci obroty. tak sobie jeszcze mysle czy pompa nie zaciagnela jakiegos syfu ze zbiornika?? |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
Wysłany: 08-03-2008, 13:58
|
|
|
no powiem ci tak , ja miałem tak samiuśko a wina był komp, jeśli masz mozliwośc podmień kompa i zobaczysz ze wszystko jest dobrze, niewiem dokładnie co w kompie padło ale ja zmieniłem kondesatory w nim i nic niepomogło , zakupiłem za 5 dych kompa i maszyna smiga
[ Dodano: 08-03-2008, 13:59 ]
jesli by po odłączeniu przepływki niebyło zmian to znaczy ze ona jest padnieta ale jeśli masz reakcje to na 100 % jest dobra |
_________________ MÓJ GALANt
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=48554
http://forum.mitsumaniaki...p=968287#968287
 |
|
|
|
 |
|