Mateusz - 22-07-2008, 13:35 witam, wczesniej jezdzilem passatem wyposazonym w 2.0 TDI chmura dymu towarzyszyla mi dosc czesto, silnik potrafil skonsumowac do 1.5l oleju miedzy przegladami, spalanie przyzwoite. Obecnie Outlander wyposazony w ten wlasnie silnik 2.0 TDI nie kopci tak jak passat nawet przy duzym obciazaeniu czy naglym wcisnieciu gazu do dechy, olej jak pisalem wczesniej na naszym forum zmieniony na inny niz polecany przez serwis i na obecna chwile zero ubytkow miedzy przegladem, spalanie na zadawalajacym poziomie. pozdrawiam, mateusz rezon - 25-07-2008, 10:03
Mateusz - 26-07-2008, 17:03 rezon, moj nie ma DPF a nie kopci pozdrawiam, mateusz rezon - 26-07-2008, 20:23 Outlander II to chyba każdy diesel ma DPF tak przynajmniej wynika z opisów producenta na materiałach - to nie jest opcja tylko seryjne wyposażenie. A kopcenie każdego TDI to może mieć wiele przyczyn od regulacji do wadliwych części. krzychu - 26-07-2008, 22:56 Kopcic może bo juz turbina jest nie taka jak nowa  Ewentualnie jak EGR sie otworzy (recyrkulacja spalin) to tez wtedy kopci. A DPF (jesli jest) fakt wszystko ladnie wciagnie a potem sie rozgrzeje do 800 stopni coby sie oczyscic...... Co ciekawe czesto w silnikach z DPF-em przybywa oleju.... Bo paliwo jest wtryskiwane co jakis czas podczas suwu wydechu i czesc paliwa przedostaje sie do oleju.
Krzychu saphire - 27-07-2008, 08:10 Jeśli paliwo idzie do oleju to masakra bo paliwo w oleju to przyśpieszone zużycie silnika i trzeba częściej wymieniać olej lub dłuższe odcinki jeździć by się solidnie olej i silnik wygrzewał i pozbywał paliwa z oleju. krzychu - 27-07-2008, 08:53 Znaczy w dieslu to chyba takie szkodliwe nie jest bo ropa tez jakos tam smaruje a nie przybywa go chyba duzo bo to tylko co jakis czas sie DPF oczyszcza. Krzychu saphire - 27-07-2008, 10:16 Tak, tak, dokładnie pisząc paliwo miałem na myśli benzynę bo z olejem napędowym pewnie tak strasznie nie jest ale i tak nie jest to dobra sytuacja. Gorzej jest z tymi FAP'ami które do dopalania wymagają dodatkowych płynów (np. mocznik czy coś innego) za co w serwisie sporo kasują. Te dopalane paliwem tylko podwyższają spalanie - kumpel ma w VW taki i co jakiś czas komp każe mu jechać jednostajnie na wysokich obrotach kilkanaście km tak by bogata mieszanka wypaliła i oczyściła zawartość filtra tyle że on jeździ zwykle po mieście więc strasznie na to narzeka bo jak tu jechać tak jak komp każe gdy wszędzie korek  a nie stosowanie się zabija i zatyka ten filtr. Kumpel żałuje że nie kupił zwykłego auta bez tego proekologicznego gadżetu.
krzychu - 27-07-2008, 10:21 No dokladnie to jest wypalanie DPF-a wtedy wlasnie leje paliwsko do rury wydechowej DPF sie nagrzewa do okolo 800 stopni (jezdzij sobie z taka bomba) bo elektronika po analizie stylu jazdy doszla do wniosku ze teraz trzeba wypalic sadze w DPF-ie bo innaczej sie zatka i wyswietla komunikat jesli nie moze ktorys raz z rzedu osiagnac odpowiedniej temperatury. Paranoja dlatego nie lubie dieslow a sie mnie czepiali ze strasznie psiocze na Lancera z 2.0 TDI. Na szczescie w benzynach przybywa tylko ilosc czujnikow z kazdna nastepna norma spalin i po za katalizatorem na razie jest spokoj. Mozliwe ze za chwile wszystkie silniki beda z bezposrednim wtryskiem + turbo jak jeszcze podniosa normy spalin ale to wyjdzie raczej na dobre. I juz sa prace na co ciekawe piezoelektrycznymi zaworami zamiast rozrzadu to tez bedzie rewelacja (mozna osiagnac dowolny czas, wyprzedzenie i kat otwarcia zaworu w kazdych warunkach) pod warunkiem ze sie nie bedzie je******. No coz ekologia straszna rzecz, zreszta ksiegowi to drudzy co psuja silniki. Krzychu saphire - 27-07-2008, 11:01
Włosi już to intensywnie testują a przy okazji nie będzie przepustnicy bo i po co 
Anonymous - 28-07-2008, 12:50 A można ten wynalazek poprostu wymontować??? cns80 - 28-07-2008, 13:38 Z tego co piszecie to nie wiem co gorsze. W FAP'ie komputer nie decyduje za kierowcę kiedy ma nastąpić oczyszczenie filtra a specyfiku dolewa się bardzo rzadko i o ile dobrze pamiętam taka pełna dawka wraz z wymianą filtra kosztowała wraz z uzupełnieniem ok. 2600 zł na jakieś 160 tyś km. Dodatkowo auto samo potrafi sobie dodatkowo obciązyć silnik poprzez włączenie ogrzewania szyb itp pierdół. W DPF'ie nie uśmiecha mi się jeżdżenie przez powiedzwy 20 tyś na oleju wymieszanym z paliwem.
Nie wiadomo co gorsze
krzychu - 28-07-2008, 16:14
Pomysl dobry i trafny ale wiazalo by sie to z mocna ingerencja w elektronike. Krzychu rezon - 28-07-2008, 23:51
Nie jestem mechanikiem samochodowym, ale wydaje mi się, że nawet jak jest wtryskiwane paliwo wtryskiwane podczas suwu wydechu, to trafi do kolektora wydechowego, a nie do miski olejowej bo tłoki to raczej mają pierścienie uszczelniające. Układ recyrkulacji spalin też raczej nie nadaje sie do przelewania paliwa. cns80 masz fajny podpis z flagą - żadko przez rz(adko) 
krzychu - 29-07-2008, 12:46
Ale to jest metal tracy o metal i nie da sie tego w 100% uszczelnisc szczegolnie przy wiekszych przebiegach. Nie wiem czy w TDI to wystepuje ale w silnikach fiatowskich z DPF-em taki efekt wystepuje. Krzychu |
||||||||||||||||||
