josie - 09-04-2006, 22:47 marcin - spokojnie - ja w weekend czwarty raz ściągałem skrzynię biegów, bo montowałem gówniane tarcze. Też się chciałem chlastać a teraz mi się micha cieszy bo ładnie działa (tfu tfu) Jest kilka zasad, które stosuje się po kupnie: -wymienia się płyny -paski -świece Ogólnie rzeczy których nikt nie robi przed sprzedażą auta. W Twoim przypadku radzę koniecznie: -nowe świece - NGK -nowe przewody zapłonowe - NGK lub JC -sprawdzić stan kopułki zapłonowej i palca rozdzielacza - ew wymienić -filtry koniecznie - powietrza i paliwa, gazu też -czyszczenie przepustnicy -regulacja obrotów -regulacja inst gazowej I to wszystko z powodzeniem zrobisz sam przy użyciu kilku kluczy (filtr gazu zostaw gazownikom) Części możesz kupić u Japaneze - będzie sporo taniej - wpisz "marek malik" do wyszukiwarki. Wszystkie informacje znajdziesz w FAQ i na stronie Krzyżaka - przycisk w podpisie. Różnica po tych zabiegach gwarantowana 
Anonymous - 09-04-2006, 22:47 No cóż - tak, jak napisałem powyżej: (nie)uroki zakupu aut z niepewnego źródła. Mnóstwo naciągaczy, mnóstwo "okazji". A tak nawiasem mówiąc, mógłbyś się pochwalić jakimiś fotkami i napisać o nim więcej (jaki model: CA0: 92-96 czy CJ0: 96-02, kolor, wyposażenie itd.). Może ktoś zna to auto i będzie Ci w stanie udzielić paru wskazówek. Anonymous - 09-04-2006, 22:58 ok jutro wstawie jakies jego foteczki co do autka to 96r nowa buda 1,6 silin 16v (jak narazie to lata sie jak polonezem ale nadzieja jeszcze jest ze bedzie git )jutro gazownik swiece tez na dniach benzynke trzeba bedzie znalezc dobry serwis sobie i pewnie zrobia przyda lo by sie zmienic obudowe do filtra powietrza bo tez lipa popekana jest a co dalej to sie okarze jeszcze ROMEL - 10-04-2006, 21:44 Dodam jeszcze od siebie do Ciebie... MARCIN11 Zaaaawsze trzeba sie liczyć z pierwszym duuuzym wydatkiem w przypadku kupna używanego autka... nigdy nie jest tak że ktoś przed sprzedaża szykuje autko na zicher... Powiem krótko - jestem świeżo po zakupie autka... zaraz po kupnie autko na kanał i do wymiany - paski paseczki, roleczki, uszczelniacze, oleje, płyny =>dokumętnie wszystkie, filtry, świece, przewody itd... poprostu wszystkie sprawy eksplaatacyjne...przegląd wszystkiego - czyszczenie przepustnicy itd..itd... i dopiero po tych zabiegach wsiadłem za kierownicę..... fakt że robie sobie to wszystko sam i tym sposobem jest troche taniej - nie płacę za robociznę... Ale tak czy inaczej wydaje mi sie że to powinno byc ogólnie przyjętą zasadą przy kupnie auta uzywanego - ponieważ chodzi tu przede wszystkim o bezpieczeństwo, później brak awarii i postoi na drodze, brak nerwów i plucia sobie w brode....itd... Tym bardzie że masz instalacje LPG... Pozdro Anonymous - 10-04-2006, 22:48 jutro wymieniam swiece i kable i jade do gazownika zobaczymy co on powie i co trzeba bedzie naprawiac jeszcze zamawiam obudowe do filtra powietrza razem z ta nieszczesna guma bo znalazłem na internecie jutro daje znac jak sie sprawy dalej maja [ Dodano: 10-04-2006, 23:03 ] ps.wiecie skad mozna zciagnac jakas instrukcje do nigo [ Dodano: 12-04-2006, 10:43 ] jeszcze niestety gazownik niezaczoł robic czekamy na obudowe do filta powietrza jak juz robic to wszystko pokolei 
|
||||||
