[92-96]Galant E5xA - szybko ubywajacy plyn chlodniczy
swinks_UK - 18-07-2008, 12:27
Kwestia tego jak bardzo mało było płynu, albo lokalizacja bąbla powietrza (jeśli na bloku i po drodze dolewka nie napotkała żadnej resztówki to... ). Może miał szczęście, ale na drugi raz niech tak nie robi
Ale póki co wg. mnie uszczelka pod głowicą już leży i kwiczy.
Maretzky85 - 18-07-2008, 17:54
Faktycznie lepiej tak nie robić A uszczelce daje małe szanse na przeżycie
jacek11 - 18-07-2008, 17:56
swinks_UK napisał/a: | Ale póki co wg. mnie uszczelka pod głowicą już leży i kwiczy. |
Całkiem możliwe.
Czy rura łącząca silnik z chłodnicą jest twarda w trakcie pracy silnika?
Anonymous - 19-07-2008, 08:39
Wszystko wskazuje na uszczelkę głowicy, ale tak duże ubytki płynu przez uszczelkę lub pękniętą głowicę nie odbywają się niezauważalnie. Skoro olej czysty i płyn też może to nie być uszczelka. Po odpaleniu zimnego silnika nie widać za samochodem wielkiej chmury pary znaczy że płyn nie dostaje się do komory spalania. Dodam jeszcze że gdyby się dostawał do komory spalania to przy odpalaniu ciepłego silnika, który chwilę stał, ta chmura za samochodem byłaby jeszcze większa niż na zimnym silniku. Dalej, żaden płyn nie uszczelni głowicy ani uszczelki pod nią, jeszcze przy tak wielkich ubytkach. Wg mnie masz niesprawny termostat, który zbyt późno się otwiera, korek chłodnicy odpada bo wymieniony, lub masz nieszczelne jakieś połączenie albo pompa wody. Jedno jest pewne, teraz nie leci ale na zimę będzie, wtedy płyny bardziej zmieniają swoją objętość. Sprawdź jeszcze twardość węży tuż przed otwarciem termostatu, jeśli nie da się ich ugnieść z niezbyt wielką siłą to by wskazywało właśnie na niego.
brzoza73 - 19-07-2008, 10:32
Witam koledzy w moim galu miałem ubytek płynu ok.1l.na jakieś 300km.Objawów żadnych : susza w kabinie,przewody bez śladów wycieku,wydech bez objawów pary. Wymiana uszczelki pod głowicą i po problemie.Uszczelka na trzech garkach walnięta. Głowica sprawdzona wszystko ok.
Anonymous - 19-07-2008, 12:29
woda narazie mi nie ubywa,
wiem ze klima troche obciaza silnik ale bylo trzeba jakos wrocic do domu,
mam nadzieje ze uszczelka nie poszla narazie nie ma rzadnych odznak co do tego.
[ Dodano: 19-07-2008, 22:30 ]
przewod byl twardy jak wyciekala woda i nie wlaczasz sie wiatrak,
po uszczelnieniu plynem, jak dotad woda mi nie ubywa, przewod miekki,
z rura wydechowa sucha :d rzadnego dymu, nie ma.
ale sprawdze ta uszczelke na wszelki wypadek,
|
|
|