To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - lżejszy zamach [ea2a]

pompec - 29-10-2008, 17:41

mam fakturę... no ale przecież mi nie uwzględnią gwarancji jak mi mówili, że jest przegrzany...
Owczar - 29-10-2008, 19:00

A oni się Ciebie pytali o to czy wymieniać czy sami o tym zadecydowali, a potem Ci powiedzieli już przy odbiorze. Jeśli to była ich decyzja to napierałbym o wymianę zamachu na ich koszt. Chodzi mi o wymianę za free, za zamach zapłacisz. To coś jak wymieniać uszczelkę pod głowicą i nie planować głowicy. Zaprowadzasz do fachowców i nie musisz się na tym znać. Poza tym powiedzieli, że jeszcze pojeździsz na tym zamachu. Wprowadzili Cie troszkę w błąd. Tylko trzeba mieć pewność, że to na pewno to. To co piszę, to tylko moje sugestie, staram się doradzić ale 100% pewności nie mam, że to wina koła zamachowego.
pompec - 30-10-2008, 00:36

no właśnie... nie ma pewności czy to kwestia zamachu... rozmowa z nimi wyglądała tak, że powiedzieli przez telefon, że zamach jest lekko przebarwiony ale do spokojnej jazy się nadaje... powiedzieli, że może się trochę przez to bardziej ślizgać...
Owczar - 30-10-2008, 09:44

pompec napisał/a:
powiedzieli, że może się trochę przez to bardziej ślizgać...


Troszkę bardziej? Ale sprzęgło na puszczonym pedale nie powinno się ślizgać wcale. Poza tym, co to za naprawa do spokojnej jazdy? Odebrałeś samochód z warsztatu i jest niesprawny. Ja bym uderzał do nich z reklamacją. Zaprowadziłeś auto, w którym mieli naprawić sprzęgło, odebrałeś i jest jak przed wymianą. Na tej podstawie masz prawo do reklamacji. Nie interesuje Cię co zrobili źle. Zaprowadzasz do nich i to oni powinni znaleźć przyczynę, a Ty się nie powinieneś nad tym zastanawiać, bo nie po to zaprowadziłeś auto do fachowców. Jeśli to wina zamachu, to tarcza niedługo też już się nie będzie nadawała, bo dotrze się nierównomiernie...

pompec - 30-10-2008, 15:29

sprawa niestety nie jest taka oczywista... nie pojechałem do nich z konkretnym objawem... zleciłem tylko wymianę sprzęgła bo mi artyści z norauto przyjarali sprzęgło i była okazja żeby sprawdzić czy wymiana coś pomoże... w trakcie wymiany stwierdzono, że zamach jest lekko przegrzany ale nie bardzo... żałuję, że nie kazałem wymienić ale wtedy była taka historia, że sprzęgło, które do nich zawiozłem nie pasowało i oni mi załatwiali inne... auto musiało zostać na kolejny dzień, ja się spieszyłem i nie bardzo chciało mi się ten zamach zmieniać... zwłaszcza, że facet powiedział mi, że nie jest najgorzej...
Owczar - 30-10-2008, 15:52

No to niestety może być problem. No wiesz zaufałeś opinii fachowca. Mimo wszystko warto próbować. powiedz, że z nowym sprzęgłem jest coś nie tak. Bo tak w sumie jest.
JaGrab3 - 30-10-2008, 16:50

No dokladnie, zapomniec o zamachu, tylko pojechac, ze po wymianie sprzegla autko szarpie i tyle, mozliwe ze wcale to nie jest wina tego zamahu tylko docisku, ktorego nie wymienili, lub źle założyli.
Reklamacja to reklamacja.

Owczar - 30-10-2008, 17:23

Pompec nie masz nic do stracenia.
pompec - 30-10-2008, 17:31

Owczar napisał/a:
Pompec nie masz nic do stracenia.

niby tak... ale ja bardzo sceptycznie podchodzę do rzetelności takich reklamacyjnych poprawek... to tak jak z przysłowiowym schabowym, na którego poskarżysz się kuchrzowi :P

Owczar - 31-10-2008, 09:39

Jedź zareklamować i patrz im na ręce :twisted: Ja to ogólnie mam straszne opory przed oddawaniem auta do obcego mechanika ;) Na szczęście mam brata od silnika i zaprzyjaźnionego blacharza-lakiernika ;) Zastanawiam się tylko czy jak będę miał dzieci to też będę chciał je sam leczyć :P A tak na poważnie pompec, ja bym reklamował.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group