[97-04]Galant EAxA/W - [EA2A 2.0] Hamulce!!
migro - 06-02-2009, 01:33
Sprawdź luzy na łożyskach (max 0,05mm)
P.S.Według instrukcji Mitsu (35A-13); jeżeli bicie tarczy jest za duże należy zaznaczyć na tarczy i na piaście miejsce gdzie bicie jest największe, następnie zmierzyć luz na łożysku (max 0,05mm), jezeli luz ok, tarczę przekręcić o 180*. Według mnie można te trcze przestawiać 4 razy o 90* (jedna śruba) mierzyć, zaminić lewą z prawą i znowu to samo, może coś się zmieni, ale w sumie to wszystko to bzdet, bo albo pasuje i jest ok, albo coś nie gra i trzeba to zrobić.
Anonymous - 06-02-2009, 09:15
U mnie takze po wymianie na nowe tarcze po ok 3-4 tys wibracje na kierownicy . Wkurzylem sie troche bo tarcze ktore wymienialem byly grube i teraz po wymianie to samo. Przetoczylem je na samochodzie i od tej pory spokoj.
hardtek - 06-02-2009, 10:37
witam czesc
wymienilem u siebie tarcze na nowki bo juz bardzo chrupaly i bylo ok niestety na przegladzie wyszlo ze mam 0,6mm za malo mieska na tylnich gumach wiec kupilem nowe-ogolnie daze do tego ze zamienilem felgi tyl na przod i na odwrot i tez mam bicie przy hamowaniu wiec moze same kola masz krzywe (felgi)
aha i pytanko od razu czy od bicia od felgo moge pokrzywic sobie tarcze??? pozdrowiska z wysp kryzysowych:)
Hunter - 29-01-2010, 09:36 Temat postu: [EA2A/W 2.0] Brak hamulców rano Witam,
bardzo proszę o pomoc/konkretne możliwe przyczyny:
od 2/3 dni po nocy nie mam prawie hamulców, przy wciśnięciu pedału do końca dopiero reaguje słabo ABS.
Po przejechaniu kilkuset metrów próbując hamować co chwilę, hamulce nieśmiało zaczynają "łapać", dopiero po jakimś czasie reagują już normalnie.
Dodam, że przy mrozach 20-25 st. rano działało wszystko prawidłowo, dopiero przy temperaturze -3-5 st. i wysokim, lepkim śniegu zaczęło się tak dziać...
Z niecierpliwością czekam na odpowiedzi i z góry za nie dziękuję
Owczar - 29-01-2010, 09:54
Hunter, kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy? Czy pompowanie hamulca poprawia sytuacje?
marrok - 29-01-2010, 10:03
Przyczyn może być b. dużo...
tak jak pisał "owczar" kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy ?? może jest już stary ?? płyny wspomagania hamowania, sprzęgła i kierownicy są hydroskopijne (tzw nie wchłaniają wilgoci) im płyn starszy, tym gorsze jego parametry, możliwe że twój już ma już za dużo latek i w układzie pojawiła się woda..
Mozę też być, że przyłapało któryś cylinderek, jak dostał wilgoci...
Możesz mieć zapowietrzony układ hamulcowy....pompuj hamulcem na włączonym silniku i zobacz czy pedał twardnieje...
Wyczyść felgi od strony wewnętrznej ze śniegu i lodu, może coś tam przyłapało
Jakie masz opony??
Jedno jest pewne, nie lekceważ hamulców !!!
Wizyta w serwisie obowiązkowa jeżeli sam nic nie zrobisz!!!
Pozdrawiam
Owczar - 29-01-2010, 10:06
marrok napisał/a: | płyny wspomagania hamowania, sprzęgła i kierownicy są hydroskopijne (tzw nie wchłaniają wilgoci) |
Dla ścisłości: higroskopijny tzn wchałaniający wilgoć
Hunter - 29-01-2010, 10:24
Płyn pewnie jest dosyć stary, chciałem wymienić go przy okazji wymiany tarcz i klocków, ale miesiąc temu w serwisie badano go jakimś urządzeniem pomiarowym i wyszło, że jest bardzo dobry więc odpuściłem...
Opony mam nowiutkie zimowe Goodyear UltraGrip 7+
Staram się wszystko robić na bieżąco, tym też się zajmę, tylko nie wiem od czego zacząć ^^
Możliwe, że to śnieg oblepił mechanizmy, żeby wbić się po takich opadach śniegu na parking to trzeba mieć czołg, a potem stoi auto całą noc w 50 cm zaspie...
edit:
Byłem u mechanika i potwierdził, że najprawdopodobniej wysoki śnieg osiada na rozgrzanych hamulcach, potem zalepia mechanizm i rano trochę potrzeba czasu, zanim się wszystko oczyści
morosophem - 31-05-2010, 18:54
Mam ten sam problem. Wymieniałem wahacze dolne proste i po przejechaniu 10km przy hamowaniu z małych prędkości słychać pulsujące tarcie - odpowiadające obrotom koła. Myślałem że to osłony tarcz, ale hamulec trze tylko po rozgrzaniu i generalnie poza efektem akustycznym nie ma różnicy w hamowaniu. Jakieś pomysły?
Hunter - 31-05-2010, 20:07
U mnie problem ustał... wymieniłem płyn, klocki i tarcze, zeszły śniegi i problem zniknął
mlody84 - 16-07-2010, 15:42 Temat postu: Hamulce Witam
Mam bardzo dziwny problem z hamulcami (nie znalazłem podobnego przypadku na forum)
mianowicie chodzi o to że gdy śmigam z małą prędkością tzn. do 70Km przy hamowaniu są bardzo odczuwalne bicia na pedale hamulca (pulsacyjne) i dziwny hałas (co za tym idzie słabo hamuje) ale jak przekroczę około 80 km zapala się kontrolka od ABS-u i hamulce działają normalnie.
Aha dodam że tarcze i klocki wymieniłem na nowe
Pomocy!!
tomrom - 16-07-2010, 20:41
Te dziwne dźwięki i bicie na pedale to będzie raczej działający ABS. Może przy montażu nowych tarcz coś się rozłączyło.
Próbowałeś wymrugać błędy??
Owczar - 24-07-2010, 15:29
Podepne sie pod temat. Wymienilem hamulce z tylu bebny na tarczobebny. Reczny jest o niebo lepszy, ale mam problem z hamulcem noznym :/
Przy lekkim wcisnieciu wpada w podloge. Hamowanie gwaltowne jest lepiej, ale auto nierowno hamuje. slabo hamuje lewy tyl i prawy przod. Odpowietrzylem wszystkie kola, brak nieszczelnosci, nie ubywa plynu. Po napompowaniu 3 razy pedal juz nie wchodzi w podloge...
Rozkrecilem popmke, nie bylo widac nic niepokojacego, ale podczas popmowania, z otworu na gorze lecial struien ciagly, a z bocznego mieszanka z powietrzem i slabo zasysal plyn ze zbiorniczka. Domyslam sie do wymiany gumki w pompce.... Innych pomyslow juz brak :/ ktos ma jakis inny pomysl?
Gdy napompuje i trzymam to po jakims czasie pedal wchodzi, co przy braku nieszczelnosci wskazuje na pompke... Co o tym sadzicie?
PabloGal - 24-07-2010, 16:02
Cześć Marcin. Słuchaj , a nie będzie to przypadkiem wina tego zaworu od cisnienia płynu w tylnych kołach. To co piszesz brzmi mi podobnie jak to co miałem u siebie kiedy zmieniłem z przodu tarcze na większe. Może i u Ciebie po zmianie tylnych hamulców potrzeba też przeprowadzić zmianę tego zaworu. Napewno teraz hamulce z tyłu potrzebują innego ciśnienia do porawnego hamowania.
Wiesz ja nie jestem pewien czy to jest ta przyczyna, to po prostu przyszło mi do głowy.
Pozdrawiam Paweł
Owczar - 24-07-2010, 18:03
Paweł, dzięki za sugestię, ale tą kwestię rozpatrywałem Z tego co sprawdzałem w katalogu, to ma ten sam rozdzielacz siły hamowania co w benzynie.. Według mnie to wina pompy...
|
|
|