j13mk - 25-04-2009, 16:37
Odradzam... oryginalny kij bejsbolowy jest OK, ale jego imitacja w myśl ustawy jest bronią i nie wolno takiego posiadać. Temat na innym forum o tej ustawie. lukas1 - 25-04-2009, 18:48 to dziwna sprawa, w kraju o wiele drozszym placis polowe ceny co w polsce ktora doslownie niepowiem co przez wlasniew takie numery, bruk ktory mi wpadl do sroka porysowal tez plastikowa raczke na dzwiach pasazera i zeby to wymienic mysza zamowic caly panel na drzwi i to z Japonii i uwaga dzwonilem do ASO trojmiasto i okresy zamowien wygladaja tak: czesc z W-WA- okolo 3 dni z Holandi 4 tyg z Japoni ok 3 m-cy W ASO Dania Z Holandi do 3 dni Z japoni okolo 3 tyg ROZNICA CO NIE MIARA POZATYM za robocizne w dunskim ASo nie place bo jakas prmocja Wiosenna 
obeer - 25-04-2009, 18:59
to już wiem czemu czekam od tygodnia na przepływkę i się doczekać nie mogę ;P gdyby nie fakt, że wymieniają to na gwarancji i nie muszę płacić za część, to pewnie bym już dzwonił do Holandii ;P --S. Jackie - 25-04-2009, 21:23 Panowie, Ja rozumiem emocje, wiem jak boli krzywda niezasłużona ale do jasnej i niepowołanej jak zaczniecie mi tu targowisko maszyn do bicia robić to jak amen w pacierzu temat zamknę a i parę pasiaków poleci  Mafjoźniki się znalazły Przykładem świecić a nie ludziów po mordach prać 
No, to se powiedziałem 
A tak na serio - w temacie "obrony samochodowej" to EOT proszę i z góry dziękuję
Pozdrawiam Anonymous - 27-04-2009, 09:49 Najszczersze wyrazy współczucia. Czy naraziłeś się komuś ostatnio ? Jakoś ten samochód musieli wybrać do uszkodzenia. PS. Każde ASO to banda złodziei. Jackie - 27-04-2009, 12:06
Pomijając fakt, że złamałeś prawo RP, pomijając nawet to, że za moment będziesz miał ostrzeżenie to mam do Ciebie jedno pytanie- na jakiej podstawie pozwalasz sobie na nazywanie mnie i mojego ojca złodziejami? Byłeś u nas? Ktoś Cię oszukał? Coś Ci zabraliśmy? (no bo jak wszyscy to my też...) Powiem Ci tak - takiego chamstwa na tym forum nie pamiętam, wiedz, że sobie takich zachowań ani jako człowiek ani jako admin nie życzę. Jeżeli raz jeszcze napiszesz szkalujący tekst bez podstaw prawnych wylecisz z forum dożywotnio. Pozdrawiam gzesiolek - 27-04-2009, 12:29 Jackie, wiesz przeciez ze kaeres nie ma nic do konkretnych osob, tylko poprzez ten komentarz chcial podkreslic swoj stosunek do swoich doswiadczen z ASO... napisal za ostro... przesadzil... ale wg mnie jako admin musisz sie czasem chyba ustawic ponad osobista uraze... upomnienie administracyjne zrozumialem (choc jestem ciekaw czy byloby przy szkalowaniu policjantow, czy informatykow), ale juz wycieczki w stylu "napiszesz co mi sie nie podoba i wg mnie szkaluje to wylatujesz" to niekoniecznie... Takie moje zdanie... bo forum gdzie nie mozna nic napisac zlego o "grupie trzymajacej wladze" robi sie nieco Orwellowskie... Hubeeert - 27-04-2009, 12:39 gzesiolek, mylisz lekko pojęcia. To nie jest Forum gdzie nie można nic złego napisać o GTW  bo gdyby tak było to po kazdym niewybrednym ataku na któregokolwiek z modów lub adminów byłby kolejny ban. To raz. Dwa, że jeżeli uważasz, że to robi jakąkolwiek różnicę czy ja czy Jacek damy to ostrzeżenie to zaraz skasuję to co on wstawił i dam sam. Trzy - pomówienie, szkalowanie bez dowodów jest przestępstwem. Na tym Forum zakazana jest działalność niezgodna z prawem.
Podkreślanie swoich niewątpliwie smutnych doświadczeń jednostkowych poprzez obrażanie dość sporej grupy osób jest postępowaniem dość dziwnym w moim odczuciu. No, ale jeżeli nie potrafi się inaczej.... krzychu - 27-04-2009, 12:41 Wrzucanie wszystkich do jednego wora jest zawsze krzywdzące. Często niestety też ja jestem wrzucany do takiego wora (nie tutaj). Poniekąd popieram Jackie. Co innego jest napisać oni tam zawsze kasują jak za zboze a co innego "złodzieje". Czy szybciej sobie to każdy uświadomi będzie zdrowiej. Krzychu gzesiolek - 27-04-2009, 12:53 Hubeeert, krzychu, nie popieram nazwania kogokolwiek zlodziejami... takze nie mam nic do ostrzezenia, upomnienia... Tylko wg mnie Jackie niepotrzebnie poczul sie az tak urazony... choc z drugiej strony to kaeres powinien przeprosic, a ja niepotrzebnie robie za adwokata diabla... Hubeeert, moze to zabrzmi zabawnie, ale jakby to ostrzezenie wyszlo od Ciebie pewnie nie rzucilo by sie mi az tak po patrzalkach i na mozg 
A co do ASO, to ASO - ASO nie równe... i jakby bylo wiecej ludzi ktorzy potrafia zyc z uzytkownikami aut jak Jackie to pewnie nie bylo by takic opinii jak ta kaeresa
Pozdrawiam Jackie - 27-04-2009, 13:08 gzesiolek, podałem swój przykład celowo, nie czuje się urażony bo chłopa nie znam i z pewnością on nie zna mnie i mojej firmy, nie mniej wykazanie, że ktoś może wziąć to osobiście się udało. O to chodziło. Tak mocne uogólnienie jest po prostu nie fair i tyle. Pozdrawiam Anonymous - 27-04-2009, 15:36 Przepraszam za tak ogólnikowe pojęcie. Mniej więcej chodziło mi o ogólnie pojętą politykę serwisów. Za szybkę 1500zł, która jest warta 200-300zł - godzina pracy mechaników, którzy nie są jakoś specjalnie dobierani do swojego fachu płaci się 2-3 krotnie zawyżone kwoty, itd. Nie jest tajemnicą, że salony żyją dzięki obowiązkowemu serwisowaniu swoich pojazdów. PS. A znam przypadek najzwyczajniejszego oszukiwania klientów przez jednego z Oplowskich salonów/serwisów. Otóż łożyska łącznie z piastą wymieniane choćby w Astrze II u mnie kosztują ok. 220zł dla serwisów właśnie - oczywiście te same z SKF, które są fabrycznie montowane w fabryce i które ten serwisant powinien zamawiać w fabryce pewnie w cenie o wiele wyższej. Kilka lat temu usługa wymiany tej piasty zamykała się kwotą ponad 1000zł. Cena za tą piastę jaką dostawał klient na fakturze to 600-700zł, a robocizna to ciężko oszacować bo przy okazji wymieniali jeszcze troszkę rzeczy więc im schodziła dniówka. Teraz nie kojarzę ile to może kosztować bo ludzie się spomiarkowali, że coś tu nie tak. Hubeeert - 27-04-2009, 17:34 Wiesz - co do Opla to ja tu na Forum opisywałem machloje jednego z podwarszawskich serwisów. Co do ASO Mitsubishi - również kilka opinii na nie by się znalazło. Jednak konkretne zarzuty łatwo jest sprawdzić i tak jak w przypadku AutoGT (chodzi mi o opisywaną kolizję L200) jak również w przypadku Grafixu prawda była jednak nieco inna od opisywanej. Od początku istnienia tego Forum namawiam do opisywania relacji z ASO ale w sposób kulturalny. Stwierdzenie jak powyżej bardzo mocno zniechęca do dyskusji z prostego powodu - jest obraźliwe. Pozdrawiam Scotty Ocean - 27-04-2009, 18:06 Zgadzam się z całą stanowczością,że wszystie te ASO są do kitu, kasę umieją tylko wyrywac klientom, samochody kiepskiej jakości to i sypie sie to wszystko, ale nie ma się co dziwic, jak jakośc jest mierna...samochodów i serwisów, zreszta serwis brzmi zbyt szumnie ,niektóre to kurniki... Hubeeert - 27-04-2009, 18:07 Scotty Ocean przeczytałeś to co napisaliśmy powyżej? Czy po prostu przelałeś swoją mądrość na Forum dla potomnych po przeczytaniu jednego postu? |
||||||||||||
- chyba do tego wrócę