[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A 2.5] Mrugająca lampka ciśnienia oleju na niskich obrot
Krzyzak - 13-05-2009, 08:20
jak sie sprawa skonczyla? - bo wczoraj znajomy zaczal rozbieranie 4G63 kolegi z forum; objawy - walenie klawiatury (popychacze), brak oleju na glowicy, swiecaca kontrolka cisnienia oleju
moja diagnoza - pompa... lub regulator cisnienia
smok sie trzymal i na pewno nie bylo z nim problemow...
Marcino - 13-05-2009, 10:10
pipi_ja napisał/a: | Ilość oleju raczej bym wykluczył bo od tego jest zdaje sie pomarańczowa lampka? |
Dla mnie ta lampka jest do bani... bo jak jechałem bez korka oleju i galant zgubił 1.5l oleju wcale sie nie zapaliła, zaczeło być słychac popyhacze... jak dolałem zapadła cisza, a lampka zgasła normalnie. Nie wiem jaka jest zasada jej działania, moze to ze silnik był gorący chlapał olejem.. a moze ona sie swieci jak już jest zupełnie pusto.
Anonymous - 13-05-2009, 10:43
U mnie zapalala sie (migala czasami) pomaranczowa jak oleju bylo delikatnie powyzej minimum na bagnecie i tylko na zimnym silniku. Jak silnik sie rozgrzal gasla, dolalem do polowy na bagnecie i jest spokoj.
metzger - 13-05-2009, 11:07
seir
Krzyzak napisał/a: | jak sie sprawa skonczyla? - bo wczoraj znajomy zaczal rozbieranie 4G63 kolegi z forum; objawy - walenie klawiatury (popychacze), brak oleju na glowicy, swiecaca kontrolka cisnienia oleju
moja diagnoza - pompa... lub regulator cisnienia
smok sie trzymal i na pewno nie bylo z nim problemow... |
tym kolegą jestem ja,
u mnie objawy pojawiły się po wymianie rozrządu i pompy wody, a ponieważ silnik chodził cacy to zwaliłem na czujnik. Po wymianie czujnika było tak samo ... niestety źle się to dla miśka skończyło, stoi teraz u mechanika
Krzyzak - 13-05-2009, 12:09
Marcino napisał/a: | Nie wiem jaka jest zasada jej działania |
jest plywak - jak w zbiorniku spryskiwaczy, paliwa czy plynu hamulcowego
tak samo moze sie zawiesic...
Anonymous - 13-05-2009, 14:49
ja jesienia zerknalem pod maske i po wyciagnieciu bagnetu (po jezdzie i odczekaniu chwili ) okazalo sie ze na bagnecie ledwo ledwo oliwy(ok 1cm ponizej minimum) a wspomniana pomaranczowa kontrolka ani razu nie mrugnela
Kibloo - 13-05-2009, 18:50
reasumując:
1. Sprawdź ciśnienie oleju
2. sprawdź poziom oleju
ad1 ok=ok=zwalony czujnik, NOK= pompa albo panewki...
Ad2 OK=OK, NOK=dolej oleju
seir - 14-05-2009, 18:31
Sprawdziłem poziom oleju. Było lekko poniżej minimum. Dolałem prawie 0,5l i aktualnie nic mi nie mruga. Sytuacja była ekstremalna, bo przejechałem 900 km na nowiutkim oleju w ciągu 24 godzin, a za oknem był spory upał. Gdy stałem w korku to obroty spadały niżej niż zawsze no i ta kontrolka mrugała... Jak narazie jest OK.
Ktoś wspomniał o pomarańczowej lampce od oleju - ten znaczek chyba informuje o za wysokiej temperaturze oleju...
Marcino - 14-05-2009, 21:53
seir napisał/a: | Sytuacja była ekstremalna, bo przejechałem 900 km na nowiutkim oleju w ciągu 24 godzin, a za oknem był spory upał. |
Sporo ci pali tego oleju, chyba ze od razu miałeś wlane tylko minimum.
Pomarańczowa to poziom ale jakoś u nikogo porządnie nie działa..
Pozdrawiam
pipi_ja - 14-05-2009, 22:20
Co do pomarańczowej lampki to w moim poprzednim galu(4g63) zapalała się jak poziom zimnego oleju zszedł poniżej połowy na miarce. Robiła to dość czesto bo nigdy nie dolewałem oleju na full.Starałem sie trzymać +- 3/4.
W moim obecnym jeszcze nie miałem okazji zobaczyć jej zadziałania,ale dobrze że piszecie o zacięciach pływaka bo do tej pory ufałem jej. Muszę częściej kontrolowac poziom oleju.
seir - 15-05-2009, 22:07
UWAGA, problem powrócił. Po sporym wysiłku silnika mrugająca lampka nadal nadaje. Co gorsze jest jeszcze jeden problem:
Na luzie gdy obroty są przy 700-800 (i czasem przy tym mruga lampka), słychać straszne chropoczenie (nie jest to płukanie, ani cykanie popychaczy) - zupełnie nowy dźwięk przypominający jakby drapanie...
Nie mam pojęcia co z tym zrobić
Edit:
Kilka szczegółów, które mogą się przydać:
- wymieniłem też filtr
- zalany olej to 10W40 BP
- zaraz po zalaniu auto jechało w upale ok. 800 km, średnia prędkość 100km/h
- na początku zalane było 4-4,2l oleju, później dolałem jeszcze 0,4l - bagnet wskazuje tak jak na moim mini obrazku:
Kod: | ---------\--------------\----| koniec bagnetu
----------\--------------\---|
/\
| tyle jest oleju |
Edit 2:
Byłem teraz w garażu i na bagnecie było ledwo na końcu trochę czarnego oleju a na miarce aż do jej końca był ładny żółty olej, ale było go bardzo mało...
Co ciekawe na 1500 obr/min silnik chodzi ładnie. Zejdzie do 1000 i przez moment pochodzi ładnie a później schodzi do ok. 800 i już chrupocze i trzęsie budą. Co ciekawe jak dodam gazu to ładnie wkręca się na obroty, ale jak wraca powoli i jest już przy 1200 to nagle (bardzo szybko) spada aż do 600, buda dostaje drgań, silnik wraca na ok. 800-1000 obr/min i stara się utrzymać te obroty (nie falują tylko trzymają się jednej prędkości) i chropocze.
Dolałem jeszcze tyle oleju ile miałem (ok. 0,3l) i na początku wydawało się, że jest ok, ale nie jest...
Pomocy
Owczar - 15-05-2009, 23:07
seir pisałem Ci żebyś pojechał na sprawdzenie ciśnienia.
Nie wygląda to dobrze i powstrzymam się od stawiania diagnozy.... ale takie ubytki oleju nie są normą, może gdzieś Ci ucieka? Może źle dokręcony filtr? Zaglądałeś w ogóle pod auto?
Kontrolka od oleju to najważniejsza kontrolka w aucie. Miejmy nadzieję, że to nie panewki się odzywają...
Kibloo - 16-05-2009, 12:58
moje zdanie- to nie przelewki, szybko diagnozuj co jest problemem, bo w innym przypadku może byc krucho... ps a moze problem z pierścieniami... jak spaliny??? niebieskie, czy niewidoczne??? bierz sie do roboty chłopie, bo potem może byc krucho...
powodzenia
Kmer - 16-05-2009, 13:14
Mateusz tak jak koledzy radzą,rób szybko diagnostykę silnika,bo objawy które wskazujesz,nie wyglądają kolorowo,nie chce źle prorokować,ale objawy podobne do zacierających się panewek z ciągle paląca się kontrolka oleju na wolnych obrotach,już przerabiałem podobny temat w mercedesie,ale na szczęście zdążyliśmy w porę zareagować i nic wielkiego się nie stało poszły tylko panewki i lekko trzeba było przeszlifować wał,także nie bagatelizuj sobie tego,bo możesz popaść w ogromne koszta.
mirekbdeblin - 19-05-2009, 15:41
kolego diagnoza i jeszcze raz diagnoza może pęknięta sprężyna zaworów ,może osłabiona a może to albo tamto tylko rozbiórka Ci dopomoże albo jeżdzić asz stanie metodą kata a potem drugi silnik bo czasami tak wyjdzie taniej niż kapitalka
Pozdrawiam
|
|
|