Outlander I Ogólne - Wyposażony jak nigdy i....już jeździ
michal@gdynia - 04-12-2009, 08:45
Jako ciekawostkę i małe OT powiem Wam co widziałem ostatnio jadąc rano do pracy (a pracuję przy teminalu kontenerowym w Gdyni). Mianowicie widziałem jak nowe auta "przejeżdzają" z jednego składu cenego na drugi. Miałem wrażenie, że każdym takim samochodem jedzie Hołowczyc. Odpalenie diesla i but w podłogę, zakręt na ręcznym i dalej but. Jak coś takiego widzę to nóż mi się w kieszeni otwiera Tym bardziej, że dotyczy to również miśków, które bardzo często są już sprzedane zanim dopłyną do Gdyni.
Nawiązując do postu BORISA - mam nadzieję, że outek Twojego teścia nie został tak potraktowany
sylb - 04-12-2009, 11:09
Tylko 4 razy.
1. W fabryce
2. Przy załadunku.
3. Przy rozładunku.
4. Przy rozładunku u dealera.
P.S.
Mam zanjomego co pracuje w salonie OPEL, po opowieściach, to włos się jeży na głowie.
Tak, że może się zdarzyć, że kupiliście nowy samochód już po wizycie na lakierni. Albo demo samochód z cofniętym licznikiem.
bonito - 04-12-2009, 11:15
Lepiej po prostu nie dociekać co się dzieje z samochodem przed wydaniem - działa tak samo jak np. w restauracji (zaglądnięcie do kuchni odebrałoby apetyt każdemu klientowi)...
BORIS - 04-12-2009, 11:23
bonito napisał/a: | Lepiej po prostu nie dociekać co się dzieje z samochodem przed wydaniem - działa tak samo jak np. w restauracji (zaglądnięcie do kuchni odebrałoby apetyt każdemu klientowi)... |
no wlasnie :/
jurekschroda - 04-12-2009, 15:41
Cytat: | Mam zanjomego co pracuje w salonie OPEL, po opowieściach, to włos się jeży na głowie.
Tak, że może się zdarzyć, że kupiliście nowy samochód już po wizycie na lakierni. Albo demo samochód z cofniętym licznikiem. |
No na pewno z tym demo z cofniętym licznikiem to gruuubo przesadziłeś - nie ma takiej możliwości, aby komuś diler sprzedał demo jako nówkę, nie przesadzajmy.
sylb - 04-12-2009, 18:59
jurekschroda napisał/a: | Cytat: | Mam zanjomego co pracuje w salonie OPEL, po opowieściach, to włos się jeży na głowie.
Tak, że może się zdarzyć, że kupiliście nowy samochód już po wizycie na lakierni. Albo demo samochód z cofniętym licznikiem. |
No na pewno z tym demo z cofniętym licznikiem to gruuubo przesadziłeś - nie ma takiej możliwości, aby komuś diler sprzedał demo jako nówkę, nie przesadzajmy. |
Normalnie, też bym tak powiedział gdyby nie to, że akurat pod zatrudniliśmy panią, która wcześniej pracowała w Skodzie w dziale „floty” i opowiedziała nam, co nie, co, cofanie u nich licznika w demówkach to standard. W poniedziałek zapytam się, co to była za firma.
BORIS - 04-12-2009, 22:16
My tu sobie gadu gadu a Outlander juz zrobiony ) Przynajmniej mam taka nadzieje, hehe. Dzisiaj teśc jezdził pół dnia i kontrolka "check engine" ani razu się nie zaświeciła.
Wymienili zawór EGR i (chyba) już po kłopotach
Bart007 - 06-12-2009, 21:40
sylb napisał/a: | opowiedziała nam, co nie, co, cofanie u nich licznika w demówkach to standard. |
Cofanie licznika w demówkach to jedno, ale sprzedaż demówki jako nówki to co innego - demówka jest normalnie zarejestrowanym pojazdem i by sprzedać go jak nowy trzeba by fałszować całą dokumentację itd. Raczej niemożliwe.
BORIS - 08-12-2009, 10:14
Bart007 napisał/a: | Cofanie licznika w demówkach to jedno, ale sprzedaż demówki jako nówki to co innego - demówka jest normalnie zarejestrowanym pojazdem i by sprzedać go jak nowy trzeba by fałszować całą dokumentację itd. Raczej niemożliwe. |
na potwierdzenie tej tezy powiem tylko, bez podawania adresow i nazwisk, ze wiem, iz jeden z dealerow aut japonskich probowal cos podobnego zrobic.... do tego doszlo jeszcze pare drobniejszych spraw i juz nie jest dealerem.
KowaliK - 08-12-2009, 19:26
Boris, wrzuć jakieś fotki nowego Outka. Może być TUTAJ.
BORIS - 09-12-2009, 00:15
KowaliK napisał/a: | Boris, wrzuć jakieś fotki nowego Outka. Może być TUTAJ. |
jak zlapie tescia bo ciagle jezdzi, hehe
no i pod warunkiem ze wyrazi na to zgode
|
|
|