Jackie - 09-09-2006, 12:35
Jest jeszcze Fiat 126p jeśli o to chodzi ale zdaje się, że rozmawiamy o samochodach a nie motopompach?  
szczeslaw - 09-09-2006, 12:39
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to VolksWagen (samochód dla ludu) ochrzczony u nas Garbusem a w krajach anglosaskich Beetle. TNT - 09-09-2006, 12:40 Oj czepiasz sie moj Fiaciorek mial elektryczna pompke paliwowa co by cie dobic. To sa dokladnie te auta o ktorych myslalem. MOzna jeszcze Garbiego podczepic. A co do tych motopomp to chyba jezdziles kiedys taka i to nie koniecznie po ulicach tylko....... czesc wie gdzie i w jakim celu. szczeslaw - 09-09-2006, 12:42
Też stawiam na "malucha" - zwiodło mnie tylko to Coupe bo nigdy nie słyszałem, żeby ktoś tak określał ten "pojazd" 
Ale Carbrio było jak najbardziej a htb to "bis". Edit: Cholera muszę szybciej posty pisać!!
Jackie - 09-09-2006, 12:43
Niestety nie. Szukamy dalej;) Anonymous - 09-09-2006, 12:45 nie rozdwajać tematów proszę 
szczeslaw - 09-09-2006, 12:48
No to na siłę można jeszcze podciągnąć pod to Porsche 911 - bardzo długa historia produkcji, samochód w sumie bardziej dla piosenkarza no i w pewnym sensie jest rozwinięciem Garbusa (którego opracowanie zlecił Hitler). Po prostu Ferdek Porsche na potrzeby 911 zapozyczył dużo ze swego wczesniejszego dzieła czyli Garbusa. Hubeeert - 09-09-2006, 12:49 No a o jakie auto ja jako Colciarz mogłem zapytać Jacke zgadł - Jacek co do Twojej zagadki to faktycznie zarządzenie mówiło o garbusie ale mam wrażenie że Tobie chodzi o "prosiaka"
Jackie - 09-09-2006, 12:49
O to chodziło. Bravo
Hubeeert - 09-09-2006, 12:50
Hmm ale pierwsze było 356
Jackie - 09-09-2006, 12:50
TRUE
Hubeeert - 09-09-2006, 12:50 szczeslaw - zapodajesz Anonymous - 09-09-2006, 12:54
porsche 356 ;] edit w morde - za dlugo sie zastanawialem... szczeslaw - 09-09-2006, 12:57 Jeden z najbardziej rewolucyjnych samochodów w historii motoryzacji, początek produkcji w roku 1955. Na pokazach prezentowano m.in. jak autko zupełnie stabilnie jeździ na 3 kołach a także nie sprawia kierowcy żadnych problemów przy przebiciu wszystkich 4 opon naraz (kierowca nie trzymał wogóle kierownicy przjeżdżając przez kolczatkę). Edit: Macie rację, że pierwsze było 356. W takim razie tu bardziej chyba chodziło o markę Porsche niż o model, skoro Falco jeździł nimi całe życie (zginął w 1996r w wypadku). Natomiast dalej twierdzę, że Porsche można tylko na siłę podciągać pod rozporządzenie Hiltera - jednak 356 nie powstało bezpośrednio z tego powodu. Hubeeert - 09-09-2006, 13:01 Cytryna 2CV? Czy DS? |
||||||||||||||||||||||||||||||||
