krzychu - 08-01-2010, 22:27 Ten Die Queen ktoś kiedyś dolewał w ASO i mieli tam takowy (cena jakaś z kosmosu ale jak trzeba dodać 0,5-1l to nie ma to takowego znaczenia chyba). Do CS-a też tego leją fabrycznie. mazin - 08-01-2010, 22:27
Na allegro też jest, ale w bańce metalowej, za to 4 litry koncentratu. Kosztuje 70 ;-( Przy okazji znalazłem olej do skrzyni ale to pewnie do automatu. tomekrvf - 08-01-2010, 22:32
To jest olej do dyfrów z mechaniczną szperą. krzychu - 08-01-2010, 22:35
Torsen z przodu, AYC z tyłu czy o organicznym poślizgu z RA? Do ACD też coś leją? Radassss - 08-01-2010, 22:43 tojest olej przekladniowy do zwyklych przekladni, dyferencjalow itd. ale zeby bylo smiesznej sama SAE 90 swiadczy o tym ze jest t olej przekladniowy letni, szczerze mowiac jeszcze sie z takim cudakiem na naszym rynku nie spotkalem (oprocz zastosowanan przemyslowych ale nie o tym tu mowa) ogolnie to mam troche polewke z tych wszystkich olejow, plynow i czesci sygnowanych przez producenta samochodow, czasmi lepeij nie wiedziec kto to tak na prawde wyprodukowal i wierzec ze jest to olej mitsubishi czy innego opla  ...
a tak apropos na olejach od automatow, a scislej mowiac plynach ktore sie stosuje w skrzyniach automatycznych jest napisane "transmision fluid" a nie "gear oil"... robi sie je z zupelnie innych baz olejowych i te do automatow nie nadaja sie do skrzyni manualnych (generalnie niektore skrzynie manualne maja stosowane te plyny, ale to jest marginalne), niektorzy mechanicy wkrecaja klienta zeby zaliali skrzynie manualne "czerwonym" olejem to jest bzdura, skrzynie nie kosztuje 10 zloty zeby mozna bylo sobie na niej takie eksperymenty uprawiac... ale chyba odbieglismy od tematu bo mialo byc o plynach chlodniczych
tomekrvf - 09-01-2010, 19:51
Gdyby olej nie miał w nazwie LSD to miałbyś racje . Ten olej jest polecany do transferu i tylnego dyfra EvoIX i X Wracając do płynu chłodzącego do Lancera to ma to być płyn bezkrzemianowy o wydłużonym okresie użytkowania. Radassss - 09-01-2010, 20:30 ale przeciez nie tylko i wylacznie do tego sie nadaje, np w wiekszosci nowoczesnych ciagnikow rolniczych do zwolnic tez by sie nadal , po prostu stwierdzilem fakt ze jest to "zwykly" olej przekladniowy, ze nie jest to zaden plyn czy inny wynalazek tylko olej stosowany w przekladniach, oczywoiscie zaleznie od przekladni nie we wszystkich moze byc stosowany jak slusznie zauwazyles, do EVO do szpery sie go stosuje, ale przypuszczam ze nie tylko szpera w EVO potrzebuje oleju tego typu...
no i z tym ze letni to nie zwrocilem uwagi na LSD... tutaj akurat nie ma to znaczenia ze nie ma oznaczec z "W" taki typ oleje po prostu
ale wracajac do plynu... plyn chlodniczy dokladnie rzecz biorac to jest plyn w technologi OAT czyli technologia kwasów organicznych tak zawny bezkrzemionkowy... ale jak napisalem bo kolegom chodzilo o dolewki wiec na tym sie skupmy spokojnie mozna dolac troche petrygo i nic sie nie stanie bo sa to plyny mieszalne krzycho81 - 11-01-2010, 20:00
U mnie ostatnio spadł też na low i uprzejmy Pan z serwisu dolał coś od siebie. Zadzwoń zapytaj do innego ASO tomaszekk7 - 12-01-2010, 13:13 Temat postu: Re: Ciecz chłodzaca silnik Ja dolałem płyn MOBILA- Mobil Antifreeze Advanced . Sprawdzałem jego mieszalność . Jest OK. Radassss - 12-01-2010, 15:11 jesli ma na opakowaniu ktoras z tych norm bedzie na pewno mieszalny, te pogrubione najczesciej sie spotyka na opakowaniach: - Chrysler MS 9176, - Cummins 85T8-2, 90T8-4 - Ford ESE M97B49-A, WSS-M97B44-D, ESD M97B49-A - GM 1899M, US 6277M, OPEL GM QL130100 - John Deere H 24 B1 i C1 - Leyland Trucks LTS 22 AF 10 - Mack 014GS 17004 - MAN 248, 324 (SNF), B&W D 36 5600 - Mercedes Benz MB 325.3 - Renault 41-01-001 - VAG (Volkswagen Audi Group) TL 774F (G12) - Volvo. - ASTM D3306 - ASTM D4985 - SAE J 1034 - BS 6580 (1992) - FFV Heft R443 - CUNA NC 956-16 - UNE 26361-88 - NATO S 759 - PN 40007:2000 mobista - 27-03-2010, 09:45 Temat postu: Układ zawieszenia - Lancer CYxA Witam! Od kilki dni stuka i tłucze mi coś na przedniej osi w moim Miśku. Ciężko stwierdzić o co chodzi  w poniedziałek podjade na serwis i się dowiem. Mam nadzieję, że nie jest to związane z rozpórką, którą założyłem bo się chyba powieszę.
racer1972 - 27-03-2010, 16:40 Mówisz o górnej rozpórce? ona nie może mieć żadnego wpływu na zawieszenie bo tylko usztywnia karoserię... scoro - 28-03-2010, 13:06 mobista, u mnie jest podobnie - przy szybkiej jeździe po łatach coś jakby stukało, a przy dużym progach skrzypi przód... Byłem z tym w serwisie - koleś się przejechał i potwierdził. Wstawił na warsztat a mechanik: "Panie , tutaj wszystko jest cacy - nie ma tu czego robić...". Powiedział też, żeby jeździć , aż coś będzie się działo cały czas - nie wiem czy to dobra rada.... :/ póki co się tylko wkurzyłem na serwis, ale jak będzie się to działo w dalszym ciągu to będę bardziej natarczywy
aegis - 28-03-2010, 13:18
U mnie tez na duzych progach zwalniajacych skrzypialo z przodu - w serwisie posmarowano gumy stabilizatorow - na razie jest ok. Radassss - 28-03-2010, 21:01 prponuje umyc podwozie po zimie i pewnie bedzie spokoj tzn nie mowie o stukach w zawiasach tylko to tym skrzypieniu, zanim sie sol wypluka z podwozia to troche zajmie |
||||||||||||||||||
