To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA6A/W 2.0TD] PowerBox do 2.0 TD

Dread87 - 31-07-2011, 00:46

W gliwicach wlasnie czesci sa, wiec blisko mam:D Owczar jakies rozwiazania do podniesienia mocy masz?
Anonymous - 31-07-2011, 02:31

Dread87 napisał/a:
Owczar jakies rozwiazania do podniesienia mocy masz?


On już swoje rozwiązanie znalazł. nazywa się SWAP. i działa najlepiej :P

Dread87 - 31-07-2011, 02:34

najlepiej, to jakby wlasnie takich odpowiedzi bylo najmniej, bo nie pytalem o swap tylko o podniesienie mocy w dieslu;)
Anonymous - 31-07-2011, 03:04

Cytat:
najlepiej, to jakby wlasnie takich odpowiedzi bylo najmniej, bo nie pytalem o swap tylko o podniesienie mocy w dieslu;)


to nie TDI z vw żeby wgrać sobie nowy program i już 40 koni więcej, (przy okazji zmień opis auta bo jest błędy :P ) :wink: niestety. tych silników jest mało, same silniki są bardzo wrażliwe na przegrzanie, a do tego konstrukcja jest archaiczna, nie ma co dłubać bo strata Twojego czasu i pieniędzy, jak masz ich za dużo to odłóż i sprzedaj swoje auto a z tego co uzbierasz może starczy na coś mocniejszego, jak chcesz diesla do tuningu to kup vw 1.9tdi i tam można się bawić, silnik znany i "chipowany" przez każdy domorosły garaż. chcesz większy przyrost mocy w tym silniku co masz to niestety będziesz przecierał szlaki i musisz przygotować się na grube inwestycje bez gwarancji powodzenia....

ja wiem że teraz "modnie" mieć diesla i oszczędnie jest(do pierwszej dużej awarii :lol: ), ale w galancie niestety to nie idzie w parze. pogódź się z tym.

Owczar temat przerabiał i zdecydował się na SWAP 2.5V6 + LPG = koszta jazdy porównywalne z dieslem banan na ustach bezcenny.

Dread87 - 31-07-2011, 03:06

Dlaczego uwazasz ze bledny opis?

[ Dodano: 31-07-2011, 03:10 ]
Nie chce zeby ktos mnie zle zrozumial. Nie chce na sile szukac rozwiazan tylko po to zeby miec 3 konie wiecej, powiem, ze mocy ma dosc to autko zeby sie rozpedzic i jechac wygodnie. Chcialem sie dowiedziec po prostu czy istnieje sensowne rozwiazanie. Nie chce przecierac szlakow, bo mnie na to niestety nie stac, jesli mam wydac pieniadze na auto, to wole zrobic dobra polerke albo chocby odgrzybic klime, niz ladowac pieniadze na naprawy po nieudanych "tuningach"

Anonymous - 31-07-2011, 03:20

Cytat:

Dlaczego uwazasz ze bledny opis?


Mitsubishi nigdy nie oznaczało swoich silników jako TDI, jeżeli już to TD, bądź DiD w nowszych modelach. TDI to nazwa wywodząca się z grupy vw którą ludzie mylnie nazywają wszystko co pędzone na ropę, ford ma np tdci, itd itp. szczegół ale istotny :P

Dread87 napisał/a:
Chcialem sie dowiedziec po prostu czy istnieje sensowne rozwiazanie.


niestety
Dread87 napisał/a:
jesli mam wydac pieniadze na auto, to wole zrobic dobra polerke albo chocby odgrzybic klime, niz ladowac pieniadze na naprawy po nieudanych "tuningach"
nie ma gotowców dla tego silnika, z powodów podanych we wcześniejszym poście.

ooo widzę zaczynasz łapać ;) niestety galant z TD tylko wygląda groźnie, mocy po nim się nie spodziewaj, pozostaje Ci delektowanie się jego ponadczasową linią i wygodnym wożeniem 4 liter :) bez rewelacji ale daje rade ;) chociaż ekonomią to też niestety nie grzeszy... :P

Dread87 - 31-07-2011, 03:37

Pod wzgledem technicznym jak najbardziej mozna nazwac go TDI - Turbo - jest Diesel - jak najbardziej Intercooler - obecny;) silnik jest wystarczajaco mocny, mialem okazje z jednym z forumowiczow sprawdzic autko na przyspieszanie... Kolega ma Galanta 2,5V6 i o wiele szybciej sie nie zebral niz dieselek... Fakt faktem ze Vmax jest wieksza, ale gdzie na polskich autobahnach taka prekosc rozwine?:D:D V6 kusi, ale jednak zostaje przy dieslu:)

[ Dodano: 31-07-2011, 03:45 ]
A poza tym, jest wystarczajaco dynamiczny;) niejedna audianka 1,9 podziekowala Galowi;)

robertdg - 31-07-2011, 08:40

Dread87 napisał/a:
Pod wzgledem technicznym jak najbardziej mozna nazwac go TDI - Turbo - jest Diesel - jak najbardziej Intercooler - obecny;)
Nie znasz pojecia a je rozwijasz :roll: dla szczególu Turbodiesel Direct injection Znak ten jest TradeMark'iem grupy VAG w dodatku zastrzeżonym dla owej. Ludzie się nauczyli, że jak klepie pod maską i połyka ON na stacji to zawsze TDi, to chyba jakieś uzależnienie od aut dla ludu :?
milo - 31-07-2011, 09:46

Ostatnio sprawdzałem przyspieszenie od 0 do 100 i nie dowierzałem robiłem dwie próby i za każdym razem wychodziło mi to samo 10,5 s było to w chłodny dzień z rana nie taki zły ten diesel ,jest możliwość podniesienia mocy już w krótce .....
Owczar - 31-07-2011, 11:11

Moc w tym dieslu można podnieść jak w każdym innym, tylko tyle, że metoda jest droższa ze względu na jego malą popularnosc i brak mozliwosci flashu ecu. Niezbedny jest element posredni typu power box, ale jego koszt jest ogromny. Inna opcja to ecu z japonskiej wersji, ktora miala 100KM i wiekszy moment.

Milo jaki sposob pomiaru? Te diesle maja do setki cos kolo 13 sek, bo na 3 nie osiagniesz setki. Taka licznikowa tak, ale do rzeczywistej zabraknie mu jakies 5-6km. Wrzucenie czworki i osiagniecie setki to te dodatkowe 2,5sek. Moj mial swietna kondycje. Zaslepiony egr, odme i jezdzil rewelacyjnie, ale mial jakies 12,8 do setki. Pomiar za pomoca tempes GTX z gps.

Hugo - 31-07-2011, 12:30

robertdg napisał/a:
Turbodiesel Direct injection Znak ten jest TradeMark'iem grupy VAG w dodatku zastrzeżonym dla owej
Chyba nie do końca, ostatnio słyszałem, że przegrali jakąś sprawę, którą założyli innemu koncernowi, który użył oznaczenia TDi.
Dread87 - 31-07-2011, 15:28

No to widzicie Panowie, znowu czegos sie nauczylem:D
robertdg - 31-07-2011, 15:44

Hugo napisał/a:
Chyba nie do końca, ostatnio słyszałem, że przegrali jakąś sprawę, którą założyli innemu koncernowi, który użył oznaczenia TDi.
http://www.mototok.pl/Eur...lowego-TDI-a795 wymyślą co innego i sobie nazwą, ale tak czy inaczej od lat kojarzy się to z niemieckim wagenem i raczej długo się to nie zmieni, gdyż juz pozostałe marki zapisały sobie na stałe oznaczenia, HDi, CDTi, JTD, DiD, TiD, etc bynajmniej wiadomo o jakie auto chodzi.
Dread87 - 26-02-2012, 22:00

Odswieze temat;)
Po paru miesiacach czytania, nauki na bledach innych i moich;P jestem bogatszy o pare watkow;)
Zaslepilem EGR, odma rowniez juz nie dziala jak oryginalnie;) Jest poprawa. Wczoraj w Tychach bylem na hamowni, podnosza tam moc itp, gosc ktory tam pracuje podpial mnie do kompa i powiedzial ze moze napisac nowa mape dla tego modelu. Wdalem sie z nim w dyskusje, ze co jesli cos sie uszkodzi podczas testow, padnie ecu, itp, stwierdzil ze koszt naprawy pokryje jego zaklad;) troche mu w to nie wierze, po dalszej dyskusji stwierdzil ze wystawi mi dokument - umowe, w ktorej napisze ze ewentualne koszta napraw pokryje on. Niestety cala taka zabawa bedzie kosztowala okolo 1500zl, zapewnil mnie ze podniesie moc do okolo 110-115koni i moment rowniez, ale tego juz nie okreslil. Zrzucil ogyginalna mape do siebie na kompa i powiedzial ze jak cos zrobi w tym kierunku odezwie sie, wiec zostalo mi czekac. Chyba sie skusze na "testy";) co Wy o tym sadzicie?

Owczar - 26-02-2012, 22:44

Trochę nie wierzę, że zgrał te mapę. Nie wiem czy OpenPort dałby radę zgrać mapę z tego diesla. Chyba, że zrobił jakiś logging, ale na postoju może zgrać tylko małą część mapy.

Podczas samego chip tuningu nie powinno się stać. Po 3 latach z tym dieslem, jego humorach doszedłem do pewnych wniosków.

Jest to dobry silnik do spokojnej jazdy. Wbrew pozorom te 90KM miało w trasie podobne osiągi do 2.0PB i dawało nawet radę. Przyjemny moment obrotowy. Ale jest to tak delikatna konstrukcja, że bałem się cokolwiek ruszyć. Silnik w moim był w świetnej kondycji, turbo ładnie dmuchało, nie hałasowało, palił przy -30, nie ciekł nie dymił na czarno, ale dłuższa jazda z prędkością powyżej 160km zabijała ten silnik. Raz wymieniałem uszczelkę, a drugim razem musiałem spawać głowicę.

Po pierwszej wymianie uszczelki starałem się nie przekraczać 160, ale zdarzyło się kilka razy trochę go popędzić. Zaczęło szybko ubywać płynu, potem problem się pogłębiał. Z tego co wiem, to nie tylko ja miałem tzw problem autostradowy, bo pisałem jeszcze z jednym forumowiczem, który miał identyczny problem. Po drugiej przygodzie zrobiłem swap, który był najlepszą decyzją od zakupu gala :)

Sam założyłem ten temat. Ostatecznie odpuściłem nie ze względu na koszty samego powerboxa, a na koszty, które potem mogły nadejść. Wartość tego silnika to prawie połowa wartości samochodu. Teraz cisnę ile się da, spala po 14-19l LPG (czyli koszt jak w dieslu), a jak silnik zajadę to kupię kolejny za 1000zł :) Bezstresowo.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group