[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - na ile starcza akumulator?
Trik - 12-12-2010, 11:55
Luk napisał/a: | A odlaczenie akumulatora poczyni wiecej szkody (skasowanie ustawien) niz pozytku. | Tyle to ja też wiem. Potem trzeba poświęcic kwadrancik na jałowym biegy bo kompa ponownia douczyć . Zanstanwiam się też czemu stacja multimedialna mogła by rozładować aku? Standardowe radyjo, dajmy na to, jest nie do włączenia przy wyjętym kluczyku, jakim cudem stacja ma zasilanie, chyba że pobiera energię z innego obwodu poza CAN-em. Szybciej postawił bym na alarm, dokładniej którąś z jego krańcówek. Nie dalej jak w ubiegłym roku padła mi jedna krańcówka i alarm wzbudzał sie przy niskich temperaturach lub przy wiekszej wilgotności powietrza kilka godzin po aktywacji. Wymienili mi to się uspokoiło.
apikus - 12-12-2010, 13:36
Trik napisał/a: | Zanstanwiam się też czemu stacja multimedialna mogła by rozładować aku? Standardowe radyjo, dajmy na to, jest nie do włączenia przy wyjętym kluczyku |
Ta stacja zachowuje się dokładnie jak radio, nie działa przy wyjętym kluczyku. Mój ostatnio stał prawie cały tydzień (od poniedziałku do piątku) i odpalił beż problemu. Ale miałem też sytuację, kiedy po dwóch dniach akumulator się rozładował - wtedy samochód jeżdził tylko któtkie odcinki przez tydzień. Może po prostu niedoładowanie akumulatora i mały pobór prądu powoduje jego rozładowanie.
Trik napisał/a: | Potem trzeba poświęcic kwadrancik na jałowym biegy bo kompa ponownia douczyć |
Po rozładowaniu akumulatora nie trzeba było uczyć kompa, wszystko działało.
sylb - 12-12-2010, 13:40
Miałem, kiedyś podobny przypadek w poprzednim samochodzie, spadło napięcie na akumulatora, tak naprawdę wystarczy, że za oksyduje klema i już mamy kłopot. Alarm uznał, że ktoś próbuje się włamać i nastąpiła spirala śmierci, która za skutkowała całkowitym rozładowanie akumulatora. Co do żywotności akumulatorów, to najbardziej skraca ich życie nadmierne rozładowanie w odróżnieniu do akumulatorów w komórkach, które należałoby rozładowywać do końca. Mój znajmy chwalił się, że miał w swoim samochodzie 13 letni akumulator w swojej Charadzie, wprawdzie prądu starczało na jednorazowe odpalenie, ale działał . Jeżeli chodzi o radio to na 100% berze prąd, z tym, że nie wydaje mi się by był to na tyle dużo by to właśnie było przyczyną stawiam na oksydację, jako przyczynę.
krzychu - 12-12-2010, 14:10
Trik napisał/a: | Zanstanwiam się też czemu stacja multimedialna mogła by rozładować aku? Standardowe radyjo, dajmy na to, jest nie do włączenia przy wyjętym kluczyku, jakim cudem stacja ma zasilanie, chyba że pobiera energię z innego obwodu poza CAN-em. |
Standardowo to radio ma ZAWSZE 2 obwody. Jedno zawsze zasilanie (np. do podtrzymania pamięci, wyjęcia płyty bez kluczyka itd itp) a drugie po prostu do działania po stacyjce i rozpoznania czy ma działać czy się wyłączyć. Oczywiście pobór powinien być niski ale to widać zależy od radia. Na pewno centralny zamek też jest w stanie czuwania cały czas. Alarm jakiś badziewny może pobierać za dużo. Dlatego po prostu należy sprawdzić jaki jest pobór prądu przez samochód i już wszystko wiadomo.
Ogólnie to problem może być długo nie zauważony a akumulator przez długi czas jest niedoładowany (jeśli robimy krótkie trasy) i dopiero daje o sobie znać przy dłuższym postoju. Ktoś może mieć tą samą stację ale robi długie trasy i wtedy nawet po 2 tyg nie ma problemu.
jaca71 - 12-12-2010, 14:12
sylb napisał/a: | Co do żywotności akumulatorów, to najbardziej skraca ich życie nadmierne rozładowanie w odróżnieniu do akumulatorów w komórkach, które należałoby rozładowywać do końca. |
Wiadomo następuje wtedy zasiarczenie - i lipa. Za to akumulatory litowe nie lubią niskich temperatur. Najlepszym rozwiązaniem ale bardzo drogim są akumulatory żelowe. Duży prąd rozruchowy, duży prąd ładowania, odporność na niską temperaturę itp... Ale cena
Co do przypadku z początku wątku to wszystko wyjaśnione. Jeden z modułów stacji był cały czas zasilany.
apikus napisał/a: | Ta stacja zachowuje się dokładnie jak radio, nie działa przy wyjętym kluczyku. |
Każde radio można podpiąć tak by miało zasilanie lub go nie miało przy wyłączonym silniku i wyjętym kluczyku
[ Dodano: 12-12-2010, 14:16 ]
krzychu napisał/a: | Oczywiście pobór powinien być niski ale to widać zależy od radia. |
Bardzej zależy to od akumulatora i samochodu. Samochody z silnikiem benzynowym mają akumulatory mniejszej pojemności niż diesle, samochody japońskie maja akumulatory o mniejszej pojemności niż ich odpowiedniki europejskie. Japończyki maja akumulatory o pojemności starczającej na "dwa obroty rozrusznika" wężykiem, wężykiem...
apikus - 12-12-2010, 14:19
jaca71 napisał/a: | Każde radio można podpiąć tak by miało zasilanie lub go nie miało przy wyłączonym silniku i wyjętym kluczyku |
Tak zgadzam się, ale stację podpinasz w firmowe kostki, a wtedy nie ma zasilania po wyjęciu kluczyka.
jaca71 - 12-12-2010, 14:34
apikus napisał/a: | Tak zgadzam się, ale stację podpinasz w firmowe kostki, a wtedy nie ma zasilania po wyjęciu kluczyka. |
Ostatnio z nowym radiem dostałem kostki ISO na Sony czy jak się to zwie gdzie kabelki zasilające były na wtyczkach. W instrukcji było kilka kombinacji krosowania tych kabli. W zależności od kombinacji była możliwość słuchania radia bez kluczyka lub tylko podtrzymanie pamięci (jak pisał krzychu).
Poza tym moduły DVBT, TV i wzmacniacze anten są zasilane osobno. I któryś z tych modułów był cały czas on z tego co pamiętam.
Trik - 12-12-2010, 15:09
apikus napisał/a: | Po rozładowaniu akumulatora nie trzeba było uczyć kompa, wszystko działało | Działac będzie i owszem. Ino problem w tym, że nie zawsze poprawnie. Było już gdzieś to napisane, że bez nauki na jałowym, po ponownym podłączeniu aku, auto dziwnym trafem spala wiecej paliwa.
jac - 12-12-2010, 16:22
jaca71 napisał/a: | Bardzej zależy to od akumulatora i samochodu. Samochody z silnikiem benzynowym mają akumulatory mniejszej pojemności niż diesle, samochody japońskie maja akumulatory o mniejszej pojemności niż ich odpowiedniki europejskie. Japończyki maja akumulatory o pojemności starczającej na "dwa obroty rozrusznika" wężykiem, wężykiem... |
cos w tym jest, poniewaz moj akumulator majacy JUZ 8 m-cy przy porannym rozruchu robi to dosc opornie, co mnie delikatnie mowiac zlekka denerwuje.
Jezeli zas chodzi o zasilanie radia to kazde radio ma dwa przewody pradowe (czerwone), jedno do zasilania a drugie do pamieci. Wyladowanie aku w stosunkowo nowym aucie ja potraktowalbym w sposob nastepujacy:
- sprawdzil czy czegos nie zostawilem wlaczonego na noc (np lamki czym juz kilka razy "uszczesliwil mnie syn oraz kolezanka malzonka )
- sprawdzil, oczyscil i przesmarowal klemy i zaciski
- i zostawil calosc w spokoju
Jezeli natomiast problem pojawilby sie w ciagu miesiaca, wowaczas podjechalbym do mechanikow zeby sprawdzic czy gdzies prad nie "ucieka"
ot i caly problem, z tego co pamietam to zywotnosc aku przewidziana jest na okolo 5 lat (nie mowie tu o 'dizelkach" bo tak chyba krocej) przy zwyczajowej gwarancji 3 letniej
Trik - 12-12-2010, 22:12
jac napisał/a: | (np lamki czym juz kilka razy "uszczesliwil mnie syn oraz kolezanka malzonka ) | Tak pozostawiona lamka powinna zgasnąć po ok 20min (tak jest przynajmniej w moim), to jest zabezpienie przed przepaleniem żrówki lub rozładowaniem aku.
mkm - 15-12-2010, 14:52
Akumulator nie w Lancerze, ale Corolli padł właśnie po 6 latach i 98tyś. przebiegu (głównie miasto – noce w ogrzewanym garażu).
Początkowe oznaki to ABS, który jak się uruchomił to bardziej przeszkadzał w hamowaniu niż pomagał, „tępe” wspomaganie kierownicy, kłopoty z zapalaniem „od kopa” (2 dni) i wreszcie zgon w garażu po 48 godzinach postoju bez odpalania.
I teraz hit, który skłonił mnie do opisania tego zdarzenia... czyli mocowanie akumulatora w komorze silnika (akumulator „zwykły” – nie jest wąski, bez „japońskich” klem – normalny).
Toyota wymyśliła sobie „belkę” mocowaną na sztywno do przedniego pasa z jednej strony i regulowany pręt ze śrubą z drugiej.
Na nim są dwie „łapki”(sztywne-bez możliwości regulacji) chwytające aku od góry... no i zaczęły się schody... nie znalazłem akumulatora pasującego do „łapek”.
Ani jeden z akumulatorów, które oglądałem nie pasował do fabrycznego mocowania (telefonicznie po podaniu VIN-u – "bez problemu", "od ręki", "do wyboru do koloru"). Na miejscu ze starym "na wzór" i nieszczęsną "belką" albo za niski, albo za wąski górą, albo z rączką uniemożliwiającą założenie „łapek”...
Oglądałem różne modele Varty, Bosch-a, Centry, Kagera, Panasonica żaden nie pasował!
Podstawa akumulatora to kawałek plastiku dociskany przez górne mocowanie więc spasowanie góry jest istotne.
W starym Colcie także mocowanie na „patent” więc zawczasu proponuję przyglądnąć się mocowaniu aku u Was.
Ja planowałem 30minut na wymianę (IC prawie pod domem), zamiast tego jeździłem po hurtowniach i sklepach cały dzień, a wieczorem i tak wylądowałem w ASO, gdzie kupiłem akumulator za bagatela 519,94gr... 50-tka (fuks z posiadania „gołego 1.4”). 60-tka ponad 700zł...
PS. Bardzo spodobały mi się akumulatory Panasonic-a. Jako jedyne są zapakowane w tekturowe pudełka
mazin - 16-12-2010, 18:03
mkm napisał/a: | Akumulator nie w Lancerze, ale Corolli padł właśnie po 6 latach i 98tyś. przebiegu (głównie miasto – noce w ogrzewanym garażu). |
mkm a o której corolli mowa? Pytam, bo przerabiałem temat w takiej z 2000 r. po faceliftingu - akku (panasonic) padł po podobnym okresie użytkowania (6,5 roku) przy przebiegu rzędu 110 tys. Nie bez trudu znalazłem vartę, którą dało się zamocować w fabrycznych uchwytach, ale zdechła po kilku miesiącach i dostałem za nią bannera, który też dał się bez problemu założyć i przykręcić, no i dotrwał bez przygód do sprzedaży. Piszę o tym, bo pamiętam ich ceny (to prawda, parę lat temu) - varta 185 zł, do bannera dopłaciłem 30 zł - ASO telefonicznie zaproponowało mi wtedy panasonica za ponad 600
mkm - 16-12-2010, 18:16
O ostatniej w hatchback-u 2004 rocznik.
shalafi - 05-01-2011, 19:56
Taki apdejt tematu, bo może kogoś zainteresuje przyczyna,
no więc tuner DVB-T nawet przy wyłączonej stacyjce i tunerze (stand by) pobierał 0,40A,
teraz mam przepięty tak, że zasilanie jest odcinane przy wyłączaniu stacyjki i jak pomierzyłem to zaalarmowane auto ciągnie 0,08A więc myślę, że w normie i już nie będę miał niespodzianek
pzdr
|
|
|