[96-02]Colt CJ0 - Czy ten typ tak ma ? podejrzany dźwięk silnika.
piotrekdm1983 - 02-11-2011, 08:36
Powinno się robić tak jak napisałeś ale nie mogłem znaleźć serwisu z lampą strobo i żeby ktoś miał Misia w kompie , więc sam poluzowałem aparat zapłonowy i ustawiłem odpowiedni kąt - najbliżej przedniej szyby i misiu zaczął jeździć jak nowy , zrobiłem to w lutym i do dzisiaj wszystko OK . Mnie również mechanik wyśmiał jak o tym powiedziałem ale jak widać nie każdy jest "mechanikiem" , trzeba mieć jeszcze serce do takich rzeczy , u większości w oczach niestety są już tylko $
KlaudiuszBdg - 02-11-2011, 10:32
krzysieg napisał/a: |
W serwisówce jest wszystko , "ignition timing check and adjustment" -sprawdzenie i regulacja czasu zapłonu .
Czyli jednak reguluje się zapłon ale z tego co wyczytałem to metodą elektroniczną przez złącze diagnostyczne w okolicy silnika wycieraczek i przyrząd "Mut II " . |
W silnikach 12v 75KM (bodajze do wrzesnia "00) reguluje sie jak w starych samochodach z uzyciem lampy - opisy na forum
W silnikach 16v 82KM Tak jak napisales
krzysieg - 02-11-2011, 17:47
piotrekdm1983 napisał/a: | Powinno się robić tak jak napisałeś ale nie mogłem znaleźć serwisu z lampą strobo i żeby ktoś miał Misia w kompie , więc sam poluzowałem aparat zapłonowy i ustawiłem odpowiedni kąt - najbliżej przedniej szyby i misiu zaczął jeździć jak nowy |
W sumie mój jeździ tak jak być powinno , nic nie zauważyłem tylko ten dźwięk mnie drażni na niskich obrotach ala diesel .
Robiłeś to lampą stroboskopową czy metodą prób i błędów 1mm w jedną lub w drugą strone ....?
Opisz dokładnie jak to zrobiłeś , z góry dzięki
piotrekdm1983 - 03-11-2011, 09:11
Tak jak pisałem , nie udało mi się znaleźć serwisu z lampą strobo , sam też nie zakupiłem , także zastosowałem metodę prób i błędów , przekręcałem aparat zapłonowy o 1mm w prawo w kierunku układu wtryskiwaczy i w pewnym momencie silnik zaczął normalnie chodzić . To , że ci dźwięk nie przeszkadza na niskich obrotach to jesteś w błędzie . Chodzi i o tłoki i zawory które pracują nie tak jak powinny i mogą porozpierdzielać silnik . Lepiej to wyregulować . Potem metodą Krzyżaka wyregulowałem jeszcze obroty i jest wszystko Ok
mani4c - 03-11-2011, 11:02
To teraz nagraj swój silnik i wrzuć tutaj. Jestem bardzo ciekaw efektów.
[EDIT]
No i stchórzył...
krzysieg - 09-11-2011, 17:06
Dałem colta do serwisu .
Jest to serwis i sklep w jednym i nie załatwia się nic z mechanikiem
tylko za pośrednictwem obsługi sklepu co siedzi w biurze ..coś jak aso , czyli nic konkretnie się nie dowiesz .
Ale zdecydowałem się na nich bo ogłaszają się że główną ich specjalizacją są japońskie auta .
Przy odbiorze powiedziano mi że na jednym zaworze było rozregulowane mocno i płace 150zł tylko za regulacje zaworów , mogłem najpierw zapytać ile będzie kosztować ..
Ale przynajmniej wiedzą o tym że padają w nich aparaty zapłonowe i wg. nich mój już nie jest w idealnym stanie dlatego silnik nie będzie idealnie równo pracować .
Ale na paragonie teraz zobaczyłem że jest uszczelka 50zł + 100zł robocizna .
Silnik nie ma na wolnych obrotach jednolitego dźwięku jeszcze troszkę klekocze ale tak chyba ma być . Jest dużo lepiej .
mkm - 09-11-2011, 18:45
mani4c napisał/a: |
[EDIT]
No i stchórzył... |
Ostatnie ostrzeżenie.
Jak Ty nie potrafisz usłyszeć jak silnik zaczyna szwankować to Twój problem, ale nie upoważnia Cię to do tego typu wpisów.
Zanim coś napiszesz zastanów się dwukrotnie.
kojomedal - 10-11-2011, 15:10
Też miałem Colta 1.3 12V i jak pamiętam to lekkie cykanie było,i regulował mi mechanik zawory i zapłon też sprawdzał a cykanie zostało,po prostu wydaje mi się że to jest taka praca silników Mitsu,w moim obecnym 4g15 turbo nie słychać ale tu zastosowano hydraulikę.
Generalnie warto sprawdzać jak jest mechaniczna regulacja co 60 tys km,przynajmniej ja tak robiłem
krzysieg - 10-11-2011, 15:57
Pojeździłem wookół domu wyłączyło się ssanie ,temperatura w połowie skali i nagrałem
Link1
Link2
Ale wcześniej jak przejechałem ok 10km to chyba jeszcze ciszej było .
Efekt jest taki jakbym nagrał z mniejszym poziomem głośności ale aparat ustawienia odległość wszystko to samo .
mani4c - 14-11-2011, 11:51
Jest poprawa. Ale nadal dźwięk zakrawa o diesla. Ja napiszę tylko jedno. To taki urok tej jednostki napędowej. 4G92 też tak chodzi. :]
Hugo - 14-11-2011, 19:08
mani4c napisał/a: | 4G92 też tak chodzi. :] | 4G63 też.
mkm - 14-11-2011, 19:28
Hugo napisał/a: | mani4c napisał/a: | 4G92 też tak chodzi. :] | 4G63 też. |
Nie każdy, panowie, nie każdy
Ja bym aplikował do jakiegoś serwisu
"TenTypTakMa" macie opanowane
Hugo - 14-11-2011, 22:34
mkm napisał/a: | Nie każdy, panowie, nie każdy | Każdy 4G63, który słyszałem, ponadto każdy 4G13 i 4G92, a słyszałem ich wiele. Po prostu silniki każdej marki pracują specyficznie, jak ktoś ma trochę świra to z zamkniętymi oczami rozpozna dany silnik lub silnik danej marki po jego kulturze pracy.
mkm - 14-11-2011, 22:53
Hugo napisał/a: | Po prostu silniki każdej marki pracują specyficznie, jak ktoś ma trochę świra to z zamkniętymi oczami rozpozna dany silnik lub silnik danej marki po jego kulturze pracy. |
Co do dźwięku silnika w zależności od marki to pełna zgoda.
Co do tego, że silniki Mitsu są „głośne” to już nie.
Przykładowo w jednym ze swoich 4G92 „metaliczna” praca silnika zostanie wyeliminowana już na wiosne wraz z kolejnym serwisem – do tej pory można powiedzieć, że pozbyłem się tej przypadłości w 50%, a silnik już na starcie był bardzo cichy.
Regulacja, płyny, konserwacja i będzie jeszcze cichszy.
Da się ze względu na niski przebieg.
W drugim jedynym ratunkiem byłaby już tylko kapitalka.
Narastanie „syndromu diesla” obserwuje z roku na rok (mam go już 10 lat, wiec było co obserwować), ale to, że tak się dzieje to niestety tylko moja wina - przegrzania, nieterminowa wymiana oleju, katowanie na zimnym itp. – powodują, że te silniki zaczynają pracować jak sieczkarnie.
mani4c - 15-11-2011, 09:03
mkm... pewnie byłeś na kilku zlotach Mitsu, ale nigdy pewnie nie robiłeś odsłuchów pracy silnika. Wiem, że nikt na zlotach tak nie robi, ale ponieważ chorowałem kiedyś z powodu źle złożonego rozrządu i miałem obsesję na punkcie dźwięku działania jednostki napędowej to nasłuchałem się różnych 4G92 i 4G13, a nawet 4G63 i wszystkie - WSZYSTKIE, bez różnicy czy duży przebieg czy przed 100 tys. km - cechują się metaliczną kulturą pracy. Cecha ta, nie dotyczy silników V6 i GDI, ale nawet 4G93 z wersji GTI przy obrotach jałowych generuje dźwięki, które inny człowiek zidentyfikowałby jako klepanie zaworów... Taki to już urok silników Mitsubishi z lat 80 i 90. Dam głowę, że Twój 4G92 będzie pracował tak samo, jedyna różnica jest taka, że silni będzie wydawał takie same dźwięki, ale będzie po prostu cichszy.
|
|
|