Nasze Miśki - Mój Galant EA3W
Piwor - 03-05-2013, 17:48
Kofi napisał/a: | ale to historia do opowiedzenia na spocie. |
Trzymam za słowo.
Kofi - 03-05-2013, 20:03
Bartek napisał/a: | Niestety jestem strasznie słabosilny, więc atak na pompę wody przeprowadzimy w przyszłą niedzielę. Kupiłeś pompę, czy męczyć Japaneza? |
Zdrowie jest najważniejsze, tak więc wykuruj się w pełni. Pompa poczeka.
Jeszcze nie kupiłem, ale kupię
Hugo - 03-05-2013, 21:07
Kofi napisał/a: | Generalnie lubię coś robić, ale jak nie mam co robić staję się potwornym leniem. | To tak jak ja
Kofi - 04-05-2013, 22:40
Dziś zabrałem się za zrobienie 2 rzeczy:
1. podłączenie wzmacniacza
2. naprawa kotarki lewarka zmiany biegów.
Nie zrobiłem ani jednej, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Ponieważ Galant jest wyposażony w instalację elektryczną pod wzmacniacz uznałem że takowy podepnę. Nie jestem audiofilem, nie słucham też głośno muzyki. W zasadzie lubię takie audio gdzie cicho grająca muzyka jest bardzo przyjemna dla ucha. Aktualny zestaw nie daje takiego efektu pomyślałem, że sprawdzę jak to będzie ze wzmacniaczem.
Najpierw straciłem cały wczorajszy dzień na szukaniu wtyczki do wzmacniacza. Mam (miałem) starego Pioniera gdzie kable głośnikowe lutuje się do wtyczki. Nie znalazłem.
Dziś coś mnie tchnęło i spojrzałem pod fotel, wydłubałem okablowanie i okazało się, że wtyczka jest już tam. No tak....kiedyś z Bartkiem robiliśmy podejście do tego wzmaka, ale nie było styczności w gnieździe i ostatecznie kable zostały przelutowane tak aby pominąć wzmacniacz. Wtyczkę naprawiłem, ale już nie chciało mi się montować wzmacniacza....do dziś.
Z początku trochę powalczyłem z okablowaniem, które nieco mnie oszukało przepalonym bezpiecznikiem na masie.
Ostatecznie podłączyłem całość odpaliłem, poszły iskry, później dym ze wzmaka. Wyłączyłem, polutowałem tak jak było a wzmak za tydzień oddam na elektrośmieci.
Nie wiem czemu tak się stało. Może poprzednie lutowanie wtyczki było złe? Może wzmak za długo leżał w garażu? Trudno. Dobrze, że stało się to na moich oczach, a nie po cichu w środku nocy w garażu.
Nie ukrywam, że korci mnie podejście do wzmacniacza, więc może sobie coś kupię i podłączę.
Sprawa druga.
Pękła mi kiedyś kotarka (tu założyłem topic z pytaniem o pomoc w rozebraniu obudowy lewarka ). Fakt ten drażnił mnie za każdym razem gdy wsiadałem do samochodu.
Uznałem, że ją posklejam. Myślę, że dam radę zrobić to tak aby nie było po tym śladu. Ostatecznie zastąpię ją czymś innym.
Rozebrałem tunel środkowy, a dzięki temu:
a. wyrzuciłem 4 kawałki chipsów lays x-cut solone - nie przypominam sobie abym kiedykolwiek jadł chipsy w samochodzie. W zasadzie bardzo rzadko je jadam w ogóle
b. śliwkę - raczej była suszona. A jeśli była cała to i tak wyglądała jak suszona
c. moją kartę klubową
d. pełno kurzu i brudu, którego się pozbyłem.
Co ciekawe takie sprzątanie auta nawet tam gdzie nie widać sprawia, że lepiej się czuję wsiadając do niego
Tematu nie skończyłem gdyż dopiero jutro odzyskam swoją wkrętarkę, a trzeba nawiercić dwie dziury aby dostać się do śrubek od osłony lewarka (zaznaczone gwiazdkami na powyższym obrazku). No chyba, że nie będę mógł przez to zasnąć to zrobię podejście z wiertarką udarową
Bartek - 04-05-2013, 22:53
Kotarkę możesz pozyskać z lewarka rhd - jest tego trochę na rynku, ja kupiłem za worek miedziaków cały wybierak z Anglika.
Kabli rca masz 2 komplety ze względu na to, że ja mam 4 kanałowy wzmacniacz, stąd każdy kanał ma osobne wejście. Konkretów jak podłączyłem Ci radio nie pamietam, ale rownież nie pamietam, żebym ciągnął okablowanie do samych głośników, więc kable glosnikowe kończą sie raczej w okolicy złączek iso.
Ps. Jedno jest pewne - nie dawałem bezpiecznika na masie, więc coś pomyliłeś przy podłączeniu wzmaka.
Kofi - 04-05-2013, 23:12
Hmm....Jak ten brązowy jest masą (a na 99% jest) to pod deską jest taka kostka KENWOOD i w niej bezpiecznik 20.
Jeśli nic mi się nie pokręciło po drodze to ten brązowy idzie pod maskę gdzieś pod obudowę filtra powietrza - obstawiam, że do masy.
Z kablami głośnikowymi, na moje rozpoznanie to jest tak:
- kostaka ISO > kabel Twój pod fotel
- pod fotelem zlutowany z kablem powrotnym
- kabel powrotny > zlutowany z kablem fabrycznym od głośników
Czy dobrze rozkminiłem, że kabel sterujący wzmakiem w drugiej żyle ma plus? Pamiętasz?
Kofi - 04-05-2013, 23:20
Rzuciłem okiem na allegro. Całe wybieraki są po ok 100zł.
Zrobię podejście do sklejenia.
Czy lewarek się wykręca?
Bartek - 05-05-2013, 09:28
Wydłubujesz przycisk i pod nim masz nakretkę - potrzebujesz rurkowej nasadki 12 jak dobrze pamietam.
Bezpieczniki z filtrami kenwooda montowalem na 12 v stałych i po stacyjce. Wzmacniacz na 100% ma + stały i sterowanie + z radia.
Kofi - 05-05-2013, 09:30
Hmmmm......czyli brazowy to plus. To by tlumaczylo dym
A gdzie w takim razie masa?
Hubeeert - 05-05-2013, 11:45
Kofi napisał/a: | A gdzie w takim razie masa? | Nadwozie?
Kofi - 05-05-2013, 23:18
Hubeeert napisał/a: | Kofi napisał/a: | A gdzie w takim razie masa? | Nadwozie? |
Pewnie tak.
Bartek czyżby do fotela?
Kofi - 05-05-2013, 23:24
Naprawiłem kotarkę.
Było tak:
Jest tak:
Dodatkowo wyczyściłem porządnie miejsca styku różnych elementów deski rozdzielczej, gdzie było pełno brudu, który mnie drażnił, a nie dało się go wyczyścić inaczej.
W trakcie prac zrobiłem kilka fotek tak więc w wolnej chwili zrobię z tego tutorial.
Naprawa jest bardzo prosta i prawie bez kosztowa.
Uważam, że efekt, który uzyskałem jest wart zaoszczędzenia paru groszy.
Jestem bardzo zadowolony
Krzyzak - 06-05-2013, 08:51
wielki come back Anana Kofana
wbij do Matejki na nasze podforum LUKS, resztę się od niego dowiesz
Kofi - 06-05-2013, 10:36
Krzyzak napisał/a: | wielki come back Anana Kofana
wbij do Matejki na nasze podforum LUKS, resztę się od niego dowiesz |
Jestem w temacie. Myślę, rozważam, ale może mi kolidować z wyjazdem służbowym do Wrocławia. Nastawiam się na Kraków.
Kofi - 06-05-2013, 10:37
Z naprawy kotarki zrobiłem tutorial.
|
|
|