Komputery, RTV, AGD, Komorki - OT z "Lista darmowego oprogramowania - polecamy zamiast
wojmi1 - 12-01-2007, 02:12
Linux dla mnie amatora jest systemem ktory przekracza moje potrzeby i stawia mi wyzwania wystarczy ze ma ten terminal -wiersze polecen i wielozadaniowosc......... . Pozatym ze za legalnego xp i ofica / wersja profesonal/ mozna kupic dobry komp lub starszego Lancera.
Co do innych dystrybucji Linuxa to niemam zdania /problem z instalacja aplikacji Debiana na red hat, rpm z innych bez problemu/ ale kazda jest lepsza o Windowsa
a zaczynalem w ms dos i Linux od Caldera Openlinux 1.3 jescze starOfice 4.0 i juz mie to zaczelo wciagac ale brak sieci mnie troche hamowal.
arekp - 12-01-2007, 02:35
wojmi1 napisał/a: | poza tym ze za legalnego xp i ofica / wersja profesonal/ mozna kupic dobry komp lub starszego Lancera. |
Tylko wyjasnij mi po co uzytkownikowi domowemu MS Office w wersji PRO. Wyjasnijcie mi po co w ogole uzytkownikowi domowemu MS Office bo ja nie potrafie zrozumiec - tym bardziej, ze w swojej firmie, w home.pl czy w byss.pl zawsze uzywalem Open Office i nigdy nie mialem problemu.
EDIT: uzywam(-lem) Open Office nie z powodu braku pieniedzy na MS Office tylko z braku prawdziwego powodu, dla ktorego pieniadze te wypadaloby wydac.
Krzyzak - 12-01-2007, 08:30
karolgt napisał/a: | linux vs. windows - swieta wojna, nie bede pisal linux jest lepszy (mimo ze jest).
openoffice - o ile wersji 1.x mozna bylo cos zarzucic, tak 2.x jeszcze nigdy mnie nei zawiodla i jes tto naprawde dobry pakiet |
1. zapomniales napisac do czego - bo jesli chodzi o np. gry to jest akurat odwrotnie; ponadto kupujac niektore sprzety (przyklad? - skaner do negatywow Canon czy aparat cyfrowy Canon) nie masz szans odpalic ich pod linuxem - po prostu NIE MA STEROWNIKOW
2. a ja zarzuce wersji 2 - brak rozbudowanego jezyka skryptowego jakim jest Visual Basic for Applications w pakiecie MS Office
nie bronie zadnej ze stron, administracyjnie czasem uzywam Slackware z terminalem i Widnows do gier, mam wykupiona licencje MSDN Universal (teraz Team Edition for Developers) i dostep do niemal wszystkiego co MS wypuscil przez ostatnie 10 lat; korzystam tez z darmowego oprogramowania i z kazdego biore to co mi potrzeba zauwazajac zalety jak i wady
szczeslaw - 12-01-2007, 09:49
Krzyzak napisał/a: | ponadto kupujac niektore sprzety (przyklad? - skaner do negatywow Canon czy aparat cyfrowy Canon) nie masz szans odpalic ich pod linuxem - po prostu NIE MA STEROWNIKOW |
To jest niestety duża wada Linuxa. Ale cóż - taka polityka NIEKTÓRYCH firm.
Sam miałem kilka razy problemy ze sterownikami pod linuxa (choćby karta TV Winfast XP TV 2000 Expert, NVidia Raid - wiem, że pod linuxem można zrobić raid programowy, ale chciałem mieć platformę wielosystemową).
Krzyzak napisał/a: | a ja zarzuce wersji 2 - brak rozbudowanego jezyka skryptowego jakim jest Visual Basic for Applications w pakiecie MS Office |
A OpenOffice Basic to co? Nie wiem czy ma takie same możliwości jak VBA, ale podejrzewam, że też są spore. Zresztą korzystam np. z arkusza faktur z dość rozbudowanymi makrami w OOB.
Krzyzak - 12-01-2007, 10:38
szczeslaw napisał/a: | A OpenOffice Basic to co? Nie wiem czy ma takie same możliwości jak VBA, ale podejrzewam, że też są spore. Zresztą korzystam np. z arkusza faktur z dość rozbudowanymi makrami w OOB. |
Nie ma - probowalismy zrobic soft, ktory najpierw powstal na MS Office, w OO sie po prostu nie da.
szczeslaw - 12-01-2007, 10:52
Czego mu brakuje? Pytam z ciekawości - co chcieliście zrobić?
Anonymous - 12-01-2007, 11:15
Programy platne tworza ludzie, dla ktorych jest to niejako obowiazek, bo maja taka prace. Natomiast darmowe pisza zapalency, dla ktorych to niejako hobby. Prosty przyklad mozilla czy opera vs ie. Nie zawsze program darmowy jest lepszy od platnego, ale tez od niego nie odbiega znaczaca.
Krzyzak - 12-01-2007, 13:32
szczeslaw napisał/a: | Czego mu brakuje? Pytam z ciekawości - co chcieliście zrobić? |
wspolpracy z obiektami ActiveX - nie wiem jak teraz, ale jakies 1-1.5 roku temu nie bylo takiego zwierza
wojmi1 - 12-01-2007, 15:31
arekp napisał/a: | Tylko wyjasnij mi po co uzytkownikowi domowemu MS Office w wersji PRO |
bo tylko taki moze byc alternatywa dla tzw wolnego oprogramowania i ma pare ciekawych uzupelnien dla baz danych nawet w tak malej firemce jak moja jest to potrzebne.
Cytat: | sprzety (przyklad? - skaner do negatywow Canon czy aparat cyfrowy Canon) nie masz szans odpalic ich pod linuxem - po prostu NIE MA STEROWNIKOW |
W red hat od pewnego czasu to coraz mniejszy problem zazwyczaj sterownik od ukazania sprzetu max 3 miesiace od ukazania sprzetu a mozna zawsze uzyc tego dla windows lub mac-a / z grami tez sa coraz mniejsze problemy- chociaz mnie to nie dotyczy/ Krzyzak napisał/a: | wspolpracy z obiektami ActiveX | jeszcze jest kde-ofice i najnowsza wersja starOfice. Mozesz zawsze pobawic sie oprogramowaniem Unixowym
Linux to przedewszystkim inna filozofia --
arekp - 12-01-2007, 18:35
wojmi1 napisał/a: | arekp napisał/a: | Tylko wyjasnij mi po co uzytkownikowi domowemu MS Office w wersji PRO |
bo tylko taki moze byc alternatywa dla tzw wolnego oprogramowania i ma pare ciekawych uzupelnien dla baz danych nawet w tak malej firemce jak moja jest to potrzebne. |
Czytaj ze zrozumieniem, pytam po co uzytkownikowi domowemu MS Office PRO.
Firmy mnie nie obchodza. Po to stworzono im mozliwosc wrzucenia oprogramowania w koszty dzialalnosci zeby bylo im latwiej. Jesli firmy nie stac na legalne oprogramowanie to znaczy, ze wcale go nie potrzebuja - bo jesli ktos zarabia uzywajac softu to powinien go sobie najpierw kupic.
Krzyzak - 14-01-2007, 18:07
wojmi1 napisał/a: | W red hat od pewnego czasu to coraz mniejszy problem zazwyczaj sterownik od ukazania sprzetu max 3 miesiace od ukazania sprzetu a mozna zawsze uzyc tego dla windows lub mac-a / z grami tez sa coraz mniejsze problemy- chociaz mnie to nie dotyczy/ |
Canon oficjalnie NIE PRODUKUJE softu dla Linuxa - wiec nic z tego
karolgt - 14-01-2007, 20:45
Krzyzak napisał/a: |
1. zapomniales napisac do czego - bo jesli chodzi o np. gry to jest akurat odwrotnie;
|
i tak i nie, ze spora iloscia nowych gier jest tak, ze wychodza ich wersje na linuxa, oczywiscie tutaj jest problem natury technicznej, jesli jakas gra jest pisane w opengl to nie ma problemu, i mozna ja wydac natywnie, w przeciwnym wypadku sa emulatory ktore z reguly sobie naprawde calkiem dobrze radza, u mnie gry jak nfs2 dzialaja idealnie.
btw. a jak juz sie cos natywnie uruchomi, to chodzi szybciej i lepiej niz na windowsie (przykladem moze byc doom3 ktory na tym samym kompie wyciaga troche wiecej klatek na sekunde wiecej na linuxie niz na windowsie)
Krzyzak napisał/a: |
ponadto kupujac niektore sprzety (przyklad? - skaner do negatywow Canon czy aparat cyfrowy Canon) nie masz szans odpalic ich pod linuxem - po prostu NIE MA STEROWNIKOW
|
nie ma szans? moze 0,5% nie dziala, reszta dziala, chociazby program gtkam w swojej bazie ma setki aparatow, dodatkowo kazdy aparat cyfrowy laczy sie z komputerem po prostu podlanczajac swoja karte pamieci, a ta widoczna jest w kazdym komputerze tak samo. W linuxie jest widoczna jako zwykly mass storage i nie ma roznicy czy to canon, czy kodak czy zwykle odczytywanie karty pamieci.
ze skanerami sie nie wypowiadam bo nie instalowalem nigdy
z drukarkami - jeszcze nigdy z zadna drukarka nie mialem problemow pod linuxem, dodam tylko ze mozna korzystac pod linuxem ze sterownikow od producenta napisanych pod windowsa, zaden problem. Pozatym - kazda drukarka jest obslugiwana przez parenascie innych sterownikow, np majac drukarke canon bjc2100, bedzie ona dzialac na sterownikach bjc3000, bjc 200 a takze s200, po prostu czasem wystarczy wziasc nazwe "pokrewna" i dziala
Krzyzak - 14-01-2007, 21:00
karolgt - wszystko fajnie, tylko zapominasz, ze tricki, ktore dla Ciebie sa chlebem powszednim, dla 95% ludzi na swiecie sa czarna magia - oni wola wrzucic plyte do napedu i niech wszystko sie samo zrobi - czyli jak w Windzie lub MacOS
dla nich nie jest wazne, ze cos dziala przez emulator, bo oni nawet nie wiedza co to jest emulator czy co to znaczy natywnie
ponadto w kwestii aparatu - moj G3 nie jest obslugiwany przez linuxa (kwestia wewn. interfejsu), a obsluga przez mass storage ma ten nieciekawy niuans, ze nie sa odczytywane wszystkie dane dotyczace fotki, a ktore sa zapisane w exif'ie lub tez inne wazne parametry fotki
karolgt - 14-01-2007, 21:08
Krzyzak napisał/a: | - wszystko fajnie, tylko zapominasz, ze tricki, ktore dla Ciebie sa chlebem powszednim, dla 95% ludzi na swiecie sa czarna magia - oni wola wrzucic plyte do napedu i niech wszystko sie samo zrobi - czyli jak w Windzie lub MacOS
dla nich nie jest wazne, ze cos dziala przez emulator, bo oni nawet nie wiedza co to jest emulator czy co to znaczy natywnie
|
masz racje, chcialem tylko napsac/pokazac ze da sie, i to naprawde nie duzym kosztem, a wiekszosc nowych dystrybucji robi to rownie automatycznie jak windows
Krzyzak napisał/a: |
ponadto w kwestii aparatu - moj G3 nie jest obslugiwany przez linuxa (kwestia wewn. interfejsu), a obsluga przez mass storage ma ten nieciekawy niuans, ze nie sa odczytywane wszystkie dane dotyczace fotki, a ktore sa zapisane w exif'ie lub tez inne wazne parametry fotki |
troche nierozumiem, exif jest w pliku przeciez, jesli zgrasz (jakimkolwiek sposobem) plik to masz tez jego exif. Chyba ze Twoj aparat ma gdzies jakis plik w formacie tylko jemu znany ktory ma napisane rozne dodatkowe informacje to sie zgodze.
Krzyzak - 14-01-2007, 21:35
karolgt napisał/a: | troche nierozumiem, exif jest w pliku przeciez |
exif tak - taki skrot myslowy uzylem, bardziej chodzilo mi o informacje np. o orientacji (pion/poziom) i automatycznym przekrecaniu podczas transmisji zdjec, jak i o miniaturach do nagranych filmikow, parametrow zapisanych w rozszerzonym typie RAW data itd.
|
|
|