Matejko - 20-03-2007, 22:41
nie wyglada zle, ba nawet dobrze wyglada i raczej na pewno nie bita, jakcos to moja oferta pomocy przy zakupie wciaz aktualna 
[ Dodano: 20-03-2007, 21:42 ] jakcos to ja mam 193 i nie jezdze z fotelem odsunietym do samego konca
saphire - 20-03-2007, 22:44 Mój GDI automat przy normalnej dość energicznej jeździe w trasie 7l po mieście 11l więc raczej nie licz że znacząco będziesz odbiegał od tych wyników, chyba że masz przestronne miasto bez korków i pomykasz. Anonymous - 20-03-2007, 22:45
bossze jeszcze troche, a okaze sie ze gdi pali 1,2l / 100km, jak mozna takie glupoty wypisywac. Mario - 20-03-2007, 22:49 michal np. stukanie popychaczy w GDI...ale to zależy jeszcze od oleju i sądze że to wcale nie jest głośne... Silnik GDI to tak jakby połączenie mocy benzyniaka przy spalaniu jak w silnikach wysoko prężnych... naprawde polecam ten silniczek Pozdrawiam 
Matejko - 20-03-2007, 22:52
no akurat kalisz do takich nie nalezy, korki male jesli sa, i dojazdy gdziekolwiek to ciagle na ssaniu praktycznie wiec zima to 11 latem do dyszki gdi powinno zejsc jak nic
Anonymous - 20-03-2007, 22:54
+ moje min spalania 3,5 litra / 100 km (odcinek 50 km z V 60/h) http://www.mitsubishi-gra...der=asc&start=0 Anonymous - 20-03-2007, 22:58
tja jasne  , a moja na odcinku 10m z gorki przy predkosci max (nie pamietam do ilu sie rozpedzilem) to 0,8l/100km - na luzie.
wolgaster - 20-03-2007, 23:01 Jak zgasisz silnik jadąc u mnie ze Śnieżki do Jeleniej Góry to zamkniesz prędkościomierz a auto nie spali ani grama . Wystarczy przekręcić kluczyk.
Matejko - 20-03-2007, 23:25 eeeee z ta predkoscia stala moglo tyle spalic, moja pali 0 jak jade z gorki i hamuje silnikiem - niech mnie ktos teraz pobije swoim wynikiem spalania
wolgaster - 20-03-2007, 23:49 Zawsze można tankować w trakcie jazdy a wtedy w baku będzie zamiast ubywać to przybywać a tak apropo to chyba zboczyliśmy z tematu i ta dyskusja zmierza w złym kierunku. Auto musi spalić swoje i nie ma się co licytować o 0,5 czy 1 litr więcej. Jakbym chciał oszczędzać to musiałbym wybebeszyć auto w środku zostawiając tylko fotel kierowcyaby obniżyć mase, założyć opony o szerokości 135 żeby zminiejszyć opory toczenia i jeszcze kilka zabiegów które zaoszczędziłyby mi 1-1,5 litra paliwa. Nie mówiąc o traktowaniu pedału gazu piórkiem. A tak założyłem opony 205, jeżdze z otwartymi szybami jak pozwala pogoda lub z włączoną klimą a silnik kręci się do 5,5 - 6 tyś obr/min i jest OK. Jak chcecie jeżdzić oszczędnie to kupcie sobie MELEKSA albo Priusa. [ Dodano: 20-03-2007, 23:52 ] I niech obejży ktoś MSXa z allegro czy warto brać ten egzemplarz pod uwagę w przypadku zakupu. I może kolega michal78 rozważy jego zakup bo auto ma instalacje gazową wiec kilka złociszy na paliwie można zaoszczędzić. Anonymous - 21-03-2007, 00:06 mowisz o tej? Cezar - 21-03-2007, 00:32 michal78, raczej o TEJ MSX malina  
wolgaster - 21-03-2007, 00:42 Dokładnia ta o którą ci Cezar podał. Anonymous - 21-03-2007, 00:51 nie spotkalem sie z msx'em do tej pory, wyglada ladnie, warto sie nia zainteresowac blizej? wolgaster - 21-03-2007, 01:11 W granicach 8,5 do 100 Km/h, V max około 215-220 km/h , moc 140 KM, Fabrycznie osplojlerowany, obniżony i najczęściej na pełnym wypasie tak jak na aukcji pełna elektyka, klimatronik, kierownica w skórze itp,itd. Silnik 1.8 16V DOHC czyli na dwóch wałkach rozrządu nie jak 1.8 SOHC 115 KM gdzie jest jeden wałek. W silniku ze spraw eksploatacyjnych np. odpada ci regulacja zaworów która trzeba wykonywać w 1.6,1.8 SOHC i zdaje się w TD bo w MSX jest kompensowany luz za pomocą regulatorów hydraulicznych tak jak w GDI ale w odróżnieniu od GDI nie są one awaryjne. Reszty na temat MSX jest na forum. Użyj funkcji "szukaj" Pozdr. [ Dodano: 21-03-2007, 01:15 ] A co do zainteresowania to pewnie że warto. Podejżewam że 90 % użytkowników Carism włącznie ze mną chciałaby mieć MSXa. Taka perełka. Na 1000 egzemplarzy opuszczających fabrykę jeden to był MSX. W owym czasie w Polsce dostępny wyłącznie na zamówienie. Także napewno warto. |
||||||||||||||||||
