To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III GEN Techniczne - Skrzypienie tylnego zawieszenia.

rezon - 23-01-2016, 19:35

Puzonik83 napisał/a:
Dwa lata wcześniej żona wjechała tą stroną która się wylala w krawężnik
czyli dobrze obstawiłem nadmierne obciążenie poprzeczne - coś się skrzywiło i już pracowały inaczej niż nówki, stąd przedwczesne zużycie.
lexus - 24-01-2016, 12:10

zawieszenie jest mocną stroną outka (poza skrzypieniem) u mnie 129 tyś i dopiero wymieniona jedna końcówka drążka reszta ok.poza tym technicznie bez awari,
Jaad - 24-01-2016, 13:07

Albo bezawaryjne zawieszenie, albo szpanerskie felgi i niskoprofilówki. Zawsze jest albo-albo.
andyg74 - 24-01-2016, 13:43

Jaad napisał/a:
Albo bezawaryjne zawieszenie, albo szpanerskie felgi i niskoprofilówki. Zawsze jest albo-albo.

Zależało mi na wersji 5 osoboej i dzięki temu mam felgi 16 cali. Konfort jest dobry. Na jeździe próbnej były 18 i było twardziej. W poprzednim aucie miałem 17 i profil 50. Trzeba było uwarzać przy podjeżdzanu równolegle do krawężnika. Dlatego kupiłem suva . Nam profil 70 i jest fajnie. Tylko to skrzpienie, irytuje. Pewnie jak przebieg wynosił by 70 tyś to przymknął bym na to oko tj. ucho ale nie przy 5 lub 7 tys. :)

Grimm - 24-01-2016, 14:44

Ja pojechałem z tym skrzypieniem przy przebiegu 8 000 km. Gość z ASO stwierdził, że "mogę panu pół samochodu wymienić na nowe części i tak będzie skrzypiało. Trzeba radio głośniej zrobić "
andyg74 - 28-01-2016, 16:37

Gumy wymienione po raz drugi. Przebieg 7200 km. W serwisie powiedzieli, że jak dolegliwość się powtórzy po raz kolejny to będą wymieiać drążek stalilizatora na nowy.
rezon - 30-01-2016, 08:56

na pewno pomogło - ciepło jest ;)
bonito - 30-01-2016, 15:54

Reakcja na skrzypienie (zawieszenia) w Outlanderze, z punktu widzenia użytkownika dzieli się na:
1. Zdenerwowanie.
2. Próby usunięcia (nieskuteczne)
3. Wyparcie ze świadomości lub nastawianie radia głośniej.

Kolega andy jest jeszcze w fazie2, im szybciej przejdziesz do fazy3 tym mniej stracisz nerwów (i pieniędzy). :D

bonito

rogera - 02-02-2016, 13:28

Mi w C8 pomagało 1-2x latem smarowanie olejarką pod małym ciśnieniem tłoczyska amortyzatora A -



U mnie skrzypiało latem jak jest sucho i jest trochę kurzu na drogach.
Dobrze jest na kanale rozhuśtać na boki,chwytając we dwóch za relingi autko, a trzeci gość niech przesmaruje wszystkie podejrzane obszary olejarką.
Po kilku dniach zabieg powtórzyć.

Fun - 12-03-2016, 09:06

Wymagać mozna od klasy premium a outek ma tylko ceny serwisów z klasy premium a wykończenie to kosa compact...dla mnie grunt ze nie psuje sie a huk w kabinie rekompensuje mocnym bitem z fosgata😎
esesen - 31-01-2017, 11:05

Auto ma 5k przebiegu i wczoraj zaczęło skrzypieć. Ale od razu konkretnie. W moim poprzednim prawie 20 letnim vanie czegoś takiego nie było. Czuję się, jakbym przewoził tonę złomu jakimś starym żukiem :)
Na razie u mnie występuje tylko na garbach (zwalniaczach), bo tylko z takimi nierównościami mam do czynienia. Ale boję się wjechać na jakąś słabo utwardzoną wiejską drogę bo będzie obciach.

rezon - 31-01-2017, 20:01

aby do wiosny - przejdzie mu ;) oczywiście do następnej zimy ;) Nie wiem jak inne japońskie marki, ale w Suzuki jest identycznie.
SK666 - 31-01-2017, 22:16

bonito napisał/a:
Reakcja na skrzypienie (zawieszenia) w Outlanderze, z punktu widzenia użytkownika dzieli się na:
1. Zdenerwowanie.
2. Próby usunięcia (nieskuteczne)
3. Wyparcie ze świadomości lub nastawianie radia głośniej.

Kolega andy jest jeszcze w fazie2, im szybciej przejdziesz do fazy3 tym mniej stracisz nerwów (i pieniędzy). :D

bonito


Ze skrzypieniem zawieszenia, dzięki wieloletnim doświadczeniom z innych marek przeszedłem gładko do fazy 4, czyli "wyparcie olewające" Będzie cieplej-będzie ciszej.
Nie mogę jednak znieść skrzypienia kolumny kierowniczej, ASO smaruje smalcem ale nadal skrzypi jak na tonącym Titanicu, przebieg symboliczny, czy ktoś też tak ma?
:roll:

esesen - 01-02-2017, 10:01

Powiedzcie mi z doświadczenia, czy to jest robota (ta wymiana gum, czy też drążka stabilizatora) na którą trzeba zostawić auto na cały dzień, czy robią to na miejscu (np. w 2 godziny)?
trooper - 01-02-2017, 21:25

esesen weź się nie przejmuj. Jak już kiedyś pisałem to jest czujnik mrozu. Jak ci zawieszenie zaczyna skrzypieć to znaczy, że czas zmienić koła na zimowe :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group