To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] [FAQ] Awaria zegarka - sam się wyłącza, resetuje

Anonymous - 13-09-2009, 00:02

Potwierdzam, bez obaw można odciąć ten kabelek i zegar nie przygasa. A z samymi zimnymi lutami, to muszę co jakieś 1,5-2 lata przelutować i spokój. Ten typ tak ma. Pozdrawiam
Zhan - 13-09-2009, 00:21

AnoniM79 napisał/a:
Tylko że jest z tym trochę roboty, a czy naprawdę myślisz, żeby wrócić kiedykolwiek do poprzedniego ustawienia? :D
Pzdr


W porownaniu z rozbieraniem zegarka, demontaz kostki to pikus ;)
Osobiscie na pewno wroce do poprzedniego ustawienia, przekonalem sie niedawno, ze jadac w trasie w nocy, zegarek swiecacy na maksa troche przeszkadza. Aktualnie jestem na etapie konstruowania ukladu sterujacego jasnoscia wyswietlacza od klimy w zaleznosci od jasnosci otoczenia i mysle, ze zegarek tez pod to podlacze zeby sie sciemnial przy zupelnych ciemnosciach.

Pawlacz - 10-10-2009, 12:57
Temat postu: [EA5A/W 2.5] Jak podłączyć zegarek?
Witam wszystkich Mitsumaniaków!

Czytam forum od dłuższego czasu ale jeszcze się nie udzielałem. Mam problem z zegarkiem (jak chyba wszyscy :roll: ). Przeczytałem chyba wszystkie posty, lecz nie mogę znaleźć w jakiej kolejności podpiąć kabelki do zegarka. Popełniłem ten błąd, że odpiąłem go i nie zwróciłem na to uwagi...

Za odpowiedzi z góry dziękuję

gazinho - 17-11-2009, 08:27

U mnie tez występował problem z zegarem. Tydzień temu znalazłem troche czasu i zabrałem sie do naprawy usterki. Zdjąłem pokrywę (rzeczywiście nie ma prawa nic strzelić!- nie ma się czego bać!) wyciągnąłem zegar, przelutowałem kabelki idące do kostki i to wystarczyło. Zegar od tygodnia chodzi jak "szwajcar", a do tego (o dziwo!) świeci nieco jaśniej!
Mario-111 - 26-12-2009, 17:48
Temat postu: [EA2A/W 2.0] jak zdemontować zegarek w galancie
Witam. Mam takie pytanko. Czy może ktoś się orientuje jak zdemontować zegarek w galancie EA2A?? dokładniej to nie mogę ściągnąć tej zaślepki od góry na desce rozdzielczej. Próbowałem na "siłę" lecz nie chciałbym sobie pourywać w niej zaczepów.
Psikus - 26-12-2009, 18:01

na siłę, do góry zaslepka razem z zegarkiem. mozesz podwazyc cienkim srubokretem wtedy ryzyko połamania spada
robertdg - 26-12-2009, 18:29

Mario-111, jak Ci nie pomoze wypowiedz Psikus, to zapoznaj sie z obecnym tematem do którego przenioslem Twój watek, na przyszłość prosze uzywac szukajki, bo ma ona naprawde duza trafnosc, bez problemu mozna znalezc ten temat w przeciagu 15s.
misjonarz. - 26-12-2009, 21:47

Mario-111, śmiało, mocno chwyć i pociągnij do góry. musiałbyś nie wiem co z tym robić żeby urwać. ja to już chyba w 5 galantach wyciągałem zegarek bez żadnego problemu. tylko na lusterko uważaj, bo jak zaczepy puszczą żebyś w niego nie walnął :wink:
Mario-111 - 27-12-2009, 12:37

dało się zdemontować. kostkę miałem odłączoną, lecz po podłączeniu raz działał a raz nie. Poprawiłem luty i jest wszystko w najlepszym porządku.
danino88 - 10-03-2010, 20:41

też miałem koledzy taki problem, zrobiłem wszystko według tego co czytałem. Zdjąłem, rozebrałem, zobaczyłem, polutowałem, złożyłem i wszystko gra i buczy, jak w szwajcarii :) problem nie był duży, myślę że na 10 minut roboty :)
Damooo - 11-03-2010, 09:54

danino88, ma racje ,luty wygladaja OK ale trzeba je jeszcze raz przetopić a wtyczke terz przerabiałem bo nie chciała zaskoczyć blokada :D
ja sie jeszcze pokusiłem o przeciecie sciezki od zielonego kabelka i nie przygasa po właczeniu swiateł :rolleyes:
dodam że nie odcinałem kabelka (zielony z czrnym paskiem ) tylko przeciołem ścieżkę zaraz za pinami do wtyczki , zawsze wystarczy postawić kropkę cyny :D

danino88 - 15-03-2010, 10:35

o też prawda :) :) można by takie coś zrobić bo godziny także nie widać :)
Anonymous - 20-03-2010, 00:12

Mając galant trzeba się przyzwyczaić i na wyposażeniu mieć lutownicę. Ja do reanimacji zegarka używam jej co 10-12 miesięcy
Grid - 23-03-2010, 09:17

unioo napisał/a:
Mając galant trzeba się przyzwyczaić i na wyposażeniu mieć lutownicę. Ja do reanimacji zegarka używam jej co 10-12 miesięcy


To może lepiej odessać starą cynę i dać trochę świeżej? A przetarłeś miedziane styki papierem ściernym? Ja nic nie musiałem lutować, samo przetarcie i mam już prawie 3 lata spokoju.

Tomek - 14-04-2010, 10:28

ok panowie

U mnie problem z zegarkiem również występuje.
Wyłącza sie jak mu pasuje itp.
Jednocześnie chciałem się pozbyć przygasania zegarka na włączonych światłach.
Tak więc, aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, rozebrałem zegarek (nie było to wcale łatwe).

I teraz poradźcie, co trzeba przelutować??

Dla ułatwienia zdjecia poniżej:




Druga sprawa co zauważyłem po rozebraniu zegarka, to taki cień w prawyn dolnym rogu wyświetlacza. Tak ma być, czy to jakieś uszkodzenie??





Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group