maniax86 - 19-05-2012, 11:50 byłem u swojego mechanika z tym problemem.... przejechaliśmy się i..... na pewno nie jest to spalanie stukowe jak tutaj niektórzy dyskutowali na ten temat. Po otwarciu maski i puszczeniu auta na wolne obroty też to słychać, po dodaniu gazu bardziej. Na pierwszy rzut "ucha" stwierdził że to może być coś z dolotem powietrza, ale też za to głowy nie da bez rozkręcenia odpowiednich rzeczy, czego oczywiście z racji gwarancji nie zrobił. Potwierdził również to co mi powiedział Pan w ASO, że nie jest w jego uznaniu szkodliwe dla silnika. I tyle, bez pogrzebaniu w aucie nie jest w stanie nic wiecej powiedzieć. Mika - 20-05-2012, 16:22 Mnie mechanik powiedział, ze to odgłos zaworu odpowiedzialnego za doprowadzenie powietrza do MIVEC-a. Po jego wykręceniu odgłosu nie było. Wzięli z półki magazynu części zamiennych nowy zawór, podmienili i odgłos był ten sam, dlatego stwierdzili, że tak musi być i to normalne. Co oczywiście nie do końca mnie satysfakcjonuje. [ Dodano: 04-06-2012, 22:58 ] Byliście może po nowe "antystukowe" oprogramowanie ? Jakieś spostrzeżenia ? 
alfredo - 11-06-2012, 09:15
Jakiś miesiąc temu mi wgrywali (pisałem). Bez zmian. Chyba że jest coś nowszego? Mika - 12-06-2012, 00:01 Wgrali mi w tamtym tygodniu. Podobno ukazało się jakoś w kwietniu (może marzec albo maj). Ale powiedzieli, że to właśnie TO SPECJALNE oprogramowanie na metaliczne stuki w silniku. Cóż..., odgłosy stukania występują rzadziej i krócej... Ale niestety występują
Powiedziałem im o tym. Kazali mi pojeździć i poobserwować. Poczekam na bardziej upalne dni i zobaczę, czy rzeczywiście w takich warunkach będzie wyraźnie lepiej... Mechanik powiedział, że to spalanie stukowe, ale takie "bardzo delikatne" nieniszczące silnika... Z tym "nieniszczące silnika" to nie wiem, czy wierzyć czy nie wierzyć...
pozdrawiam RalfPi - 12-06-2012, 06:34
Witaj Mika, a co miał powiedzieć - IMO to nie jest normalna praca silnika, no ale z drugiej strony Ci co walczyli mają podkładkę w razie czego, że to nie ich wina.. Swoją drogą, aż ciężko mi uwierzyć, że Mitsubishi nie zajmuje się tym faktem jak należy - przynajmniej takie odniosłem wrażenie - może takie buczenie występuje, ale tylko w niektórych modelach.. Może faktycznie problem jest błachy (w sensie ewentualnej awarii silnika) i stąd załatwiają sprawę bez stresu. Czas pokaże jak będzie - oby było dobrze
Pozdrowienia! alfredo - 22-06-2012, 10:01 Przypomnę, aby pisać do Centrali zgłoszenia swoich przypadków oraz domagać się rzetelnego wyjaśnienia i rozwiązania problemu. Czy działacie w temacie? Czy czekacie aż Beta wszystkim załatwi rozwiązanie? PS Beta, skontaktuj się - jeśli możesz - ze mną na PW - mam kilka pytań. maniax86 - 22-06-2012, 10:57 alfredo, Rozwiązaniem jest oprogramowanie to już jest jasne.... a kiedy będzie to już niewiadomo... Mika - 23-06-2012, 13:23 Maniax 86 , powyżej napisałem, że mam już zainstalowane "specjalne antystukowe oprogramowanie". Poprawa jest, ale problem nadal występuje... Nic nie słyszałem, żeby mieli robić kolejną "lepszą" wersję... Zresztą farsą jest to, że sam się zapytałem, a nie zostałem wezwany listem poleconym. maniax86 - 24-06-2012, 10:38 Mika, ja jeszcze nie byłem po oprogramowanie... pod koniec lipca jade na przegląd to przy okazji wgrają.... ale powiem tak.... kwestia co komu przeszkadza..... mi akurat ta usterka nie przeszkadza.... i w ogóle o niej zapomniałem juz.... Mika - 24-06-2012, 16:40 Jeśli wiedziałbym, że zjawisko powodujące te odgłosy jest neutralne dla silnika, to też by mi to nie przeszkadzało i byłoby mi to obojętne, bo zazwyczaj mam włączone radio. Problem w tym, że nie wiem, czy jest neutralne dla silnika czy go niszczy... Pims - 04-07-2012, 10:02 Po wgraniu nowego oprogramowania, przez krótki czas ok. 1000 km było lepiej. Świerszcze pojawiły się ponownie. Informowałem serwis i ....cisza.... Mają mnie dość ? Przed zakupem samochodu myślałem o firmie MMC z szacunkiem. Te naiwne wyobrażenia o solidności marki były na wyrost ?! 
tomekrvf - 05-07-2012, 22:52
Jeździ? Przyspiesza, hamuje i skręca? To nic tylko się cieszyć maniax86 - 06-07-2012, 11:05 tomekrvf, Przyznaję ci w 100% rację.... Jak czytam na autocentrum we wpisach jakie ludzie mają kłopoty z nowymi autami to szok łącznie z odpadającym lakierem wraz z ocynkiem w nowym citroenie.... Także ludziska nie narzekajcie już na zbyt twardy plastik i kiepski lakier... cieszcie się że auto spełnia swoje podstawowe zadanie.... JEŹDZI 
adamleon - 09-07-2012, 13:47 Z odpadającym lakierem samochód też jeździ. W samochodzie za 10 tys. może sobie brzęczeć i stukać, ale za taką cenę z czego się cieszyć? Mika - 09-07-2012, 22:42 Bez względu na to czy jest to fiat panda za 28.000zł, czy audi A6 za 240.000zł - silnika ma działać prawidłowo !!!!! Problem tylko w tym, że nie wiadomo czy owe stuki są normą, czy są oznaką nieprawidłowości do której nie chce się przyznać producent... |
||||||||||||
