To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Dom/garaż/ogród - Budowa domu od A do Z - czego uniknąłbym przy kolejnej budow

Marcino - 15-03-2017, 17:44

Zgadzam sie z Krzyżakiem w kwesti rozprowadzenia ja mam
Rury z nad kominka w korytarzu do pokojów na dole i ładnie działa. Mam tez wyprowadzone na gore. Co do okopconych ścian to po 7 latach prawie nie widać. W dwóch pokojach nie malowałem jeszcze. Nie mam smrodu jeżeli wcześniej otworze szyber zanim dzwiczki. Szyba jak szyba smoli sie trochę bo pale praktycznie tym co z budowy. Salonu mi nie przegrzewa moze dlatego E dużo ciepła odprowadzam a kominek centralnie.
Klimat jest super. Nie pale za często bo mam kotłownie a ostatnio jadę na ekogroszku bo wygoda i tanio.
Polecam kominek wkładem szamotowych czy tam wwrnikulowym. Brat ma taki bez popielnika latwiej sie czyści. No i dolot powietrza z zewnątrz potrzebny.

Krzyzak - 15-03-2017, 19:47

Olivia napisał/a:
twierdzisz że sam kominek ma ogrzać 100 m2, dla mnie to trudne do wyobrażenia, chyba że zimą chce się po domu chodzić w ciepłym ubraniu
jak wspomniałem - u kolegi z forum, Fishopa, tylko kominek ogrzewał większą powierzchnię - było naprawdę bardzo gorąco (wkład 15kW), on często chodził tylko w majtkach i otwierał okno by dało się wytrzymać
ale miał właśnie rozprowadzenie ciepła przez izolowane rury

[ Dodano: 15-03-2017, 19:52 ]
Marcino napisał/a:
Co do okopconych ścian to po 7 latach prawie nie widać.
a gdzie masz nawiew? - u Fishopa był w suficie jeśli chodzi o parter i na dole ścian jeśli chodzi o piętro
właśnie te sufitowe były popalone na średnicy pół metra i więcej - co roku trzeba było malować

Marcino - 15-03-2017, 22:15

Łazienka na suficie a pokoje na ścianie zaraz pod sufitem.
Krzyzak - 16-03-2017, 07:49

Czyli podobnie. Może mniej kurzu masz :)
Generalnie to błąd mieć wysoko - powinny być jak najniżej ze względu na cyrkulację ciepłego powietrza.

Tomek - 16-03-2017, 10:20

Olivia napisał/a:
Natomiast Ty twierdzisz że sam kominek ma ogrzać 100 m2, dla mnie to trudne do wyobrażenia, chyba że zimą chce się po domu chodzić w ciepłym ubraniu :wink:
Chociaż nie twierdzę z całą pewnością że to nie do wykonania :)


jak muszę to napiszę drugi raz to samo

Dom ma 100-110 metrów po parterze.
Kominek jest w salonie w rogu pokoju. Wkład niezbyt jakiś wielki, jeśli chodzi o moc (zdaje się 14kW).
Nad wkładem komora ciepłego powietrza, za ścianą (w garderobie) zabudowana turbina, która dmucha powietrze do drugiej sypialni rurą izolowaną wełną, około 5-6 metrów rury. Druga rura ogrzewa poddasze (póki co nieużytkowane).

Bezpośrednio z kominka, nie za pomocą turbiny jest: kuchnia, łazienka i pierwsza sypialnia (kominek w narożniku salonu).

Salon grzany bezpośrednio z kominka. W całym domu panują nieprzyjemnie wysokie temperatury, o salonie to już nie mówię, ale co kto lubi. Mojemu wujkowi i jego rodzinie to pasuje, ja tam długo nie wytrzymuje.
Może komuś ciężko to sobie wyobrazić. Ja wyobrażać sobie nie muszę, bo widze to praktycznie co tydzień.

Jedyne co nie jest grzane, to pralnio-kotłownia i przedpokój.

Niemniej jednak nikomu nie polecam takiego grzania, ale jak pisałem wcześniej - co kto lubi.

tresorex - 16-03-2017, 10:32

Też bym się nie pchał w kominek. Zawsze mnie strzela jak jadę w góry czy nad morze i trzeba napalić w kominku. Trzeba też posprzątać, przynieść opał, pilnować żeby nie zgasło... Już bym wolał jakiś piec z dozownikiem paliwa w kotłowni.
Tomek - 16-03-2017, 11:20

Trzeba jeszcze pamiętać, że ogrzewanie z kominka, jak każde ogrzewanie nawiewowe, działa tak długo, jak system jest włączony (w tym przypadku - tak długo jak palimy w kominku).
Potem się wyziębia szybko.

U mojego kuzyna w USA w domu ma ogrzewanie nawiewowe, zasilane z pieca gazowego, jest ciepło jak dmucha. Jak przestanie dmuchać to się robi zimno momentalnie (a termoizolacja domu bardzo słaba).

Krzyzak - 16-03-2017, 11:45

Tomek napisał/a:
termoizolacja domu bardzo słaba
a bo tam wszystko szkieletowe jest :) - mój kolega właśnie kończy w Texasie budować chałupę, już mu trawę kładą
ale w Texasie to raczej zim nie ma - tam są pod oknami (w trakcie budowy) dziury na klimatyzatory...

osobiście kominek traktuję wyłącznie jako dekorację - czasem można się z 4 godziny poagapić na płomienie, bo to fajniejsze niż TV
i jako backup gdyby nagle był kryzys gazowy

Marcino - 16-03-2017, 14:56

Krzyzak napisał/a:
Czyli podobnie. Może mniej kurzu masz :)
Generalnie to błąd mieć wysoko - powinny być jak najniżej ze względu na cyrkulację ciepłego powietrza.


Co do kurzu to mam w domu, wg mnie trzeba pilnować zeby dym nie uszedł z kominka bo to on kopci jak go zaciąga. Moj portal jest czyściutki np.

Druga rzecz,,,,, to jak dać nawiewy dołem? Trzeba by chyba w podłodze w wylewkach i turbina....
A tak ja mam grawitacyjnie i elegancko się rozprowadza. Ma służyć jako awaryjne w razie braku pradu.

gulgulq - 16-03-2017, 21:00

U mnie po 10 latach jak robiliśmy malowanie to od kominka nic nie było. Kratki przy czopuchu (czopuch malowany na biało) i ściany przy kratkach w pokojach bez śladu kurzu. Wydaje mi się że grunt to szczelny kominek - u mnie nie ma szybra ( a to potencjalna dziura na osi), jedyne "dziury" to doprowadzenie powietrza do popielnika.

Nawiewy na piętro mam pociągnięte kominem wiec wyloty są około 30 cm od podłogi.

pamar - 16-03-2017, 22:15

He he, fajnie kombinujecie :)
Tylko proszę Was, po jakie licho rozważacie ogrzewanie domu kominkiem co? Kominek jest dla dekoracji, nastroju, ogrzania stóp młodych lub starszych dam, nie do ogrzewania chałupy no!
Ciepło w domciu ma być z pieca, nie z kominka. Inna sprawa - czujniki, Darek i wszyscy inni, wypierniczcie to dziadostwo, przeca piec sam doskonale poradzi sobie z ogrzewaniem, termostaty są po to, żeby ulżyć człowiekowi, który chce mieć chłodniej niż reszta domowników - kumacie?

Krzyzak - 17-03-2017, 08:48

pamar napisał/a:
Inna sprawa - czujniki, Darek i wszyscy inni, wypierniczcie to dziadostwo
ale że co? - jakie czujniki wypierniczyć?
pamar - 17-03-2017, 09:02

Sterowniki powinno być, miałem na myśli sterowniki Darku :)
Bart2001 - 17-03-2017, 10:25

Tylko koza! Ja mam ustawioną kozę w miarę w centralnym miejscu w domu. Dom parterowy ok 100 m2. Nie ma problemów z dogrzaniem - ciepło się rozprowadza po całym domu. Polecam kozą z bocznymi drzwiczkami - o wiele ułatwia czyszczenie z popiołu i przy otwarciu nie ma cugu powrotnego. Przez cały okres użytkowania (ok 10 lat) na palcach jednej ręki mogę policzyć gdy dym cofnął się do domu. Nie ma mowy o kotłowni w salonie. Jedyny brud jaki się gromadzi wokół kominka to z przynoszonego drewna. Bez problemu mogę nią grzać cały czas i do -10 stopni utrzymywać komfortową temperaturę - ok 22-23 stopnie (przy czym w sypialni jest chłodniej - lepsze warunki do spania). Jedyny minus to nie dogrzewa zamkniętej łazienki - tam mogłoby być o 1-2 stopnie wyższa temperatura.
eremita - 22-03-2017, 12:30

Nie chcę mieć kominka na zasadzie wracam do domu i palę ale bardziej przy sobocie po robocie :mrgreen:
Czyli z płaszczem wodnym odpada :)
Koza też odpada bo żonie się nie podoba,
Takie spełnienie marzenia przy okazji backup i jak wyjdą z tego oszczędności to tym bardziej będę zadowolony :mrgreen:


A skoro o tym spełnianiu marzeń to mam jeszcze jedno akwarium w ścianie :mrgreen:
Od strony mieszkalnej będzie płasko jak obraz na ścianie a cała reszta od strony garażu, ma ktoś jakieś doświadczenia, rady?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group