| 
				
					| Nasze Miśki - Black DEVIL...
 
 Owczar - 28-01-2014, 00:02
 
 No to daliście porównanie...:)
 
 Jak to jest kobiece auto...
 
   Krzyzak - 28-01-2014, 08:21
 
 
 to jakaś pokraka, obciach jeździć - niezależnie od płci 	  | Owczar napisał/a: |  	  | kobiece auto | 
 krzychuzzz - 28-01-2014, 08:28
 
 
  	  | Krzyzak napisał/a: |  	  | to jakaś pokraka, obciach jeździć - niezależnie od płci 	  | Owczar napisał/a: |  	  | kobiece auto | 
 | 
 
 Gdyby ktoś mi to dał do jazdy po mieście w wersji JCW to szczerze......miałbym to gdzieś
   Owczar - 28-01-2014, 09:44
 
 A ja tam lubię nietypowe auta
  Wolałbym tego coopera niż np oklepaną hondę civic type R. Tomek - 28-01-2014, 10:00
 
 
  	  | Owczar napisał/a: |  	  | A ja tam lubię nietypowe auta
  Wolałbym tego coopera niż np oklepaną hondę civic type R. | 
 
 z zewnątrz jest OK, ale środek to totalna porażka, jak Twingo
 Owczar - 28-01-2014, 10:09
 
 No niestety wnętrze to plastik. Ale ciężko znaleźć złoty środek...
 
 Tak czy inaczej galant jeździ, a że ja mam pracę pod nosem to drugi auto jest trochę zbyteczne. Jedyny uzysk to redundancja na wypadek konieczności naprawy jednego z aut.
 m6riano - 28-01-2014, 21:39
 
 Hugo, bo w pewnych autach mężczyźni dzielą sie na paróweczki i bułeczki..;-)
 SPIDER-ek - 28-01-2014, 22:31
 
 
  	  | Owczar napisał/a: |  	  | A ja tam lubię nietypowe auta  Wolałbym tego coopera niż np oklepaną hondę civic type R. | 
 
 Dokładnie
   SPIDER-ek - 28-01-2014, 22:35
 
 
  	  | Owczar napisał/a: |  	  | ale on ma skrzynię manualną | 
  	  | Hugo napisał/a: |  	  | Dokładnie, to samo powiedziała moja żona, gdy wymyśliłem, że kupimy jakiegoś minivana żeby wózek w całości włożyć itd. Pokazałem jej ślicznego, czerwonego Space Stara na pięknych aluskach, była zachwycona dopóki nie zobaczyła, że ma skrzynię manualną. Już było po rozmowie   | 
 
 Moja też tak powiedziała. Tylko AT. Ile ja się naszukałem i nagimnastykowałem. Padło na Mazde 3 z USA 2.3l, odpukać oprócz rdzy spisuje sie świetnie.
 Krzyzak - 29-01-2014, 08:03
 
 
 jak masz na myśli to garbate ufo to oba są równie szkaradne, honda może i brzydsza nawet 	  | Owczar napisał/a: |  	  | Wolałbym tego coopera niż np oklepaną hondę civic type R. | 
 z tej dwójki wybrałbym lancera, może być evo
  - przynajmniej wygląda jak samochód a nie jak zdeformowana kupa Owczar - 29-01-2014, 10:34
 
 Miałem na myśli każdą oklepana Hondę ctr
   Owczar - 17-02-2014, 16:29
 
 Nie wiem czy pisałem, że mój pozew cywilny o te wgniotkę na parkingu został odrzucony przez sąd z powodu nie podania danych sprawcy... Jeśli nie, to właśnie piszę
   Sąd nie zwrócił się do Policji, a policja telefonicznie powiedział, że do sprawy nic nie ma bo to nieumyślnie...
 
 Prawnicy Rzecznika Praw Obywatelskich rozłożyli ręce, ale poprosili o pisemne zwrócenie się do policji z wnioskiem o przeprowadzenie czynności wyjaśniających. Tak też zrobiłem. Okazuje się, że to metoda bardziej skuteczna. Podobno przesłuchali już kierowcę i mają dane pasażera. Oczywiście zgodnie z założeniem się wypiera i twierdzi, że ta wgniotka na moim aucie już była... Policja poszła nawet na rękę i mają wezwać mnie na przesłuchanie w moim miejscu zamieszkania. A potem tak czy inaczej pozostaje sąd. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie w ogóle.
 
 A w międzyczasie zdycha 14 miesięczna Yuasa 75Ah. Walka ze sprzedawcą polega na tym, że on próbuje ze mnie zrobić debila, a dowodem, że aku jest ok było naładowanie do maksa i zostawienie na tydzień w garażu, po czym pomiar napięcia... No super, ale że z 75Ah zostało 40Ah to już inna kwestia.
 Po pełnym naładowaniu podłączyłem żarówki, które pobierały średnio 3,4A. W ciągu 12 godzin wyssały akumulator do 10V. Podczas testów obciążenia napięcie spada do 9,3V.
 Niestety aku na fakturę VAT firma i rękojmia minęła, a Pan sprzedawca gwarancji mi nie wydał, ale twierdzi oczywiście, że wydał, a ja zgubiłem.
 arturj123 - 17-02-2014, 18:49
 
 
  	  | Owczar napisał/a: |  	  | A w międzyczasie zdycha 14 miesięczna Yuasa 75Ah. Walka ze sprzedawcą polega na tym, że on próbuje ze mnie zrobić debila, a dowodem, że aku jest ok było naładowanie do maksa i zostawienie na tydzień w garażu, po czym pomiar napięcia... No super, ale że z 75Ah zostało 40Ah to już inna kwestia. Po pełnym naładowaniu podłączyłem żarówki, które pobierały średnio 3,4A. W ciągu 12 godzin wyssały akumulator do 10V. Podczas testów obciążenia napięcie spada do 9,3V.
 Niestety aku na fakturę VAT firma i rękojmia minęła, a Pan sprzedawca gwarancji mi nie wydał, ale twierdzi oczywiście, że wydał, a ja zgubiłem.
 | 
 Sprawdzałeś czy nie ma "złodzieja" prądu? Podaj dane tego sprzedawcy by inni wiedzieli gdzie nie brać... Współczuje
   Krzyzak - 17-02-2014, 21:04
 
 
 Tylko współczuć. Idą na zmęczenie materiału. Sprawy ciągną się tak długo, aż Ci się odechce albo zapomnisz... 	  | Owczar napisał/a: |  	  | A potem tak czy inaczej pozostaje sąd. | 
 Owczar - 18-02-2014, 09:18
 
 Dokładnie, pewnie 90% odpuszcza... Ale w tej sytuacji ja nie popuszczę. Gość mógłby choć odrobinę kultury okazać i powiedzieć zwykłe przepraszam... Wtedy sprawa zakończyłaby się na miejscu.
 
 |  | 
 |  |