To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Jakie paliwo lejecie do swojego lancera ?

sla - 30-06-2016, 18:06

.swat. napisał/a:
Aczkolwiek co do paliwa, to uważam, że najlepsze jest niemieckie tankowane na ARAL/BP. Nie dość że czuć że mocniej ciągnie, to jeszcze pali na trasie 1-2 litry/100km mniej. Wielokrotnie sprawdzone i potwierdzone. Co oni tam do niego leją, nie wiem ( no chyba, ze to nasi coś leją coś dziwnego do naszego).

To tak samo jak z proszkami do prania i całą chemią na zachodzie, opakowanie podobne, efekt o wiele lepszy

Drapichrust - 18-07-2016, 22:57

A ja leję zwykłą 95. Nie zamierzam przepłacać za dziwaczne ulepszenia benzynowe reklamowane wszędzie gdzie się da.
Znam dobrze tę branżę i napiszę jedno:
- szkoda kasy! :D

Mitsu_Gawlo - 19-07-2016, 15:44
Temat postu: Jakość paliwa
Drapichrust napisał/a:

Znam dobrze tę branżę i napiszę jedno:
- szkoda kasy! :D


Jeżeli droższe paliwo nie jest czystsze, mniej zasiarczone, mniej chrzczone itp., że już nie wspomnę o większej mocy, to załamka :evil:

Drapichrust - 19-07-2016, 21:44
Temat postu: Re: Jakość paliwa
Mitsu_Gawlo napisał/a:
Drapichrust napisał/a:

Znam dobrze tę branżę i napiszę jedno:
- szkoda kasy! :D


Jeżeli droższe paliwo nie jest czystsze, mniej zasiarczone, mniej chrzczone itp., że już nie wspomnę o większej mocy, to załamka :evil:


Paliwo musi spełniać europejskie normy. I spełnia. Przynajmniej to które opuszcza bazy paliw. Co się dzieje z nim na stacjach nie wiem.
Paliwo (jak się wyraziłeś droższe) parametry ma takie same. Dodawane są do nich specjalne dodatki. Socjotechnika, tyle mogę napisać ;)
Ja tankuję zwykłą Pb-95, nie widzę sensu przepłacać.
Na zimę polecam tankować ON zimowe, które temperaturę mętnienia oraz zablokowania zimnego filtra ma znacznie niższą. Tu jedynie widzę sens zakupu droższego paliwa. Tu parametry są znacznie lepsze.

Powtarzam, podczas produkcji i podczas sprzedaży z baz paliw wszystkie normy są spełnione. Nie ma tu chrzczenia paliwa czy kombinacji!

sla - 19-07-2016, 21:55

Drapichrust napisał/a:
Paliwo musi spełniać europejskie normy. I spełnia. Przynajmniej to które opuszcza bazy paliw. Co się dzieje z nim na stacjach nie wiem.

To wytłumacz mi dlaczego w Niemczech, Francji, Belgii i innych krajach tzw starej Europy Zachodniej nasze samochody ożywają, mniej palą, szybciej jeżdżą. To oni mają tam inne normy?

mkm - 19-07-2016, 22:04

Oczywiście, że tak - u nas są normy jakie sobie ustlimy :wink:
Cytat:
– benzynę bezołowiową 95, o liczbie oktanowej RON – nie mniejszej niż 95,0 i liczbie oktanowej MON – nie
mniejszej niż 85,0, odpowiadającą benzynie bezołowiowej wg Tablicy 1 lub Tablicy 2;
– benzynę bezołowiową 98, o liczbie oktanowej RON – nie mniejszej niż 98,0 i liczbie oktanowej MON – nie
mniejszej niż 88,0, odpowiadającą benzynie bezołowiowej wg Tablicy 1 lub Tablicy 2; przy czym liczby
oktanowe RON i MON są zgodne z wyżej podanymi.

to z tego: PN-EN 228:2013-04/Ap1

a teraz troszkę z wiki
Cytat:
Dla typowego paliwa pochodzącego z rafinacji ropy naftowej MON i RON różnią się nieznacznie (o ok. 1-2 oktany), jednak dla poszczególnych węglowodorów obecnych w mieszance różnice dochodzą do kilkunastu oktanów, co powoduje, że możliwa jest produkcja paliw, które mają duże różnice między obydwoma metodami pomiaru liczby oktanowej

Drapichrust - 19-07-2016, 22:31

Mi bardziej rozchodzi się o tzw paliwa etykietowane. Sprzedawane w popularnych stacjach.

sla napisał/a:
To wytłumacz mi dlaczego w Niemczech, Francji, Belgii i innych krajach tzw starej Europy Zachodniej nasze samochody ożywają, mniej palą, szybciej jeżdżą. To oni mają tam inne normy?

Znam wiele osób, które twierdzą że na etykietowanym paliwie auto ma większą moc i mniej pali. A ja śmiem twierdzić, że tak nie jest. A jedynie tak im się wydaje. I ma do tego pełne podstawy aby tak twierdzić.
Tu myślę, że jest podobnie.

mkm napisał/a:
a teraz troszkę z wiki
Cytat:
Dla typowego paliwa pochodzącego z rafinacji ropy naftowej MON i RON różnią się nieznacznie (o ok. 1-2 oktany), jednak dla poszczególnych węglowodorów obecnych w mieszance różnice dochodzą do kilkunastu oktanów, co powoduje, że możliwa jest produkcja paliw, które mają duże różnice między obydwoma metodami pomiaru liczby oktanowej

Powtarzam, normy są zachowane.
Myślisz, że w innych państwach jest tak cudownie? Zdziwił byś się...

sla - 19-07-2016, 22:55

Drapichrust napisał/a:
Znam wiele osób, które twierdzą że na etykietowanym paliwie auto ma większą moc i mniej pali.

Ja nie twierdzę, sprawdziłem to wielokrotnie empirycznie podróżując po tych krajach. Cichsza praca silnika, mniejsze spalanie, wyższa prędkość max. No chyba że wtedy miałem omamy, a kalkulator przy tankowaniu fałszował proste działania matematyczne.

mkm - 20-07-2016, 00:08

Drapichrust napisał/a:
Powtarzam, normy są zachowane.

Oczywiście, że są :mrgreen: - po prostu nasze normy są bardziej elastyczne :roll:
A biorąc pod uwagę pochodzenie naszej ropy i jej rafinację nie muszę myśleć, że na zachodzie jest cudownie - ja to wiem.

Mitsu_Gawlo - 20-07-2016, 09:33
Temat postu: Przeprogramowanie komputera silnika
Wyczytałem już chyba wszystkie testy o Lancerze w internecie, razem z komentarzami :mrgreen: .
Teraz zająłem się ASXem, ponieważ ma wersję z takim samym silnikiem benzynowym.
Na Autocentrum:

http://www.autocentrum.pl...enie-0-100-kmh/
udało im się osiągnąć w teście 0-100km/h 10,3s, co uważam za dobry wynik.
Myślę, że to zasługa większej przekładni głównej 4,333 zamiast 4,052.

Dalej w komentarzach ktoś napisał:

"mozna zejsc do 9.8 sek .. trzeba zmienic paliwo na 100 lub 98 oktanow ..przepalic tym paliwem 4 pelne baki (wtedy dopiero elektronika przeprogramowuje sie na lepszego kopa) i przy ruszaniu nie boksowac kolami:

Czy ma to sens? Elektronika przeprogramowuje się na paliwo? W silniku jest czujnik spalania stukowego?

telewizoor - 20-07-2016, 09:42

Bardzo możliwe że komp ma np. dwie mapy - na high octane i low octane i jeśli pojawia się spalanie stukowe to przełącza na low octane... pytanie tylko co dla Japończyków jest low octan - bo jeśli 91 jest low to 95 podejrzewam złapie się na high więc wtedy nie ma sensu lać 98 bo osiągi się pogorszą(mniejsza kaloryczność).
Obywatel - 20-07-2016, 10:29

Pamiętam że jak kiedyś weszła E-98 - jeszcze w wersji ołowiowej (tzw. czerwona), to ludzie którzy lali ją do polskich samochodów twierdzili, że mają one lepszego kopa :mrgreen: Ja parokrotnie tankowałem ją do Malucha i raczej różnic nie stwierdzałem. Nie stwierdzałem ich również w żadnym innym benzynowym aucie, jakim jeździłem i do którego zdarzało mi się wlać Pb98.

Moim zdaniem należy wlewać Pb98 tylko wówczas, gdy zaleca to instrukcja.

gzesiolek - 20-07-2016, 14:53

mkm napisał/a:

a teraz troszkę z wiki
Cytat:
Dla typowego paliwa pochodzącego z rafinacji ropy naftowej MON i RON różnią się nieznacznie (o ok. 1-2 oktany), jednak dla poszczególnych węglowodorów obecnych w mieszance różnice dochodzą do kilkunastu oktanów, co powoduje, że możliwa jest produkcja paliw, które mają duże różnice między obydwoma metodami pomiaru liczby oktanowej


Akurat ten zapis mi się lekko nie podoba...
W juesowie mają zapis oktanowy wg DON = (RON+MON)/2 i jeśli by różnica między RON a MON wynosiła dla mieszanki jaką jest Pb95 maks 2 oktan to oni by mieli znacznie gorsze i bardziej podatne na spalanie stukowe paliwo... skoro maks co można tam dostać premium 91 byłoby na poziomie naszej 95 lub niższej... A wg moich doświadczeń i obserwacji to nasza Pb98...


A co do różnicy między naszymi paliwami a zachodnimi to wg mnie też tam trudniej trafić felerne paliwo... i jakaś drobna różnica może być...
Ale duża część tego fejmu niemieckich paliw wynika z innej zależności... zwykle jadąc tam jedziemy na polskim paliwie, a jadąc z powrotem na niemieckim... w dużej mierze jedziemy autostradami, gdzie opór powietrza ma duże znaczenie w wysokości spalania...
Koniec końców stwierdzamy, że na naszym paliwie spalił 1l/100km więcej niż na niemieckim... tyle, że nie bierzemy pod uwagę, że w 90% przypadków jadąc na zachód jedziemy pod wiatr, a jadąc na wschód z wiatrem... taki drobny niuans... a wg mnie w dużej mierze odpowiedzialny za tą słynną wydajność niemieckich paliw...

sla - 20-07-2016, 18:20

No nie wiem, jeździłem zarówno z wiatrem jak i pod wiatr i bardzo często po drogach lokalnych, a nie autostradach i różnica w jakości paliwa była zauważalna.
LuckyLegs - 21-07-2016, 08:23

Trochę to czcze gadanie, bo jak zwykle gdzie 5 rodaków tam 7 opinii i wszystkie subiektywne :)
Jednak lejąc ostatnio pełen bak na bp, a wcześniej z musu lałem na aucham (w Warszawie), różnica była widoczna właściwie od ruszenia spod dystrybutora. In plus bp naturalnie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group