[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Płyn chłodzący silnik
RalfPi - 20-10-2011, 13:30
Exlusiv1 napisał/a: | Rozebralem wczoraj slupek prawy i nie wiem czy to pukajace cos to nie byl przewod do poduszki, na razie go przymocowalem i zobaczymy.
A z reszta rzeczy tez pojade do serwisu.
Ale cos podejrzanie duzo w tym aucie "sie dzieje" |
Panie Kolego - tak naprawdę nic się takiego nie dzieje:)
Przejżyj sobie inne wątki i zobacz czy ktoś narzeka w sensie technicznym (ogólnym) na Lancera.. To, że coś skrzypi przy przejeżdżaniu przez "hopkę" albo plastki się rozszerza pod wpywem temperatury i "strzela".. to jest normalne i w niczym nie przeszkadza..
Porównuję swojego Lancera to trzech innych nowych samochodów w Rodzinie - Panda, Rio i Ceed.. I jakoś każedemu coś "telepie", dzwoni i nie pasuje:) No może Brat od Rio nie narzeka..
Pozdrawiam!:)
PS Póki co nic poważnego(!) się nie dzieje..
pitloju - 26-10-2011, 08:15
Jestem już po przeglądzie 20tyś km, w AutoGT.
Zgłaszałem, że czasem coś takiego się dzieje - posprawdzali przy przeglądzie, niby wszystko jest OK. Zobaczymy czy dźwięk się znowu pojawi - też ciężko mi z tym jechać do nich, bo działo się to powiedzmy raz w miesiącu
waldinio - 26-10-2011, 10:40
ja będę miał juz drugi raz wymieniane podpory stabilizatora, skrzypi niemiłosiernie zwłaszcza jak jest wilgotno
Luk - 26-10-2011, 10:47
waldinio, a w jakich sytuacjach Ci skrzypią te podpory?
Bonassia - 26-10-2011, 13:12
Miałem dokładnie tak samo w Reno Megane. Podczas kręcenia kierownicą skrzypiało jak cholera. Auto było na gwarancji, wiec pojechałem do serwisu. Tam dowiedziałem się, że jest to jakaś gumowa osłona w układzie kierowniczym, która nie ma wpływu na bezpieczeństwo. Coś tam zrobili, przesmarowali i był spokój - 2 miesiące, a potem to samo. I tak już mu zostało. Myślałem, że w japońskich to nie występuje -
waldinio - 27-10-2011, 12:02
Luk napisał/a: | waldinio, a w jakich sytuacjach Ci skrzypią te podpory? |
na nierównościach (czytaj dziurach ), kocich łbach, poprzecznych policjantach, czasem nawet na prostej drodze która jest ma nierówną nawierzchnię, etc
kraver - 01-11-2011, 18:37
Witam wszystkich. Mam dokładnie taki sam problem - ze skrzypieniem (gumowy odgłos przy manewrowaniu)Zgłaszałem zaistniałą sytuację na pierwszym przeglądzie ale jak to często bywa "nic nie stwierdzono"a problem powraca co rano i często utrzymuje się przez cały dzień- dodam, przegląd tydzień temu przy 16tys przebiegu auto niegarażowane. Może uda się komuś ustalić co dokładnie powoduje te dźwięki i wtedy można w serwisie palcem wskazać o co nam chodzi.Ja osobiście nie potrafię tego stwierdzić a tłumacząc mechanikowi mam wrażenie, że nie chce mnie zrozumieć, albo że się czepiam
Pozdrawiam
Luk - 01-11-2011, 19:44
Kluczem jest duża wilgotność i niska temperatura (ok. 10 st), ale sama temperatura nie wystarczy. U mnie zadziałało prawo Murphy'ego, więc na przeglądzie nie skrzypiało (mimo, że jak do nich jechałem to występowało). Ale ponieważ będą mi wymieniać jeszcze jakieś gumy (skrzypienie na nierównościach), to i to mają sprawdzić. Po prostu muszę się do nich zgłosić przy odpowiedniej pogodzie
RalfPi - 01-11-2011, 20:11
Też z początku miałem takie skrzypienie.. Strasznie irytowało.. Ale zacząłem auto garażować, a potem przemyłem podwozie po zimie bardzo dokładnie "kerszerem", to teraz nie ma żadnego problemu - od pół roku spokój (a mam już 30kkm nakręcone). Ktoś pisał, że to trzeszczenie może być od syfu co go sypią w zimę na drogi..
mazin - 01-11-2011, 20:18
RalfPi napisał/a: | Też z początku miałem takie skrzypienie.. Strasznie irytowało.. Ale zacząłem auto garażować, a potem przemyłem podwozie po zimie bardzo dokładnie "kerszerem", to teraz nie ma żadnego problemu - od pół roku spokój (a mam już 30kkm nakręcone). Ktoś pisał, że to trzeszczenie może być od syfu co go sypią w zimę na drogi.. |
Mogę tylko potwierdzić, należy po zimie umyć porządnie zawieszenie w szczególności "półkę" amorka (a w zasadzie całą sprężynę) - skrzypienia mija. Odkryłem to po pierwszej zimie i teraz regularnie na wiosnę zaczynam od wymycia tamtych okolic. Jeżeli ma się możliwośc, nalezy podnieść auto, można też zdjąć koło - w każdym razie skrzypienie pochodzi z miejsca w którym sprężyna styka się z blachą (dolna cześć). Piach, drobne kamyczki itd.
Exlusiv1 - 05-11-2011, 08:04
No poki co to jestem umowiony na podklejanie podszybia bo to jedyne co zdagnozowal mechanik przy moim stukaniu.
Trik - 06-11-2011, 21:03
Exlusiv1 napisał/a: | w moim Lancerku cos stuka z prawej strony - odglos jest taki jakby cos o szybe pukalo delikatnie ale nie ma tam nic co by to moglo byc | Najczęściej, ten problem pojawia się, gdy po użyciu pas pasażera podwinie się i klamra pasa opiera się o fotel. Dzięki temu stuka sobie na nierównościach o plastiki słupka. Spróbuj wywołać teki efekt aby klamra była prostopadle do plastiku (prawidłowo jest równolegle) i przejedź się, w miarę możliwości obserwójąc.
jaceksu79 - 06-11-2011, 21:45
Exlusiv1 napisał/a: | No poki co to jestem umowiony na podklejanie podszybia bo to jedyne co zdagnozowal mechanik przy moim stukaniu. |
Dziwię się, że serwisowi chce się w coś takiego bawić - w warunkach gwarancji jest zapis o drobnych skrzypieniach.pukaniach,postukiwaniach,chrobotaniach itp...
To nie armata i nie maybach - tylko lancer za 55tys. zł. Sorry kolego - czego spodziewasz się po tej klasie pojazdu?
BRUNNER - 07-11-2011, 12:00
jaceksu79 napisał/a: | Sorry kolego - czego spodziewasz się po tej klasie pojazdu? |
japońskiej jakości?
Luk - 07-11-2011, 12:12
BRUNNER napisał/a: | japońskiej jakości? |
Wydaje mi się, że japońska jakość skończyła się w latach 90-tych
Ja sam miałem Daihatsu i oprócz zarżniętego silnika , nic kompletnie się w nim nie psuło. Nawet podświetlenie deski i wskaźników nigdy nie było wymieniane. A skrzynia chodziła 5x lepiej niż w 5-cio letnim Oplu, którego kupiłem po Daihatsu (Daihatsu było 13-letnie).
Teraz mam wrażenie, że jakość jednak spadła, bo czasami u mnie występuje właśnie to, czego starałem się uniknąć kupując Japończyka, a mianowicie upierdliwe drobiazgi: a to coś się telepie, a to coś skrzypi, a to szyba wali przy otwieraniu i muszą w ASO poprawiać...
|
|
|