LPG - LPI VIALLE
Cargo - 14-05-2010, 18:00
siwek ale, on leci i leci wdaję mi się z on cały czas z butli leci . Ile to może trwać takie zlatywanie gazu ?
Te uszczelki gumowe zmieniać na nowe ?
I czy dobrze to robię tą śrubką przy którą zaznaczyłem na obrazku ?
siwek - 14-05-2010, 18:40
Odkręć najpierw nakrętkę od "drugiej" strony filtra. Nie od strony elektroniki.
Czas ulatywania gazu zależy od tego jak bardzo odkręcisz nakrętkę, za pierwszym razem też się bałem że coś nie tak, tylko uważaj żebyś się nie poparzył gazem.
Gaz z butli nie powinien lecieć bo tam jest elektrozawór który zabezpiecza przed ciągłym wyciekiem gazu. Dla pewności wyjmij bezpieczniki ( 4 sztuki od instalki) i odkręć nakrętkę i cierpliwie poczekaj aż gaz zleci
[ Dodano: 14-05-2010, 21:40 ]
Udało się?
adaśko - 15-05-2010, 12:09
od wczoraj moja cari już nie jest LPI tylko LPG.
siwek - 15-05-2010, 12:16
adaśko napisał/a: | od wczoraj moja cari już nie jest LPI tylko LPG. | uuu jednak przerobiłeś? Czemu? Przecież ci śmigało dobrze na LPi... Coś się jednak stało z tą elektroniką?
adaśko - 15-05-2010, 16:08
przerpbiłem na lpg ponieważ padł mi moduł i naprawa kosztowała 1600zł a za 1800 dostałem nowa sekwencję a ponadto zostawiłem sobie stara butlę więc nadal mam szybkie tankowanie i teraz zero problemów że może mi paść moduł bo nikt na to nie daje gwarancji jakby go zamontował ani w Lublnie ani w Koninie więc tak było najkorzystniej zrobic bo obydwoje panowie mi to powiedzieli.ta instalacja nie jest poprostu na nasz polski gaz
Cargo - 18-05-2010, 16:35
siwek udało się wyczyścić filierek od gazu . Umyłem go w benzynie ekstrakcyjnej a potem przedmuchałem go sprężarką
Dzięki za dobre rady .
Tylko czasami jest tak że że na gazie szarpie ale , po przy gazówce to ustaję będę pewnie musiał jechać do Lublina na serwis .
adaśko - 18-05-2010, 18:49
Cargo, u mnie tez szarpał czasami na gazie jak jeszcze lpi mialem i chyba długo nie pociagnie już ta instalacja a do Lublina masz niedaleko wiec polecam przejechac sie na diagnostyke.
siwek - 19-05-2010, 10:44
Dokładnie tak jak pisze adaśko, nie masz daleko do Lublina to możesz podjechać na diagnostyke. Najważniejsze to pewnie sprawdzą ci ciśnienie gazu czy jest w normie. Może też coś z wtryskiwaczem jakimś coś się dzieje tak jak u mnie było...tyle że u mnie makabrycznie szarpał na gazie - ale wtryski było zniszczone ( o czym kilka postów wyżej)
Pojedziesz zobaczysz. Dobrze że ci się udało filterek oczyścić.
AArti - 28-05-2010, 10:12
adaśko napisał/a: | przerpbiłem na lpg ponieważ padł mi moduł i naprawa kosztowała 1600zł a za 1800 dostałem nowa sekwencję a ponadto zostawiłem sobie stara butlę więc nadal mam szybkie tankowanie i teraz zero problemów że może mi paść moduł bo nikt na to nie daje gwarancji jakby go zamontował ani w Lublnie ani w Koninie więc tak było najkorzystniej zrobic bo obydwoje panowie mi to powiedzieli.ta instalacja nie jest poprostu na nasz polski gaz |
Cześć!
Moim zdaniem trochę Cię panowie chcieli naciągnąć na koszta.Jeżeli chodzi o elektronikę wewnętrzną(na pompie) kosztuje ona ok.500pln(po wymianie elementów,które ulegają uszkodzeniu) - więc koszty 1600 - za co???
Za 1800 przerabiasz zbiornik i dajesz elektronikę pośrednią(na zewnątrz butli).Sama elektronika to koszt ok.700-800 i niezależnie czy nowa czy używka - nie pada.Natomiast elektroniki wewnętrzne......niestety padają jak "muchy".
Szkoda,że nie zdecydowałeś się na uratowanie swojego LPi.
A można jeszcze było wykonać jeden manewr - założć do Twojego zbiornika nowy typ pompy z lpe6+elektronika lpe6 - i gwarantuję,że byś śmigał az miło - pod warunkiem dbania o przeglądy pompy.Koszt takiej operacji to ok.2500-3000(bo oprócz przeróbki zbiornika i zasilania pompy trzeba jeszcze pogrzebać w instalacji elektrycznej wiązki głównej od kopa gazu.
A co użytkowania LPi na naszym gazie....tankować dobry gaz(polecam stacje "shella") i dbać o przeglądy - unikać serwisów w któych leją do pompy olej do klimatyzacji typu PAG(powoduje on trwałe uszkodzenia elementów pompy-w sumie po PAG-u pompa nadaje się na śmietnik).
jaxan - 10-06-2010, 13:30
Potrzebuję jakiś kontakt do kolegi kenoip? Posiada ktoś? Jeśli tak to proszę o info na PW. Z góry dzięki.
[ Dodano: 13-06-2010, 11:06 ]
OK. Już mam
Sikub - 15-06-2010, 10:15
Witam po malej przerwie ...
No coz pisze male cos aby w razie "W" zachecic Was do wizyty w Koninie. Miesiac po tym jak kolega Siwek zbadal teren bylem i tam ja. Taki prezent na Dzien Dziecka sobie zrobilem Nie pisalem wczesniej bo chcialem zobaczyc jak autko bedzie sie sprawowac ...
Sama wizyta jestem mile zaskoczony. Nie mam tak duzego doswiadczenia w odwiedzinach w roznych warsztatch jak inne koledzy z Forum. Bylem wczesniej w jednym i to mi wystarczy. Niby zrobili regeneracje i wszystko bylo w porzadku. Tyle ze ich zabiegi byly jak reklamowka jednorazowa na 4 tys km. No przepraszam poprawili sie za 3 razem starczylo na 8 tys km. Jak bedzie tu to jeszcze nie wiem (jestem dobrej mysli) czas pokaze ale przechodzac do sedna :
Dostalem pompe o nie wielkim przebiegu z innego auta (rozbitka), ponoc moja rozbierana x razy juz nie nadawala sie do niczego ( pokazano mi pare ciekawostek z poprzednich "regeneracji")
Z prawdziwego zdarzenia roczna gwarancje bez limitu kilometrow, a nie pieczatke na wizytowce Pana Czesia
Zostalem obsluzony w sposob nalezyty, a nie jak 15 w kolejce spedzajac caly dzien w warsztacie w ktorym nawet nie zaproponowali herbaty choc temp byly niskie.
Po usunieciu usterki w postaci pompy zostalo sprawdzone wszystko jak dziala poczynajac od sprawdzenia szczelnosci powlozeniu butli po wtryski itd
Odbyla sie jazda testowa w pelnej skali pracy silnika jak i test na wolnych obrotach na podloczonym pc z softem
Na szczescie skonczylo sie na samej pompie (wczesniej zle regenerowanej) a poza tym wszystko chodzi jak marzenie ...
Co lepsze do tego I "warsztatu" trafilem dzieki uprzejmosci Pana z Konina, ale coz jak nie chcialo sie dalej pojechac to sie najezdzilo na poprawki
Podsumowujac z czystym sumienie polecam wizyte w Konine gdyz pelna regeneracja (u mnie wymiana) + testy diagnostyczne + inne drobe sprawki przy okazji i to wszystko za 950 pln to naprawde nie wiele.
P.S.
Zadzownil do Was kiedys ktos po naprawie i zapytal jak sie jedzie, czy wszystko gra ? Mnie zdarzylo sie to pierwszy raz. Niby nic, ale zawsze zostaje w pamieci. Nastepnym razem na pewno bedzie tez Konin choc mam prawie 400 km i nadzieje, ze nie bede mial takiej okazji.
Obiecuje iz jesli cos i tu mialoby okazac sie nie tak dowiecie sie pierwsi.
Panom z mojego I "warszatu" ktory odwiedzilem proponuje zmiane branzy bo pozycjonowanie stron wychodzi im perfekcyjnie w przeciwienstwie do tego co reklamuja ...
siwek - 15-06-2010, 10:22
Sikub, mówiłem że będziesz zadowolony
Zna się na rzeczy i wie co robi. Warto jechać nawet taki kawał drogi - ja też miałem 180km w jedną stronę ale się opłacało bo teraz jest super.
pakuś - 27-06-2010, 20:11
Witam
pojawiam się z problemem inst. LPI
a oto jak sytuacja się przedstawia:
silnik zimny ruszam, przełancza na gaz bez problemu i jadę dalej
ale...wystarczy że zaraz zgaszę silnik i już jest problem z jazdą na gazie-tzn.wogóle nie jedzie na gazie-tak jakby zupełnie odcinał, a raczej nie przełączał na gaz.
idąc dalej czasami pomaga wcisnięcie do podlogi pedału gazu(a raczej kilkakrotnie naciśnięcie) i jakimś dziwnym sposobem po kilku szarpnieciach można jechać na gazie
pompa była regenerowana rok temu zrobiłem jakieś 20 tys.
rok temu też miałem wymieniany wtryskiwacz-padł
teraz podejrzewam że może jakis moduł sterujący,albo kolejny wtryskiwacz
to jest vialle V generacji-
sprawdziłem bezpieczniki,te o ktorych wiem,he-gdzie mogą jeszcze być,oprócz tych koło koła prawego
popsikałem WD40 wszelkie wtyczki i złączki
jakieś podpowiedzi?
[ Dodano: 03-07-2010, 20:01 ]
Witam po małej przerwie.
Problem rozwiązany
oczywiście przez fachowca z Konina
moje objawy wskazywaly na siadającą pompę,nie brałem tego pod uwagę ponieważ rok temu była ona regenerowana ,he i tu niestety muszę wystawić negatywną opinię dla użytkownika kenoipa czy jakoś tak
z początku myślałem że rzeczywiście gość jest dobry w tym temacie,ale się przeliczyłem
coś tak kuma,ale to nie jest to ,he
tak czy owak nie skorzystam ponownie z usług tego Pana
i nikomu go nie polecam.
chcecie dobrego fachowca to polecam Pana Tomasza z Konina.
tyle w temacie,mam tylko nadzieję że to ostatnia usterka bo użytkowanie tej instalacji robi się drogie,he
fakt że jest dobra,no ale ceny serwisu to niestety masakra
2-3 naprawy i robi się nieciekawie
pozdr.
turek61 - 18-07-2010, 10:38
Witam po dłuższej przerwie ....
No i w końcu u mnie "nadejszła wiekopomna chwila" na rekonesans do Konina.
Niestety kilka dni temu pompa przestała pracować.Najpierw szarpało silnikiem później spadała moc aż do braku reakcji pompy po przełączeniu na gaz.
Niedługo mam urlop w zw, z tym udam się z żona do serwisu a jak wszystko pójdzie dobrze to podziękuję Matce Bożej w Licheniu za sprawną instalacje LPI
Koledzy... co ew. mogę sprawdzić (oprócz bezpieczników-nie spalone) przed wyjazdem do Konina ?
P.S.
Jak się tankuje 4 lata gaz a teraz trzeba zatankować PB to boli jak cholera
siwek - 18-07-2010, 15:14
turek61 napisał/a: | P.S.
Jak się tankuje 4 lata gaz a teraz trzeba zatankować PB to boli jak cholera | Oj boli...
Przed wizytą w Koninie kilka miesięcy jeździłem na benzynie i wiem jak to boli....
|
|
|