Outlander I GEN Techniczne - Outlander Turbo LPG
Bzyk_R1 - 04-04-2017, 09:50
kesikp, Ten zestaw który napisałeś nie jest najlepszy ale ja taki mam i jest to w 100% wystarczający do serii. Te reduktory które podałeś to nie są te o których mowa Mój AC Red01 ma wydajność niby do 250 km i spełnia swoje zadanie. Mój gazownik lata też na nim w swoim S-Maxie 2,5T i spokojnie obrabia 5 cylindrów i 225KM. Tak więc jeżeli zostajesz przy serii bez podnoszenia mocy wkładaj ACR01 250 jeżeli planujesz później modyfikacje wrzucaj KME Twin lub KME Extreme. Przewody gazowe fi 8 i Butla 55-58l max i co do sterownika pełna dowolność żeby tylko Ci dobrze wystroili z sondą szerokopasmową wpiętą w wydech żeby AFR był miód malina w całym zakresie RPM.
W@sio - 04-04-2017, 09:53
Ja bym jednak reduktor założył inny, bardziej wydajny, jakiegoś KME Gold, albo KME Twin, miałem AC R01 RED z początku produkcji i może trafiłem felerny egzemplaż, ale w ogóle nie trzymał ciśnienia ustawionego, raz miał 1,15 bara, a raz 1,4
Bzyk_R1 - 04-04-2017, 10:31
W@sio napisał/a: | Ja bym jednak reduktor założył inny, bardziej wydajny, jakiegoś KME Gold, albo KME Twin, miałem AC R01 RED z początku produkcji i może trafiłem felerny egzemplaż, ale w ogóle nie trzymał ciśnienia ustawionego, raz miał 1,15 bara, a raz 1,4 |
A ja po rozmowie ze Staszkiem nie zdecydował bym się na Golda. Z tego co mi mówił to cyrki się tam z nim działy w turbiaku. Z ACR01 na razie mam głowę spokojną
kesikp - 19-04-2017, 21:39
Mam pytanie czy w czasie zakładania instalacji poza zdjęciem intercoolera trzeba demontować kolektor dolotowy. Nasłuchałem się, że lepiej to zrobić, aby uniknąć sytuacji, że w czasie nawiercania pod wtryski nie odstały się opiłki do silnika. Oczywiście wiązało by się to z kupnem nowej uszczelki. Ma ktoś jakąś opinie na ten temat?
plecho1 - 19-04-2017, 21:49
Opiłki to jedno a właściwe miejsce i odpowiedni kąt to też bardzo ważna rzecz, bez demontażu nie da się tego zrobić właściwie.
Bzyk_R1 - 19-04-2017, 22:14
kesikp napisał/a: | Oczywiście wiązało by się to z kupnem nowej uszczelki. |
Nie jest to regułą. U mnie nie zakładali nowej uszczelki przy demontażu i jest wszystko szczelne.
Bizi78 - 20-04-2017, 07:17
Uszczelkę powinno się dać nową na wszelki wypadek.
Będzie lipa jak po skręceniu wszystkiego wyjdzie babol i trzeba bedzie ponownie rozkręcać i demontować .
Tym bardziej, że taka uszczelka OE kosztuje około 50zł .
staszq2 - 20-04-2017, 13:16
kesikp napisał/a: | trzeba demontować kolektor dolotowy |
Jedna z części sukcesu do założenia poprawnej instalacji jeśli gazownik się nad tym zastanawia albo mówi że nie ma potrzeba to lepiej nie oddawać do takiego autka.
Bzyk_R1 napisał/a: | nie zdecydował bym się na Golda. Z tego co mi mówił to cyrki się tam z nim działy w turbiaku |
Do silnika z turbo Gold się nie sprawdza jak to było u mnie a chodzi o wytrzymałość termiczną, temp. gazu przy WOT leciała na łeb na szyję już AC jak pisze Bzyk_R1, jest lepszy mimo iż tylko do 250 KM a mój Gold był niby do 340...
plecho1 - 20-04-2017, 14:17
Chodzi jeszcze o przerosty ciśnienia jakie występują w tym reduktorze i które są dużo większe w silnikach z turbo.
Bzyk_R1 - 20-04-2017, 16:57
Panowie a co powiecie o zjawisku pompowania 3 lub więcej barów przy cut-off na reduktorze KME Twin? Czy to zjawisko szkodzi i jeśli tak to w jakim stopniu komponentom instalacji gazowej np. wtryskiwaczom?
plecho1 - 20-04-2017, 19:53
Przy wyższym ciśnieniu wtryskiwacze mają ciężej ale też w reduktorze jest zawór bezpieczeństwa który nie pozwala przekroczyć pewnej wartości ciśnienia. Sterownik ma zaszyte korekty od ciśnienia gazu więc mimo przerostów - pompowania się dawka LPG jest ustawiona OK jeśli oczywiście wtryskiwacze nie są zbyt wolne. Za zbyt wysokie przerosty bardzo często odpowiada źle zrobione podciśnienie sterujące reduktorem. W swoim aucie na początku po zamontowaniu Zety N miałem takie problemy a po skróceniu do minimum i wyrównaniu wszystkich średnic podciśnienia ciśnienie gazu maksymalnie dochodzi do około 2 barów.
jaroo0 - 24-04-2017, 20:10
Zgłupiałem !
Auto po wymianie cewek nadal wariuje. Teraz jednak w następujący sposób:
Jadac na LPG, na 4 biegu przy 50 km/h mam mniej więcej 1750rpm > wciskam gaz w celu przyspieszenia i wtedy mam szarpanie. Udało się ustalić, ze na 3, 4 i 5tym biegu przy 2000tys mam wypadanie zapłonu.
Na benzynie tego nie czuć (aczkolwiek raz szarpneło), na LPG bardzo. Instalacja została cała sprawdzona, wyczyszczona, skalibrowana. Bez zmian, bo wypadanie zapłonu pojawia się w tym samym momencie 2tys podczas przyspieszania na 4-5 bięgu
Miał ktoś z Was takie jazdy?
Cewki, przewody, świece - NOWE
Kolejne pytaniem czy czujnik położenia wałka rozrządu może robić taki problem i czy powinien być zaolejony? Wyjąłem (jutro podmienię na nowy) i był zaolejony.
W@sio - 24-04-2017, 20:26
iMHO masz przelany silnik w tym zakresie obrotów.
jaroo0 - 24-04-2017, 20:44
Braliśmy to pod uwagę, wtryski gazowe idealnie zgrywają się wg mapy, ciśnienie nie skacze. Jedynie w danym zakresie wypada zapłon pod danym obciążeniem.
Bardziej mnie interesuje czy czujnik położenia wałka powinien być cały w oleju. Wykręciłem i był zaolejony. Wyczyściłem, ale to nic nie dało. Podmienie jutro na nowy a przy okazji będzie widać czy znowu zebrał się olej na starym
plecho1 - 24-04-2017, 21:02
Wypadanie zapłonu może być spowodowane albo zbyt dużą ilością gazu w stosunku do powietrza albo zbyt małą lub niedomaganiem układu zapłonowego. Gaz jest trudniej odpalić niż benzynę z powodu z powodu mniejszego przewodnictwa niż ma benzyna dlatego aby ulżyć układowi wysokiego napięcia, warto zmniejszyć przerwę na świecach o około 20% jeśli oryginalna jest 1mm lub więcej lub zastosować świece dedykowane do LPG które mają fabrycznie zmniejszoną przerwę. Przez ten fakt na LPG bardziej uwydatniają się wszelkie usterki które mogą być niezauważalne na benzynie.
|
|
|