benicjusz - 23-05-2019, 16:59
Rozumiem, iż nie uporałeś się jeszcze z problemem owego modułu. MattG - 24-05-2019, 04:10
Nie jeszcze nie, obecnie walcze z Mitsubishi Australia aby uznali to jako pogwarancyjna naprawe a jesli to nie wyjdzie bede musial je usunac/odpiac bo niestac mnie na wydanie takiej gotowki. rajan - 31-05-2019, 11:44
Nie chcę Cię wprowadzić w błąd, ale bodajże, te wałki po prostu się wyrzuca - tak mi coś wspominał człowiek z ASO (ale może niezbyt dokładnie pamiętam). Efektem tego jest, że do silnika wchodzi litr oleju więcej, no i ewentualnie są większe wibracje na silniku. szwedzkastal - 14-06-2019, 15:57 Witam jako nowy uzytkownik forum, ale jeszcze nie trzech diamentów 
Wchodzę od razu z pytaniem, czy te wałki balansujące występowały w Outlander II /4007 /C-Crosser? rocznik 2009/2010, bo taki mam na oku i wstępnie wolałem kupić 2.2 niż 2.0, ale strach padł po przeczytaniu tego wątku. Kamoplay - 15-06-2019, 09:23 W Karakowie w auto Kraku robią taka modyfikacje bo pytałem ze odpinają walki balansujące na życzenie klienta. Bardzo fajny serwis ja ich polecam i lubię tam jeździć tokyo - 20-06-2019, 12:42 Jedna uwaga ! walki sie odpina i demontuje nastepnie trzeba zaslepic dwa kanaly olejowe smarujace walki oraz oklad przeniesienia napedu na walki Jezeli sie tego nie zrobi nastapi szybsze "scieranie" panewek oraz elementow silnika po zaslepieniu kanalow wzrasta cisnienie oleju w ukladzie i po zagrzaniu silnik pracuje cicho walkow sie nie zostawia jezeli nie maja dzialac benicjusz - 15-07-2019, 22:39 I ja odpiąłem wałki, po części profilaktycznie oraz dlatego, iż frapowało mnie lekkie i nieregularne dzwonienie zaraz po uruchomieniu - coś jakby dzwoniący pierścionek na kręcącej się ośce zanikające wraz z nagrzewaniem się silnika. Wymontowano łącznik wałków i zmodyfikowano mapę wtryskowa. Teraz jest cisza. Auto jeździ, a jak długo czas pokaże. smyk28 - 30-07-2019, 09:15 Jestem szczęśliwym posiadaczem " japońskiej jakości z pod znaku trzech diamentów " w nieszczęśliwej wersji z silnikiem 4N14 w którym wałki balansowe nie pozwalają jechać - tak bardzo je słychać że strach że się zaraz rozsypią. Jadę na serwis unieczynnić to cudo gdyż już jeden raz serwis wymieniał - ale bez kosztowo dla mnie gdyż na gwarancji przy przebiegu około 60 kkm. Teraz jest trochę ponad 150 kkm i planuję do tej pozycji nie wracać więc " odłączmy " wałki. Filmik z odgłosami u mnie - przed i po naprawie - wrzucę w późniejszym terminie. benicjusz - 12-08-2019, 12:52
Czekamy  u mnie reakcja była "o jessu ale cisza" ) A wcale nie był jakoś bardzo głośny.
PS. pozwoliłem sobie naskrobać PRIV. Tom_alfik - 12-08-2019, 14:09 Nie chcę się tu wymądrzać bo nie jestem mechanikiem, ale miałem swego czasu podobny problem w Grandisie: silnik 4G69 2,5 MIVEC 165KM. Było to kilka lat temu: Po wymianie rozrządu pojawiło się telepanie (wibracje) silnika przy pewnych prędkościach obrotowych. Okazało się że podczas wymiany rozrządu trzeba w odpowiedni sposób ustabilizować wałki przyrządem (prętem kontrolnym), aby po złożeniu środki ciężkości nie rozjechały się. Oczywiście mechanik tego nie wiedział, silnik jeszcze dwukrotnie był rozbierany i składany (ostatni raz w mojej obecności) - ale w końcu wałki przestały wibrować. I tak sobie myślę czytając powyższy wątek - wałki balansowe nie bez powodu pojawiły się w silniku. Może warto skupić się na właściwym wyważeniu tego mechanizmu, a nie likwidować go? Zdaję sobie sprawę że mój silnik to benzyna, a problem w wątku dotyczy diesla - ale w końcu te wałki kompensują podobne drgania. Problem identyczny z moim był opisany w tym wątku: Grandis - wibracje silnika po wymianie rozrządu sampler - 12-08-2019, 14:39 To zupełnie inny temat. W 2.2 DID problem wynika z wyrobienia kwadratu napędzającego walki a nie z błędnego ich ustawienia jaca921 - 11-10-2019, 19:23 Witam. Chciałem sie dowiedzieć jakie konsekwencje może spowodować usunięcie wałków balansowych. Czy po dłuższym użytkowaniu samochodu nic sie nie dzieje z motorem. A także czy ktoś próbował regenerowac je na CNC? Niestety szlak je trafił a serwis dalej świruje z cenami:) pozdrawiam benicjusz - 15-10-2019, 14:23
Wywalaj... poza większym mrowieniem, w pewnych zakresach obrotów to ciesz się ciszą
Przy tym motorze bardziej przejmuje się filtrem DPF (przez 10.000 km dwa razu zauważyłem jego wypalanie) ale to były dłuuugie trasy, teraz zima i auto będzie jeździło raczej po mieście (2x10 km) i juz wróżę problemy
Brakiem działających wałków, odpiętych, bym się nie przejmował - im się mniej przejmujesz tym lepiej. Choć sam również miałem obawy, pewnie większe niż Ty, ale na razie jest luzik. Po odpięciu wałków częściej odzywały się kabelki wiązki od górnej lampki, to owinąłem je izolacją i mam ciszę
qlimax - 04-12-2019, 13:27 Witam, chciałem zaczerpnać porady. Wywalać te wałki, bo w moim przypadku mechanik twierdzi ze rozwalony jest sam łącznik wałków. Koszt w serwisie częsci 300zł (szok ze tak mało). Takze co myslicie auto ma 140k przebiegu 2011 2.2did mivec benicjusz - 04-12-2019, 16:12
Bo sypie się właśnie ten mały i tani element .
|
||||||||||||||||||||
