Problem z wałkami balansującymi Mitshubishi Outlander 2,2 D |
Autor |
Wiadomość |
Jastrząb
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2018 Posty: 3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12-06-2018, 17:20 Problem z wałkami balansującymi Mitshubishi Outlander 2,2 D
|
|
|
Po 62 tyś. przebiegu mam moduł balansujący,czy inaczej wałki balansujące do wymiany.Koszt masakra,samochód po gwarancji,rok 2014 i taka naprawa?
Po rozpatrzeniu sprawy widać że jest to jakiś ogólny problem tych silników i tego moidułu.
Szukając opcji tylko naprawa w serwisie,gdzie koszt jest wysoki.Skontaktowałem się z przedstawicielem na Polskę,tam mam możliwośc przesłania sprawy z dokładnym opisem i dokumentami do undywidualnego rozpatrzenia,czy Mitshubishi będzie partycypował w koszty.Wiem też że ten mechanizm balansujący można odłączyć,aczkolwiek w serwisie twierdzą że to spowoduje kłopoty z silnikiem i w ogóle czarne scenariusze.
Czy możecie podzielić się wiedzą w tym temacie,może są jakieś inne wyjścia?Cena naprawy to koszmar,a jeśli samochód ma tak poważną naprawę po tak niskim przebiegu,to hm.
Z góry dzięki za podpowiedzi. |
_________________ Jastrząb |
|
|
|
 |
Faza_1000
Nowy Forumowicz
Auto: O III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sie 2017 Posty: 10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-06-2018, 09:37
|
|
|
Jak wysokie są koszty naprawy? Ja przy przebiegu 57tys w 2.2D musiałem wymienić kolektor wydechowy bo popękał. Koszt 3tys. |
|
|
|
 |
Georg
Mitsumaniak

Auto: Z trwałym motorem 3.2 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 37 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 771 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 13-06-2018, 10:57
|
|
|
Jastrząb napisał/a: | Po 62 tyś. przebiegu mam moduł balansujący, czy inaczej wałki balansujące do wymiany. |
...może coś bliższego - co z nimi nie tak? |
_________________ Nie karmić trolli.
 |
|
|
|
 |
Jastrząb
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2018 Posty: 3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 13-06-2018, 15:24
|
|
|
Co z tymi wałkami?Sam nie wiem,pojechałem do serwisu bo od pewnego czasu coś głośniej jakby chodził mi silnik,tak klepał,albo jakby łożysko głośno chodziło..W serwisie wyszedł facet z za biurka,posłuchał i powiedział że moduł balansowy do wymiany,koszt 13 tysięcy.Bez żadnego podpiniania pod komputer nic wszystko odbyło się przed budynkiem serwisu.Później jeszcze wezwał mechanika dla potwierdzenia swoich słów.Ten zaczął słuchac i mówi no tak słychać jak klepie,moduł do wymiany.I zaczęli straszyć że będzie źle jak tego nie wymienię i mniej więcej naświetlać o co chodzi ,co sie wyrobiło.Jak zapytałem czy można było przeciwdziałać ,to powiedzieli że nie,że tak się dzieje,dopytywałem co dlaczego,a oni że nie wiadomo.Jestem umówiony gdzie indziej na konsultacje tej diagnozy,myślę że trzeba zajrzeć głębiej,rozebrać. |
_________________ Jastrząb |
|
|
|
 |
jacekk
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.2D AT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 205 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
 |
kruhy84
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 168 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 13-06-2018, 17:35
|
|
|
mnie się wydaje że zasada działania balansu jest taka sama w każdym silniku i nazywanie tego modułem to przerost formy. podpinanie pod komputer nic nie pokaże, gdyż komputer nie pokazuje stanu zużycia części mechanicznych.
wałki zapewne napędzane są z rozrządu w większości silników da się je wywalić i zaślepić. powoduje to pogorszenie kultury pracy silnika. |
|
|
|
 |
rajan
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lip 2015 Posty: 416 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-06-2018, 11:00
|
|
|
Jastrząb napisał/a: | W serwisie wyszedł facet z za biurka,posłuchał i powiedział że moduł balansowy do wymiany,koszt 13 tysięcy. |
Wystraszyłeś mnie trochę tymi wałkami balansującymi...
Tutaj (https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=98154) piszą o znacznie mniejszych kosztach, więc może sprawdź inny serwis. |
|
|
|
 |
Jastrząb
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2018 Posty: 3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 14-06-2018, 13:07
|
|
|
Tak ,to jest film pokazujący te wałki.
Słowo moduł używali w serwisie Mitsubishi,a gdy dali mi zestawienie części do naprawy to jest tam 6 częśći w tym 4 wałki. |
_________________ Jastrząb |
|
|
|
 |
Georg
Mitsumaniak

Auto: Z trwałym motorem 3.2 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 37 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 771 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 14-06-2018, 14:37
|
|
|
Wygląda na to, że w tym "module" wyrobiło się proste sprzęgło kłowe - dla fachowca regeneracja nie powinna stanowić problemu |
_________________ Nie karmić trolli.
 |
|
|
|
 |
Faza_1000
Nowy Forumowicz
Auto: O III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sie 2017 Posty: 10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-06-2018, 16:32
|
|
|
Jakie są objawy problemów z wałkiem? |
|
|
|
 |
rajan
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lip 2015 Posty: 416 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-06-2018, 12:07
|
|
|
Jastrząb napisał/a: | Słowo moduł używali w serwisie Mitsubishi,a gdy dali mi zestawienie części do naprawy to jest tam 6 częśći w tym 4 wałki. |
Daj znać jak coś się wyjaśni w kwestii tych wałków. |
|
|
|
 |
Faza_1000
Nowy Forumowicz
Auto: O III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sie 2017 Posty: 10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-06-2018, 19:16
|
|
|
Hej mam auto z 2014 roku i przedłużoną gwarancję, właśnie rozpoczynam ostatni rok. Od jakiegoś czasu słyszę takie jakby metaliczne ćwierkanie/bulgotanie podczas jazdy i postoju. Czy to jest obiaw zużytych wałków balansujacych?
[ Dodano: 10-07-2018, 16:46 ]
Jastrząb, jakie objawy tej usterki? U mnie odgłosy coraz bardziej słyszalne i pojawiły sie delikatne wibracje. Za tydzeń jade do serwisu (Germaz). Przebieg 59 tyś. |
|
|
|
 |
Wagabunda
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander 2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 23 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: 11-07-2018, 00:06
|
|
|
Koledzy, opowiadał mi znajomy (ma auto od nowości z 2011 roku) którego ta przypadłość spotkała. W serwisie Mitsubishi we Wrocławiu zaproponowali mu 12k, podzwonił po znajomych i dowiedział się, że można to ustrojstwo wyrzucić. Jak powiedział, że jedzie gdzie indziej i zrobią mu za ok 2k to oni mówią mu że też to mogą zrobić. Oni nie mogą tego klientowi proponować, taka jest polityka firmy, ale gdy klient sam tak chce to oni zrobią. Serwis we Wrocławiu ten na Ołtaszycnie. Znajomy się na to zdecydował i jeździ. Mówi, że nie czuje żadnej różnicy. |
_________________ Od 21.05.2018 posiadacz w/w Miśka
 |
|
|
|
 |
Faza_1000
Nowy Forumowicz
Auto: O III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sie 2017 Posty: 10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-07-2018, 20:00
|
|
|
Ja mam jeszcze przedłużoną gwarancję, więc nie powinno być problemu. Boję się, że będą próbowali mnie sprawić i przetrzymać z tą usterką do końca okresu gwarancyjnego. |
|
|
|
 |
rajan
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lip 2015 Posty: 416 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-07-2018, 13:17
|
|
|
Faza_1000 napisał/a: | Ja mam jeszcze przedłużoną gwarancję, więc nie powinno być problemu. Boję się, że będą próbowali mnie sprawić i przetrzymać z tą usterką do końca okresu gwarancyjnego. |
A czy mają w tym interes? Przecież teoretycznie im bez różnicy, czy płacisz Ty czy importer - powinny to być te same pieniądze. Kwestia tego, czy MMC im to uzna. Najlepiej udać się z serwisantem/kierownikiem serwisu i nagrać film - będziesz miał już jakiś dowód, że zgłaszałeś niepokojący hałas. |
|
|
|
 |
|