robertdg - 08-12-2009, 08:18
Matejko - 08-12-2009, 08:35 Bartek, ten zagazowany za 3tys z kawalkiem  ile km przejechal?
marexi - 08-12-2009, 16:15 Czytalem troche o czarnym i chcialem sie zapytac czy to co sie stalo bylo wina gazu i "łącznika", czy przede wszystkim gazu? bo teraz sie boje troche poszalec - ale gazu nie mam... jkrzysztof80 - 08-12-2009, 16:20
Tomek na trasie chyba tyle Ci łyka jak jakoś nie mogę osiągnąć 180 mil na pełnym  Mam chyba stalowe nogi 
Bartek - 08-12-2009, 16:32 swinks_UK, na 52 l to się zgodzę - miałem takie wyniki [ Dodano: 08-12-2009, 16:36 ] Matejko, tyle, że bardziej opłacałoby się nie zakładać gazu i przejechać ten dystans na benzynie 
marexi, zbieg wielu (co najmniej 4  ) czynników skupiający się między uszami wkładki . "Poszalenie" może być różnie interpretowane - na pewno nie jest poszaleniem chwilowe wykorzystanie potencjału auta,po jego porządnym rozgrzaniu i schłodzeniu po.
[ Dodano: 08-12-2009, 16:40 ] robertdg, mój najmniejszy wynik, to spalenie 12 l benzyny na 150 km - bardzo płynna trasa 75-80 km/h bez przyspieszania i zwalniania. Normalnie przejechana trasa wychodzi w okolicach 12/100 swinks_UK - 08-12-2009, 17:10 Nie Bartek, napisałem, ze około. Raz więc to jest 40 litrów na 200 mil, raz 45., innym razem starcza na więcej, innym razem trochę mniej. Miej na uwadze, ze u mnie na prowincji jeździ się znacznie płynniej niż w twoich okolicach. Krzysiek, 180 mil między tankowaniami to ok, jeśli mówisz o LPG, bo na benzynie to troche ci dużo bierze, chyba że jeździsz: podłoga-hamulec. jkrzysztof80 - 08-12-2009, 17:37
No właśnie tak już mam i nic nie poradzę
kochajj - 09-12-2009, 23:08
tak sie kończy zabawa doładowaniem bez odpowiedniej wiedzy... sam cos wiem o tym... a wnioski są takie, że bez czujników EGT, szerokopasmówki,itd i wiedzy lepiej się nie bawić boostem!!!! michal143 - 20-03-2012, 22:16 Dobry, Panowie, a te legnumy, to Nie powinny na 98 latać? roch_27 - 20-03-2012, 22:19
 OBOWIĄZKOWO inaczej engine kill  spalanie stukowe itd
swinks_UK - 20-03-2012, 22:43
Piotrek... pojechałeś...
Mapy są na 99RON, wiec jak wlejesz 95RON, to po wykryciu prób knocka, ecu cofa zapłon. Tracisz na mocy silnika. Poza tym nic się nie dzieje. Przy zabawie z benzynami z domieszką ekosyfu (sporo tańszą np. w Niemczech czy Austrii) spalanie wzrasta nawet o 15%, więc koniec końców nie opłaca się lać tego. Natomiast ciekwie wyglądaja ekserymenty z E85, tylko do tego trzeba mapy w ecu dostosować. roch_27 - 21-03-2012, 00:57 Tomek- lałeś naszą 95 i podłączałeś kompa pod to  Robiłem parę testów na PL 95 i no thx - ale każdy robi co chce  Knock czyli detonacja a nie spalanie wiec niech testuje na PL 95 aż engine prędzej czy później powie papa
swinks_UK - 21-03-2012, 09:53
Nie pójdzie...zwykłe spalanie stukowe do kwadratu.
Zliczy ci liczbę knocków i cofnie zapłon. To czego się boisz to detonacja z prawdziwego zdarzenia, nieprawdopodobne by wydarzyło się tylko z małej liczby oktanowej. Silnik zrobi się mułowaty i tyle. Do zabicia silnika detonacją trzeba jeszcze kilku innych czynników, np. głupio wyciągnięte doładowanie, uboga mieszanka. jkrzysztof80 - 22-03-2012, 15:14 wiec co mamy zrobic jak w UK nie ma 98? Do Polski jezdzic i tankowac
adaxo - 25-03-2012, 10:38
a shell V-Pover?? tesco momentum?? |
||||||||||||||||||||||
