Sigma/Diamante Techniczne - stanął silnik .......
VirMan - 18-06-2009, 14:18
przyjedź do Tarnowa - zrobimy na cacuszko wszystko
zbyszek05 - 18-06-2009, 22:43
ot tak...? w jeden dzień????? a kiedy masz czas ?
VirMan - 19-06-2009, 09:20
no nie ta ot ( choć może ) najlepiej sie umówić na termin , zadzwoń do mnie to się umówimy , przyjedziesz i będzie robótka - ja+łukasz
lukasz12 - 19-06-2009, 12:16
halooo a czy mnie ktoś pytał o zdanie ? ;>
pozatym chyba taniej na gazie dojechać z Tarnowa do Zambrowa niż na benzynie na odwrót
zbyszek05 - 19-06-2009, 12:37
no ....dla mnie to by było bez znaczenia ale jest jeden problem ...samochód nie jezdzi a dlaczego ....? bo dzisiaj poszedłem odebrać i ...no super samochodzik ładnie pracuje ...obroty 700 tylko szumi jak w nowym aucie zero puków spod regulatorow no i jazda próbna .....kierownik za fajera i 20 km pojechaliśmy ....ładnie się wkręcała ....zero prychania do 7000obr. na kazdym biegu i mówię mu poganiaj ciśnij zeby mi nic nie pękło siedze z boku to mniej więcej słyszę co się dziej e no i gonimy aż nagle coś zaczeło walic pod maską ....więc jazda się skonczyła ...zaczeło stukać po dodaniu gazu coś jakby spod głowicy drugiego bloku tego pod kolektorem .droga powrotna na sznurze ....zauważyłem tez nie dokręcony aparat /czy też imulsator ten okolicy przepustnicy pomiędzy blokami śrubki regulacyjnej nie było wcale ....maaasaaakra .samochód stoi . mają sciagać głowicę a potem dół silnika bo się wystraszyli że obruciło panewkę ....osobiście dla mnie ten dzwięk jest taki jaby nie było smarowania na głowicy - chodzi jak diesel...
porombałbym siekierą tych mechaników aleprawo tego zabrania ...w środę zabiorę chyba samochód i nic nie zapłacę albo niech robią silnik na swój koszt
VirMan - 19-06-2009, 12:47
zabieraj sie z tamtad. i daj im rachunek z drugiego warsztatu -- tylko dobrego. Bo będzie tylko gorzej - stracisz samochód z nimi - mówiłem od początku , u hydraulików sie aut nie robi.
lukasz12 - 19-06-2009, 12:47
Współczucia! Ja osobiscie bym ich spuścił po brzytwie - a tak serio - weź może pogadaj z jakimś radcą prawnym i pozew. W Stanach byś mógł im powiedziec "będziecie rozmawiać z moim prawnikiem"
wojtas - 19-06-2009, 16:16
Łukasz, ale my jesteśmy w Polsce i będzie ciężko coś egzekwować od pseudo mechanika. Bez umowy albo rachunku na konkretną naprawę odzyskanie pieniędzy będzie ciężkie do wykonania.
lukasz12 - 19-06-2009, 16:35
Rozumiem ale NIE WARTO SIĘ PODDAWAĆ, może to jest "szarpanie się" ale jak im odpuścisz to są gotowi uznać taki stan rzeczy za normalny. Cały problem polega na tym że ceny są komerycjne natomiast mentalność jest dalej taka jakby to ktoś robił za przysłowiowe piwo (albo nawet skrzynkę piwa)
VirMan - 19-06-2009, 17:55
to dalej róbcie auta na lewo
Zajc3w - 19-06-2009, 21:35
Mając troche czasu można poczekać patrząc im na ręce aż zrobią. Za części niech płacą sami a na koniec wsiąść w auto i odjechać nie płacąc. Rachunek za stracony czas i "szkody moralne" pokrywa się z rachunkiem za naprawę. Już wiem ze ewentualny remont będę robił u Kosiora -wole 250km jechać do niego niż takie cyrki przechodzić.
Anonymous - 19-06-2009, 21:40
Zbyszkowi już dzisiaj mówiłem jak dzwonił do mnie niech zabiera auto w ostateczności pojadę do niego z laweta i ściągnę go do siebie ,tak wiec zbyszek05, nie poddawaj się auto się zrobi a prawda faktycznie jest taka ze po zrobieniu twego autka wystawie im rachunek na każdą cenę jaka będziesz chciał i to oni zapłacą łącznie z rzeczoznawca sądowym a wtedy nie wymigają się od tego.
zbyszek05 - 20-06-2009, 14:01
przękręciło panewki na 3 korbach a więc /zmieliło po prostu /.....nie mam już pomysłów .zakład mówi że moge sobiesciągać i rzeczoznawcę i tvn i wszystko co chce oni są ubezpieczeni . wywiązali się z umowy a to mogło się stać jak sam bym jechał .zmęczenie materiału ...po 16 latach miało prawo . zgoda ale ja nie prowadziłem samochodu tylko pracownik . każa zapłacic już za same części ok 1000 zł. a samochód wrak ..... w poniedziałek idę dalej negocjowac .teraz pisze do tvn - może ktoś mi coś doradzi jeszcze - nie wiem już sam...
z żalem wystawię ją na allegro ,może ktoś ma silnik...,może kupi a jak nie to oferuję cześci do sigmy
VirMan - 20-06-2009, 14:14
jak wrak... kurcze - mieli zrobić i spartaczyli wszystko po kolei ? i to twoja wina tak ? Daj spokój - dzwoń po tvn , ja też sie moge podpisać oboma rękami że to hydraulicy , zresztą jakbyś chcał , to śmiało pomogę z prawnikami i odszkodowaniem. Poszukaj sobie serducha na wymianę , chyba że całe auto jest zryte ale nie sądzę. I nie płać ani grosza. zabierz auto i czekaj na rozstrzygnięcie sprawy.
lukasz12 - 20-06-2009, 14:23
Pozatym póki nie zapłaciłeś to Ty masz argumenty w ręce - jak bardzo chcą to niech sobie dochodza pieniędzy za częsci. A reklame trzeba im zrobić niezależnie - co to za zakład?
|
|
|