xborg - 05-11-2014, 09:55 Dzięki, wychodzi na to, że oryginał 
Mandrake - 07-11-2014, 13:21 Więc przeszczep się udał
Na tył poszły amory i sprężyny KYB, przód amory Magnum. No i w praniu wyszły zerwane tuleję w drążkach wzdłużnych, stawiam że to przez to tył mi latał.... Dziwna sprawa wyszła z nivo. Ogólnie test amorów na trzepaku wyszedł 83 i 84%, ale to jakaś bzdura w 14 letnim zawieszeniu. Po wyjęciu amorów były strasznie twarde, nie idzie ich wcisnąć na głębiej niż 1cm. Aczkolwiek po założeniu nowych sprężyn i amorów dupa poszła mi sporo do góry. Dopiero widać jak nisko siedział z nivo. Mam pytanie, jakoś można sprawdzić już wyjęty amor? Zaznaczam, że wycieków brak, a jak pisałem wyżej na trzepaku wyszły jak nowe. komarsnk - 07-11-2014, 15:14 Mandrake, masz foto jak stał wcześniej na NIVO? Mandrake - 07-11-2014, 16:44 No niestety nie, ale mogę swobodnie "wsadzić"  pięść pomiędzy nadkole a oponę. Na nivo ledwo trzy palce
robertdg - 07-11-2014, 18:51
Mandrake - 07-11-2014, 19:01 Why? Kumpel w sklepie z częściami twierdził, że reklamacji jeszcze nie mieli na amory tej firmy...
Z kolei tylne prawe łożysko SKF przeżyło u mnie miesiąc  Niedawno reklamacja uznana
robertdg - 07-11-2014, 19:10 To zależy pewnei od tego kto ile płacił za te magnumy, ale materiał wykonania strasznie kiepski, albo jęczą albo gładź sie wysypuje, o SKF to się nie wyrażam bo zdarza się że nawet nominalnych wymiarów nie trzyma - a kiedyś szwedzi tacy byli "fajni" Mandrake - 07-11-2014, 19:38 Z kolei amory max-gear latał bokiem w BMW i nic się nie działo 
A wracając do tematu, masz jakiś pomysł jak można zdjęte nivo zweryfikować? Chodzi o to, że jeżeli okaże się sprawne to oddam je chętnie za darmo. Komuś może się przydać, ja tam wole zwykłą zawieche Marcino - 09-11-2014, 22:39 Jak są nie wylane i suche nivo to powinny być dobre. Będą napewno chętni, za pare zł spokojnie pogonisz i zostanie ci na nowe amorki:) Mandrake - 10-11-2014, 07:38 A to, że stał parę cm niżej nie ma wpływu? Marcino - 10-11-2014, 21:47 Nivo ma to do siebie że się utwardza w momencie kiedy samochód jest załdowany i nie obniża się za bardzo. fj_mike - 13-11-2014, 19:13
Dokładnie. W moim przypadku amor zrobił psikusa i puścił się w czasie ustawiania zbieżności a wyglądał całkiem dobrze. Wydaje mi się jednak, że taka sytuacje to rzadkość. PIOTR_FOTO - 25-11-2014, 12:56 Mandrake a masz numery tych sprężyn i amortyzatorów? Masz kombi i LPG? Mandrake - 26-11-2014, 10:17 Mam kombi bez lpg. Nr: - amor tył Monroe R3885 - sprężyna tył Kayaba RC5864 PIOTR_FOTO - 26-11-2014, 11:13 Dzięki. Ja mam kombi z LPG, amortyzatory i sprężyny MONROE i po 2 latach od ich wymiany, na oponach 195/60 R15 ledwo na pustym samochodzie można dwa palce włożyć między oponę a błotnik. |
||||||||||
